Jan Roik: Wstyd mi za miasto, za ludzi... - podhale24.pl
Czwartek, 25 kwietnia
Imieniny: Jarosława, Marka, Elwiry
Czarny Dunajec
Snow
Wiatr: 4.68 km/h Wilgotność: 99 %
Snow
Wiatr: 4.464 km/h Wilgotność: 100 %
Snow
Wiatr: 6.12 km/h Wilgotność: 99 %
Snow
Wiatr: 5.436 km/h Wilgotność: 100 %
Snow
Wiatr: 4.608 km/h Wilgotność: 100 %
Snow
-0°
Wiatr: 4.932 km/h Wilgotność: 99 %
Jakość powietrza
0 %
Nowy Targ
0 %
Zakopane
14 %
Rabka-Zdrój
Nowy Targ
Bardzo dobra
PM 10: 0 | 0 %
Zakopane
Bardzo dobra
PM 10: 0 | 0 %
Rabka-Zdrój
Bardzo dobra
PM 10: 7 | 14 %
04.06.2008, 13:37 | czytano: 3208

Jan Roik: Wstyd mi za miasto, za ludzi...

NOWY TARG. Wstyd mi za miasto, że są śmieci. Wstyd mi za ludzi, że jest bałagan. Nieuchronnie - dotrzemy do każdego - mówi w wywiadzie dla Podhale24.pl pełniący obowiązki komendanta Straży Miejskiej w Nowym Targu Jan Roik.

Robert Miśkowiec
Robert Miśkowiec
Ilu ma Pan ludzi?
- Jest nas wszystkich dwunastu, plus jeden pracownik administracyjny. Liczę na to, że jak zostanie powołany komendant - to będzie nas trzynastu. A myślę, że w niedługim czasie będzie wybrany.

Kiedy?
- No, dość długi termin minął bez powołania komendanta. A teraz dodatkowo mamy nowy regulamin straży.

Co nowego znalazło się w regulaminie?
- Poprzedni był opracowany w 2001 dodano nam wiele nowych uprawnień. Wystarczy sprawdzić w ewidencji naszych wyników działań za ub. rok. Są zdarzenia z kodeksu wykroczeń przeciwko porządkowi i spokojowi publicznemu, przeciwko bezpieczeństwu osób i mienia, porządkowi w komunikacji...

Dużo?
- W ubiegłym roku 1025. Z czego około 400 zakończyło się pouczeniem, a blisko 600 – mandatami. 32 wnioski skierowano do sądu.

Inne wykroczenia?
- Przeciwko osobom, zdrowiu, urządzeniom użytku publicznego, obyczajności publicznej...

Siedem takich przypadków odnotowano. A czego było więcej?
- Naruszenia aktów prawnych prawa miejscowego, czyli przepisów porządkowych oraz ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminie.

Są dni spokojniejsze?
- Teraz mamy więcej imprez do zabezpieczenia. Pracujemy w soboty, potem trzeba te godziny rozliczyć. Dziennie na zmianie jest po trzech strażników, z czego dwóch w terenie...

I wystawiają mandaty za złe parkowanie...
- Nie tylko. Prowadzimy systematyczne kontrole posesji. To jest teraz priorytet. Wiele osób próbuje ominąć przepisy, dotyczące gospodarki odpadami, sprawdzamy więc normy. Chcemy od wszystkich wyegzekwować, by normy były przestrzegane, żeby śmieci trafiały na wysypiska, a nie do rowów czy parku. Zresztą wyłapujemy podczas kontroli także inne nieprawidłowości: niepłacących podatku od posiadania psa, sprawdzamy czy ludzie mają jeszcze azbest – żeby mieć rozeznanie, gdy trzeba będzie już wszystko usuwać – będziemy wiedzieć jaka jest skala problemu. No i regulujemy zameldowania. W wielu budynkach ludzie są zameldowani, a nie mieszkają.

Jest bałagan w mieście z meldunkami?
- Jest.

A co z szambami?
- Sprawdzamy, czy rachunki opiewają na odpowiednią ilość ścieków.

Nowotarżanie są praworządni?
- Większość twierdzi, że pierwszy raz słyszy o jakichkolwiek wymogach, ale ogólnie sytuacja się poprawia. Na samą myśl, że prędzej, czy później kontrola do ich dotrze – porządkują swoje sprawy. Ludzie się boją. I wstydzą. Ale bardziej boją, że trzeba będzie mandat zapłacić. Na początek proponujemy 100 zł.

Jak ludzie reagują?
- Uważają, że powinniśmy się zająć czymś innym. Znajdują nam inne zajęcia. Mówią, że powinniśmy być gdzie indziej, sprawdzić nie u nich, ale u sąsiadów, na przykład. A rachunki kontrolować nie w domach, a w zakładzie świadczącym usługi. Ale my to mamy w zakresie obowiązków.

Sto złotych mandatu to dla niektórych nie jest mało.
- Bywa i więcej. Na przykład jedna sprawa trafiła nawet do sądu, skończyło się 1 700- złotową kwotą do zapłacenia. Chciałbym przy okazji poprosić ludzi, żeby nie lekceważyli zasad i nowych przepisów.

Policjanci są na służbie 24 godziny na dobę, a strażnicy tylko od 8-mej, do - powiedzmy 19-tej?
- By wykonywać swoją pracę musimy być umundurowani. Tylko w mundurze możemy podejmować interwencję. W mundurze jestem funkcjonariuszem, w ubraniu cywilnym – obywatelem. Po pracy nie mogę zaproponować komuś mandatu.

Będzie mieć Straż Miejska większe uprawnienia?
- Pewnie tak. Ale pani pyta o broń. Sam nie wiem jak będzie. MSWiA nie jest za tym, żeby Straż Miejska przejmowała obowiązki policji. Chociaż my też mamy do czynienia z nieprzyjemnymi sytuacjami. Przyjmujemy zgłoszenia o agresywnych młodocianych. Interweniujemy, odstawiamy nieletnich do domów pod opiekę rodziców.

Komu podlega straż?
- Burmistrz powołuje i odwołuje komendanta, jemu też składamy raporty. W nowotarskim urzędzie jesteśmy na prawach wydziału.

Dawno Pan pracuje w straży?
- Od 1990 roku. Wtedy to była służba porządkowa, nasza straż jest jedną z najstarszych.

Jest Pan uzbrojony?
Mamy broń. Używamy jej do konwojowania, czy ochrony obiektów. Była ostra i gazowa. Dawniej mogliśmy mieć broń do służby - teraz tylko do określonych zadań. I mam na myśli broń ostrą.

Użył Pan kiedyś broni?
- Nie. Broń to narzędzie ostateczne. W pierwszej kolejności korzysta się z innych argumentów: perswazji, obezwładnienia, gazu.

Bywa ostro?
- Bywa.

Często?
- Raczej perswazja pomaga. Nie było zresztą przypadku zaatakowania strażnika. Zadrażnić jest łatwo, trzeba tonować, by było jak najmniej konfliktów.

Zapalne punkty?
- Pijacy. Ale jak nas widzą to uciekają.

Trafiają do Pana skargi na podwładnych?
- Nie. Czasem przychodzi tu zdenerwowany kierowca tłumacząc, że inni też złamali przepisy. Ale z reguły wyjaśniamy to.

Dobrze zarabiają strażnicy?
- Trudno powiedzieć. Do tej najniższej grupy nie należymy, ale...

To niebezpieczne zajęcie?
- Trochę może niewdzięczne. Ludzie nie lubią być kontrolowani. Chcą wolności. Każdy, kto ich sprawdza – ich zdaniem – tę wolność im ogranicza.

To może trochę ludziom trzeba odpuścić?
- Kontrole posesji to nie wymysł straży. Wstyd mi za miasto, że są śmieci. Wstyd mi za ludzi, że jest bałagan. Nieuchronnie - dotrzemy do każdego. Każdy będzie musiał mieć porządek. Dokąd tu będę, będę tego żądał. Nie odpuszczę. Poza tym Miasto chce pomóc mieszkańcom. Planowana jest dwa razy do roku - wiosną i jesienią - zbiórka odpadów wielkobagarytowych, by łatwiej było utrzymać porządek.

Rozmawiała Sabina Palka
Reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
Zobacz także
komentarze
dodaj komentarz

Komentarze są prywatnymi opiniami czytelników portalu. Podhale24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Podhale24.pl zastrzega sobie prawo do nie publikowania komentarzy, w szczególności zawierających wulgaryzmy, wzywających do zachowań niezgodnych z prawem, obrażających osoby publiczne i prywatne, obrażających inne narodowości, rasy, religie itd. Usuwane mogą być również komentarze nie dotyczące danego tematu, bezpośrednio atakujące interlokutorów, zawierające reklamy lub linki do innych stron www, zawierające dane osobowe, teleadresowe i adresy e-mail oraz zawierające uwagi skierowane do redakcji podhale24.pl (dziękujemy za Państwa opinie i uwagi, ale oczekujemy na nie pod adresem redakcja@podhale24.pl).

reklama
reklama
Pod naszym patronatem
Zobacz wersję mobilną podhale24.pl
Skontaktuj się z nami
Adres korespondencyjny Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Obserwuj nas