Protest w Czarnym Dunajcu przeciwko budowie elektrowni wodnej na rzece - podhale24.pl
Szczawnica
Clouds
13°C
Clouds
13°C
Clouds
13°C
Clouds
14°C
Clouds
12°C
Clouds
10°C
Kartka z kalendarza
03.09.2013, 23:23 | czytano: 5876

Protest w Czarnym Dunajcu przeciwko budowie elektrowni wodnej na rzece

673 osoby podpisały się pod protestem złożonym w Urzędzie Gminy w Czarnym Dunajcu, w którym sprzeciwiają się budowie małej elektrowni wodnej na progu rzecznym w rejonie ulicy Kamieniec Dolny. Latem jest to popularne miejsce wypoczynku w którym mieszkańcy chętnie spędzają czas nad wodą.

Fot. Robert Miśkowiec
Fot. Robert Miśkowiec
Budowa MEW została pozytywnie uzgodniona przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Krakowie. Teraz sprawa trafiła do Urzędu Gminy w Czarnym Dunajcu, który ma wydać tzw. decyzję środowiskową. Decyzja ta pozwoli inwestorowi ubiegać się o pozwolenie wodno-prawne i pozwolenie na budowę elektrowni. Gmina przyjmuje do 13 września uwagi i wnioski w tej sprawie. Wczoraj do urzędu wpłynął protest mieszkańców.

Mieszkańców najbardziej oburza to, że elektrownia ma powstać na progu wodnym, który jest popularnym miejscem letniego wypoczynku miejscowych i turystów. - Zostaniemy odcięci od terenu rekreacyjnego - mówi Jacek Stopka Studencki, radny powiatowy, który zaangażował się w protest. - Przychodzą tu dzieci, młodzież, przyjeżdżają matki z wózkami, całe rodziny. Tu jest pięknie, jest cisza i spokój, niski poziom wody, woda czysta, w pobliżu parking. I teraz nam to zabiorą? Dlaczego?

- Nie chcemy być traktowani jak Indianie w rezerwacie. Nie może być tak, że kiedy wybudowano progi za nasze pieniądze, miały służyć ludziom, a teraz przychodzi prywatny inwestor, zabiera nam to, będzie zarabiał na tym pieniądze, a my nic nie będziemy z tego mieli. Wszyscy czują się oszukani. To było nasze, służyło nam, a teraz się to nam po prostu zabiera - mówi Jacek Stopka Studencki.

Sąsiedzi inwestycji, w tym Anna Bałek, która mieszka najbliżej (30 metrów od tego miejsca), obawia się uciążliwości, chociażby w postaci zakłócenia ciszy. Turbiny, jak podkreśla, pracują przez 24 godziny na dobę. - Ludzie chcą mieć tu spokój, a nie słuchać pracujących turbin - mówi. Obawy dotyczą też poboru wody przez elektrownię. - Efekt będzie taki, że poniżej progu w ogóle nie będzie wody, bo przechwytywać ją będzie elektrownia. Już teraz jest tu niski poziom. Dojdzie do tego, że będzie tu brud, i szczury będą się tu gnieździć.

Mieszkańcy wskazują też na względy bezpieczeństwa - zagrożenie powodziowe. - Kiedyś budowano progi z myślą o powodziach. I do tej pory znakomicie się sprawdzały. Teraz już się nie sprawdzają, że chcą je zabudowywać? Skąd mamy mieć pewność, że przy wysokiej wodzie rzeka nie wyleje? Przecież powstanie tu zapora, w której woda będzie się gromadzić i przybliży się do domów linia brzegowa.

- My nie popuścimy. Uzbieraliśmy prawie 700 podpisów, a jak będzie trzeba uzbieramy więcej. My nie jesteśmy przeciwko ekologicznym źródłom energii. Do elektrowni wodnej, która ma powstać kawałek niżej, nie mamy żadnych zastrzeżeń. Chodzi na tylko o to, że nie można tak po prostu zabierać czegoś, co tak dobrze służy ludziom. Nie można tego robić kosztem ludzi - dodaje Stopka Studencki.

Postępowanie dotyczące wydania decyzji środowiskowej prowadzi z upoważnienia wójta sekretarz Urzędu Gminy w Czarnym Dunajcu Michał Jarończyk. - My nie wydajemy zgody na realizację inwestycji - zastrzega sekretarz. Wyjaśnia, że urząd wydaje tylko decyzję, która jest jedną z wielu, które należy przedłożyć, aby uzyskać pozwolenie na realizację inwestycji. Gmina ma związane ręce, bo nie może - ot tak - zablokować inwestycji, nawet jeśli ma za sobą mieszkańców. - Możemy odmówić wydania decyzji, ale tylko pod jasno określonymi warunkami, o których mówią przepisy. Muszą być do tego podstawy. Sam protest mieszkańców nie jest podstawą do nie wydawania decyzji - tłumaczy. Największy szkopuł w tym, że kluczowa w całym postępowaniu jest decyzja Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, a ta już zapadła i jest korzystna dla inwestora. Sekretarz dodaje jednak, że raport oddziaływania na środowisko, który przedstawia inwestor, musi m.in. zawierać analizę możliwych konfliktów społecznych, które może wywołać inwestycja. - Jeśli jej nie będzie, możemy się zwrócić do inwestora z wnioskiem o jej opracowanie. Może pewne czynności trzeba będzie przedłużyć - dodaje.

Sekretarz podkreśla, że mieszkańcy muszą przede wszystkim wykazać, że budowa elektrowni wodnej będzie miała duży i negatywny wpływ na środowisko. Uwarunkowania środowiskowe to - jak wyjaśnia - m.in. kwestie krajobrazowe, wpływ na zdrowie i życie mieszkańców, na przyrodę ożywioną i nieożywioną. - Na pewno protest i argumenty, jakie w nim padają będą brane pod uwagę. Na pewno zostaną przeanalizowane i będzie do nich odniesienie w uzasadnieniu, ale czy wywołają jakiś skutek, teraz trudno powiedzieć - dodaje.

W gminie Czarny Dunajec działa kilka elektrowni wodnych m.in. w samym Czarnym Dunajcu, w Koniówce i Podczerwonem.

r/

Poniżej pełna treść protestu, który mieszkańcy złożyli w poniedziałek w Urzędzie Gminy w Czarnym Dunajcu"

"PROTEST MIESZKAŃCÓW CZARNEGO DUNAJCA

w związku z Zawiadomieniem Urzędu Gminy w Czarnym Dunajcu N/z: GK.7624-9/08, GK.7624- 10/08 z dnia 23.08.2013r. w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach zgody na realizację planowanego przedsięwzięcia pn.: „Budowa małej elektrowni wodnej przy istniejącym korycie rzeki Czarny Dunajec w km 216+243”(MEW I) oraz „Budowa małej elektrowni wodnej przy istniejącym korycie rzeki Czarny Dunajec w km 216+860” (MEW II).

My niżej podpisani mieszkańcy Czarnego Dunajca stanowczo protestujemy przeciw realizacji przedsięwzięcia pod nazwą „Budowa małej elektrowni wodnej przy istniejącym korycie rzeki Czarny Dunajec w km 216+860” (MEW II).

Miejsce w którym ma powstać w/w elektrownia jest dla nas szczególnie ważne. Spełnia ono funkcję miejsca rekreacyjnego zwłaszcza dla mieszkańców Czarnego Dunajca Dolnego. Jego wielkim atutem jest próg wodny najładniejszy w naszej miejscowości. W okresie letnim i nie tylko jest to miejsce bardzo chętnie odwiedzane zarówno przez dzieci, młodzież i dorosłych zarówno z naszej miejscowości jak i gości przebywających u nas na wakacjach. Rozległy teren wokół tamy, łatwy dostęp do koryta rzeki i utrzymujący się od kilku lat niski poziom wody powoduje, że w ciepłe letnie dni mogą tu wszyscy bezpiecznie korzystać z kąpieli wodnych i słonecznych. Brzegi rzeki w tym miejscu są od zawsze oblegane. Budowle i instalacje związane z pozyskiwaniem energii elektrycznej spowodują zniszczenie atrakcyjności krajobrazowych tego miejsca i swobodnego uprawiania rekreacji. Nawet przy zachowaniu przez inwestora wszelkich zasad dotyczących ochrony środowiska nastąpią niekorzystne zmiany spowodowane m.in. następującymi wadami małych elektrowni wodnych :

- powstanie długiej cofki (przeciętnie kilkaset metrów) powyżej progu: zamulenie koryta, pogorszenie jakości wody i jej zdolności do samooczyszczania, przegrzewanie się wody w rzece w okresie upałów, zmniejszenie natlenienia wody, osadzanie i kumulowanie się na dnie mułu, zanieczyszczeń, substancji toksycznych;
- naruszenie równowagi biologicznej rzeki i zubożenie ekosystemu wodnego: zanik gatunków ryb prądolubnych i zimnolubnych w obszarze cofki, podział jednolitej populacji ryb na dwie subpopulacje powyżej i poniżej przegrody, zanik tarlisk w obrębie oddziaływania MEW;
- uniemożliwienie migracji ryb (przy braku przepławki) lub drastyczne utrudnienie ich migracji (przy istniejącej przepławce) – jako podstawowej funkcji życiowej organizmów wodnych;
- problemy w korycie poniżej przegrody: zwiększenie erozji dennej, zanik żwiru, obniżenie dna rzeki oraz poziomu wód gruntowych;
- uszkodzenia ryb przechodzących przez niektóre rodzaje turbin;
- utrata walorów krajobrazowych.
Ostatnio pojawia się coraz więcej głosów przemawiających za tym, że budowa zapór na rzekach ma negatywny wpływ na środowisko. Historia MEW na Dunajcu zwróciła uwagę opinii publicznej na to, że zabetonowanie koryta rzeki nie jest dobrym rozwiązaniem, a szkody spowodowane taką inwestycją mogą być niewspółmierne do osiągniętych korzyści.

Przemysław Nawrocki i Piotr Nieznański z WWF Polska (Międzynarodowa organizacja która powstała w 1961 roku. Na pomysł jej utworzenia wpadł dyrektor generalny UNESCO Sir Julian Huxley): „Mała elektrownia wodna zlokalizowana na rzece jest zawsze szkodliwa dla środowiska. Elektrownia wodna wymaga bowiem budowy piętrzenia przegradzającego koryto rzeki, a każde piętrzenie wpływa negatywnie na ekosystem rzeki. Nawet MEW o niewielkiej mocy powodują śmiertelność ryb podczas ich spływu w dół rzeki – ryby są ranione lub zabijane podczas przepływania przez komorę turbiny.”

Nawet Andrzej Tersa, prezes Energa-Hydro, sp. z o.o. (spółki zależnej w Grupie ENERGA - największego w kraju podmiotu eksploatującego elektrownie wodne, który posiada 47 elektrowni wodnych, w tym dwie duże - Włocławek i Żydowo uważa, że:

„…Zawsze istnieje potencjalna możliwość skażenia gruntu lub wód w przypadku awarii transformatora lub instalacji elektrowni…”
(źródło:http://energa-hydro.pl/1,493,Elektrownie-wodne---cud-natury.html)

Sam Minister Środowiska, Maciej Nowicki przedstawił stanowisko resortu dotyczące MEW: „Małe elektrownie wodne ze względu na swój stosunkowo niski (w porównaniu z innymi źródłami energii odnawialnej) potencjał energetyczny przy jednoczesnych znacznych szkodach środowiskowych takich inwestycji, nie powinny powstawać wszędzie."

Najbardziej widocznym, negatywnym skutkiem budowy MEW jest to, że niszczy okoliczny krajobraz. Iluzoryczne korzyści płynące z pozyskiwania energii elektrycznej (np. niestabilność dostaw prądu do sieci, związana z wahaniami przepływów w rzece) pochodzące z MEW II będą niewspółmierne do strat jakie poniesie przyroda i korzystający z niej ludzie. Wiadomo, że tego typu elektrownie mają niską wydajność energetyczną w porównaniu z innymi odnawialnymi źródłami energii, wysokie koszty budowy powodują nieopłacalność inwestycji bez dotacji.
Jak wyglądają miejsca, gdzie powstały i działają już podobne inwestycje? Wyschnięte, brudne i cuchnące koryta rzek, a w kałużach baraszkujące szczury.

Przecież mieszkamy i żyjemy na co dzień w bliskim sąsiedztwie planowanej inwestycji! Czy nikt nie wziął pod uwagę, że najbliższa posesja znajduje się zaledwie 18m od budynku siłowni, najbliższe zabudowania mieszkalne w odległości zaledwie 30m, a pozostałe niewiele dalej.Poza tym w odległości ok.300m poniżej w/w progu wodnego stoją dwa maszty telefonii komórkowej i oczyszczalnia ścieków. Ok. 400m w górę rzeki usytuowany jest zakład wytwarzający masy bitumiczne. Teraz budowa elektrowni wodnej w tym miejscu spowoduje całkowite odcięcie mieszkańców od koryta rzeki.

Dlaczego, jako społeczność żyjąca tu, pracująca i płacąca podatki nie mamy głosu przy podejmowaniu takich ograniczających nas decyzji przez Radę Sołecką czy Zarząd RZGW?

Dlaczego inwestor ma czerpać pożytki z wody, będącej własnością nas wszystkich, a uciążliwości mamy ponosić my?

Czysta, dostępna dla wszystkich rzeka to bezcenny skarb. Czyż sięganie w ten sposób po to dziedzictwo celem osiągnięcia finansowych korzyści nie jest zwykłym barbarzyństwem?

Niech powstają inwestycje wykorzystujące odnawialne źródła energii ale tam, gdzie nie będą uciążliwe dla mieszkańców.

Może tu, gdzie miałaby powstać MEW II wspólnymi siłami, za zgodą i pomocą odpowiednich władz zagospodarujmy teren na miejsce jeszcze bardziej przyjazne dla środowiska i jego mieszkańców. Urządzenia do uprawiania ćwiczeń fizycznych na powietrzu, boisko do siatkówki plażowej, kilka ławek byłoby jak najbardziej odpowiednie w tym miejscu.

My, mieszkańcy Czarnego Dunajca nie wyrażamy zgody na budowę w tym miejscu elektrowni wodnej.

W złączeniu podpisy mieszkańców Czarnego Dunajca i Gości".
Reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
komentarze
0
ola la16:50, 8 września 2013
Nie, nie zgadzam sie na elektrownię koło mojego domu! Jest kilka innych miejsc, które nie będa nikomu przeszkadzać, tam należy inwestować. Ale nie pozwolę aby moja okolica zamieniła się w industrialny okręg dunajecki!
0
ja14:39, 7 września 2013
jezu, czy ekologiczna elektrownia musi oznaczać tylko elektrownię na rzece?! a co z słoneczną, z wiatraków? Co za ciasne łby decydują o tym żeby było jak najbardziej 'ekologicznie' i 'unijnie' a nie potrafią znaleźć alternatywnych rozwiązań?
Co do miejsca powstania elektrowni- beznadziejne, gorzej nie można. Zawsze się umieszcza na folderach, reklamach gminy itd właśnie rzekę jako atrakcję, a teraz co, turbinę pokażecie żeby turystów zachęcić do odwiedzenia Dunajca?
Dajcie tej rzece płynąć w spokoju..
0
przyjaciel22:02, 5 września 2013
Ludzie protestują przeciwko elektrowni wodnej a nie protestowali przeciwko zniszczeniu rzeki poprzez zabudowę progami!!!

Czy rzeka poprzegradzana betonem to rzeka?

a MEW to gwóźdź do trumny dla tej rzeki.
0
wtf09:41, 5 września 2013
pływak...ciebie czytanie ze zrozumieniem boli? To przeczytaj jeszcze raz to co wkleiłeś i zwróć uwagę na słowa "lub niebezpieczna", "nakazu lub znakiem informacyjnym"
0
ja ty on21:49, 4 września 2013
Polska to ciekawy kraj tu chcą zbudować a niedzice sprzedać
0
swoj II21:22, 4 września 2013
''henryk'' ma racje wystarczy zobaczyc jaki syf jest w konowce, niech inwestor zainwestuje w ogniwa fotowoltaiczne moim zdaniem w tych czasach to jedyne rozsadne rozwiazanie bedzie mial prad zimn-lato
0
Janielica20:18, 4 września 2013
Do technik OŚ: jeśli faktycznie jesteś tym kim się tytułujesz to powinieneś rozważyć to, że Madzia po części ma racje. Chcą zrobić MEW na odcinku Dunajca, który charakteryzuje się przewagą akumulacji, czyli rzeka zasypuje się! Podczas wysokiego stanu wody kamienienie i osady są niesione i osadzane w dolinie. Średnią roczną przepływu Dunajca podbijają powodzie i roztopy w górach. Przez zimę i suche lato elektrownia ledwo będzie wytwarzać minimum do jej utrzymania. Niech robią elektrownie wodne na rzekach gdzie przepływ jest przyzwoity przez cały rok a nie tylko na wiosnę i jesień. U nas jedynie nadaje się pozyskiwanie energii z solariów słonecznych i wiatraków.
W kwestii kąpieliska to jest jedno z niewielu miejsc w Dunajcu gdzie w lecie można rozłożyć kocyk i posiedzieć sobie przy chłodnej rzeczce. Co do czystości to w tym roku woda była bardzo czysta w porównaniu z innymi latami.
0
spisok podpalany19:18, 4 września 2013
@technik OŚ
"W 2020 roku jak polska nie dobije do 20% wytwarzanej energii ze źródeł odnawialnych wszyscy bd płacić kare nałożona przez UE."

A jak do 2015 roku Polska nie osiagnie "dobrego stanu wod", przez co rozumie sie m.in. ciaglosc ekologiczna rzek, to wszyscy beda placic kare nalozona przez UE.
0
Don Pedro18:06, 4 września 2013
Do asdfg: przeczytaj co jest napisane w artykule. Ludzie nie mają nic przeciwko ekologii, tylko umiejscowieniu tej elektrowni. Czy wszystko w Dunajcu ma mieć charakter przemysłowy? Przecież są inne progi. Poza tym łatwo się mówi jak mieszka się z dala od takiej inwestycji, a co mają powiedzieć ci co mieszkają zaraz obok?

Do pływak: jak powstanie inwestycja, to nawet chodzić tam nie będzie można, a co dopiero pływać, bo wszystko będzie ogrodzone.

Do zbulwersowanych postawą protestujących: tu nie o ekologię chodzi tylko o nabijanie prywatnej kieszeni, bo inwestycja nie jest publiczna, tylko prywatna, a gmina nic nie będzie z tego miała.
0
Bro17:05, 4 września 2013
najlepszy jest argument niektórych "bo prywaciarz zarobi". Komuna dalej ma sie dobrze w narodzie.
0
pływak15:49, 4 września 2013
do @wtf:
§ 3. 1. Miejsca, w których kąpiel jest niedozwolona lub niebezpieczna, w szczególności przy śluzach, mostach, budowlach wodnych, na szlakach żeglownych, oznacza się odpowiednim znakiem zakazu, nakazu lub znakiem informacyjnym.

ROZPORZĄDZENIE MINISTRA SPRAW WEWNĘTRZNYCH1) z dnia 6 marca 2012 r. w sprawie sposobu oznakowania i zabezpieczania obszarów wodnych oraz wzorów znaków zakazu, nakazu oraz znaków informacyjnych i flag

głupio ci ? :P
0
kacper15:40, 4 września 2013
jak mogą niszczyć tak fajne miejsce , jak przyjeźdża turysta to pierwsze co robią to idą na tą tamę .
0
Madzia13:59, 4 września 2013
Gdyby wypowiedzieli się wszyscy mieszkańcy to wiadomo że nikt by tego nie poparł przy zdrowych zmysłach. To nie ma szans na realizację.Zepsuć najładniejsze miejsce na rzece po nic. W praktyce wyjdzie jak zwykle - elektrownia nie działa, temperatura wody się podniosła i nie ma ryb anie życia w rzece, miejsce zdewastowane, prywaciarz coś zarobi, nie ma winnych tego stanu rzeczy.
0
turystka R12:34, 4 września 2013
Liczba- 673 podpisy sama mówi aby się zastanowić nad tą inwestycją, gdyż szybko można coś zniszczyć, ale trudniej przywrócić do poprzedniego stanu. Mieszkańcy jestem z Wami, walczcie o piękną przyrodę i ciszę, której dzisiaj tak brakuje.
0
Kretek12:25, 4 września 2013
Zupełny bezsens wody płynie w rzece tyle co nic, zrobi się z tego śmierdzące bajoro a ludzie będą mieli zakaz wstępu ogrodzenie dookoła na 50 metrów a w zamian dostaną buczenie transformatorów/generatorów. Źródła energii - kpina i wydawanie kasy po to żeby inwestor zarobił a mieszkańcy dostaną w zamian dodatkową "atrakcję" za własne pieniądze. Niech sobie taką elektrownie zamontuje pod domem jak to taki złoty biznes.
0
Orcyk11:47, 4 września 2013
I tak zrobia co beda chcieli ale protest mieszkancow pomoze w zdobyciu kawalka kielbaski dla wladzy. Dlaczego gmina sama nie zrobi swojej elektrowni w odpowiednim miejscu azeby miec prad i nie wylaczac lamp o piatej rano jak jest ciemno na naszych ulicach?
0
technik OŚ11:34, 4 września 2013
Do Madzia: Mówiąc że takie elektrownie wodne przynoszą więcej szkody niż pożytku to puknij się kobieto w czoło. Fakt faktem ze inwestor mógł przenieść troszkę dalej miejsce jej budowy uwzględniając reakcję mieszkańców. Natomiast z takim stwierdzeniem kobieto to się wstrzymaj bo bredzisz jak narkoman na odlocie:D. Tak nie budujmy ekologicznych źródeł energii dalej spalajmy węgiel i śmieci puszczając do atmosfery niebezpieczne związki które zatruwają nie tylko nas ale i nasze dzieci. W 2020 roku jak polska nie dobije do 20% wytwarzanej energii ze źródeł odnawialnych wszyscy bd płacić kare nałożona przez UE wtedy bd za późno. Wiec lepiej byłoby dojść do kompromisu jakiegoś z inwestorem .
0
turystka11:34, 4 września 2013
Jest tam przepięknie bez elektrowni i niech tak zostanie, wodogrzmoty Mickiewicza są wolne , może by tam p. inwestorzy elektrownię?
0
gbur11:28, 4 września 2013
Bardzo dobra ekologicznapropozycja, ale kto wie co to ekologia?te dunajcany co z MDśmieci po jedzonku wyrzucają,czy kanapy z lodówkami nad rzeką usadzają,czy ci co flachy o kamienie nad woda tłuką, czy ci cościeki elegancko wypuszczają ,czy ci co śmietniki im woda zabiera.....???? ale obciach, protestują sami przeciwko sobie,podoba mi sie to.
0
Madzia10:54, 4 września 2013
Mają rację, to najładniejsza tama w Dunajcu, takie małe elektrownie przynoszą więcej szkody niż pożytku a ludzie ani gmina nic z tego nie będą mieli oprócz problemu...
0
JAK09:53, 4 września 2013
"Gmina ma związane ręce, bo nie może - ot tak - zablokować inwestycji, nawet jeśli ma za sobą mieszkańców."

Durnota polska ma się dobrze ... Przecież gmina TO SĄ WŁAŚNIE MIESZKAŃCY ... a urzednicy? To są tylko pracownicy GMINY, czyli pracownicy MIESZKAŃCÓW ...

USTAWA
z dnia 8 marca 1990 r.
o samorządzie gminnym
Rozdział 1
Przepisy ogólne
Art. 1.
1. Mieszkańcy gminy tworzą z mocy prawa wspólnotę samorządową.
2. Ilekroć w ustawie jest mowa o gminie, należy przez to rozumieć wspólnotę samorządową oraz odpowiednie terytorium.
0
Zito09:47, 4 września 2013
A czy przypadkiem organizatorzy protestu , pomysleli że kapielisko musi być strzezone przez ratowników WOPR , jak dojdzie do tragedi to winien jest wójt, ale jak chcą coś zrobic dla ekologi to mychórem mówimy NIE . Lepiej niech budują elektrownie opalane weglem , bo to przecież czysto ekologiczne , a żeby ja jeszcze postawili w CZARNYM DUNAJCU .
0
góral09:44, 4 września 2013
Jak zwykle gmina wczesniej nic nie wiedziala , jej to nie dotyczy , oni nie podejmuja decyzji itp. kiedy wkoncu nieodpowiedzialni ludzie przestana piastowac takie funkce , a znajda sie tacy ,którym dobro współne będzie piorytetem, do tej pory wokół Czarnego Dunajca czarne chmury : smolarnia, zakład garbarski, tłuczarnia , żwirownia, jakie wiejsie klimaty ,samo dziadostwo wokół i wszystko ściągniete w ciągu ostatnich lat zgroza ,dla władz mandat karny.
0
asdfg09:38, 4 września 2013
Most w Białym Dunajcu? Nie!
Elektrownia w Czarnym Dunajcu? Nie!
Zostańmy Murzynami!
0
wtf09:33, 4 września 2013
pływak....idź moczyć d... w szaflarach."zakaz kąpieli przy budowlach wodnych" , dawno tak idiotycznego zdania nie słyszałem...ale jaki pływak , takie zdanie.
0
zielony miś09:22, 4 września 2013
Urzędnikom, którzy decydują o tego typu szkodliwych dla środowiska inwestycjach polecam tekst piosenki Wojciecha Młynarskiego "Co by tu jeszcze ?" :

"Słów kilka w sprawie grupy facetów chcę tu wygłosić
lecz zacząć muszę nie od konkretów, lecz od przeprosin.

Skruszon szalenie o przebaczenie pokornie proszę,
że troszkę pieprzna będzie balladka, którą wygłoszę,

lecz mam nadzieję, że choć się w słowie tutaj nie pieszczę,
to wybaczycie mi - Panie, Panowie, raz jeden jeszcze.

Otóż: faceci wokół się snują co są już tacy,
że czego dotkną, zaraz popsują. W domu czy w pracy

gapią się w sufit, wodzą po gzymsie wzrokiem niemiłym.
Na niskich czołach maluje im się straszny wysiłek,

bo jedna myśl im chodzi po głowie, którą tak streszczę:
"Co by tu jeszcze spieprzyć, Panowie? Co by tu jeszcze?"

Czasem facetów, żeby mieć spokój, ktoś tam przerzuci
do jakiejś sprawy, co jest na oko nie do popsucia...

Już się prężą mózgów szeregi, wzrok się pali,
już widzimy, żeśmy kolegi nie doceniali.

A oni myślą w ciszy domowej lub w mózgów treście:
"Co by tu jeszcze tego... Panowie? Co by tu jeszcze?"

Lecz choć im wszystko jak z płatka idzie - sprawnie i krótko,
czasem faceci, gdy nikt nie widzi westchną cichutko.

Bo mając tyle twórczych pomysłów, tyle zdolności,
boją się, by im czasem nie przyszło tkwić w bezczynności.

A brak wciąż wróżki, która nam powie w widzeniu wieszczem:
"Jak długo można pieprzyć, Panowie? No jak długo jeszcze?!"

Pozwólcie proszę, że do konkretów przejdę na koniec.
Okażmy serce dla tych facetów, zewrzyjmy dłonie, weźmy się w kupę,
bo w tym jest sedno, drodzy rodacy by się faceci czuli potrzebni
w domu i w pracy.

Niechaj ta myśl im wzrok rozpłomienia, niech zatrą ręce,
że tyle jeszcze jest do spieprzenia, a będzie więcej."
0
henry09:18, 4 września 2013
Zniszczono już dwa progi w Koniówce i Podczerwonym.Miało być pięknie a co zrobili?.Dość tej głupoty rzeka jest nie tylko dla biznesu ale i dla zwykłych ludzi.
0
warta07:51, 4 września 2013
Zając niech sobie w Rabce buduje elektrownie.
0
stanisław07:22, 4 września 2013
to już nie jest rzeka tylko kanał ściekowy więc nie ma o co szumu robić.
0
dyskontowy04:59, 4 września 2013
No cóż, tylko pogratulować poruszenia mieszkańców, jeszcze trzeba było zbierać podpisy za referendum. Jak Waltz można to i B... można :)
0
swoj01:37, 4 września 2013
Nie pajacuj pływak,są inne miejsca na elektrownie a nie akurat w prawie w centrum miejscowosci.Jakiś bałwan sobie wymyślił elektrownie i póżniej bedzie zdierał pieniadze z mieszkańców a gmina będzie miala z tego kość.
0
wodnik01:06, 4 września 2013
Czysta woda? hahahaha dobry żart
0
pływak23:39, 3 września 2013
gratuluję wyboru "miejsca rekreacyjnego" i kąpieli. A zakaz kąpieli przy budowlach wodnych? Z drugiej strony jaki wypoczywający takie miejsce.
dodaj komentarz

Komentarze są prywatnymi opiniami czytelników portalu. Podhale24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Podhale24.pl zastrzega sobie prawo do nie publikowania komentarzy, w szczególności zawierających wulgaryzmy, wzywających do zachowań niezgodnych z prawem, obrażających osoby publiczne i prywatne, obrażających inne narodowości, rasy, religie itd. Usuwane mogą być również komentarze nie dotyczące danego tematu, bezpośrednio atakujące interlokutorów, zawierające reklamy lub linki do innych stron www, zawierające dane osobowe, teleadresowe i adresy e-mail oraz zawierające uwagi skierowane do redakcji podhale24.pl (dziękujemy za Państwa opinie i uwagi, ale oczekujemy na nie pod adresem redakcja@podhale24.pl).

reklama
reklama
Co, gdzie, kiedy
Nie przegap!
11
05.2025
Nie przegap!
11
05.2025
reklama
Pod naszym patronatem
Zobacz wersję mobilną podhale24.pl
Skontaktuj się z nami
Adres korespondencyjny Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Aplikacja mobilna
Obserwuj nas