Rodzice, gdy stracili dziecko z oczu zaczęli go szukać, ale ślad po nim zaginął. Szybko zadzwonili po policję, która od razu rozpoczęła poszukiwania. - Po około 30 minutach otrzymaliśmy informację o samotnym dziecku w rejonie sklepu „Rossman” na Krupówkach. Jego rysopis wskazywał na to, że jest to nasz zaginiony 9-latek. Dziecko samo przeszło Krupówkami blisko 400 metrów, gdy w tym czasie rodzice szukali go w rejonie kościoła. Tym razem wszystko dobrze się skończyło - informuje asp. szt. Roman Wieczorek, rzecznik KPP w Zakopanem.
Aby oszczędzić sobie i dziecku stresu związanego z wzajemnym poszukiwaniem się, policja radzi aby pamiętać o kilku podstawowych zasadach:
- możemy wyposażyć dziecko np. w balonik z helem, lub opaskę na rękę.
- dobrym sposobem może okazać się wszyta w ubranko informacja o danych kontaktowych.
- zastosowanie elektronicznych urządzeń do lokalizacji
- oczywiście nic nie zastąpi wiedzy jaką należy przekazać dziecku na wypadek tak traumatycznej sytuacji.
- Podsumowując: warto pamiętać, że żadne nowoczesne urządzenie nie wyręczy czujności oraz zdrowego rozsądku rodzica, ale można połączyć jedno i drugie, by bezpiecznie prowadzić je w miejsca, gdzie spotka się mnóstwo innych osób – na koncerty, imprezy sportowe czy miejscowości turystyczne - radzi rzecznik.
oprac. r/ źródło: KPP Zakopane
Skontaktuj się z nami
+48 796 024 024
+48 18 52 11 355redakcja@podhale24.pl
m.me/portalpodhale24
Adres korespondencyjny
Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Informacje
Obserwuj nas
uwierz, można. I to nie trzeba być wrednym, nieodpowiedzialnym rodzicem. Wystarczy 5 sec. w tłumie i dziecka nie widzisz. Przeżyłam to. Schyliłam się tylko aby wziąść mlodszego syna na ręce. Jak sie wyprostowałam to synek na rękach zaslonił mi tamtego. Odwróciłam się a starszego juz nie było. Odszedł parę kroków bo zapatrzył sie na pana przebranego w jakiś kostium. Na szczęscie znaleźliśmy go paru minutach, ale co przeżyłam to moje i nie potępiaj tak łatwo rodziców. Nie wszyscy którym sie to przytrafia są "patologią".
Od tego czasu uczę synów jak maja się zachować w takiej sytuacji, zakładamy opaski z danymi kontaktowymi, bo są jeszcze zbyt mali aby znać numer telefonu. Dlatego popieram wpisy o tym aby zaaopatrywać swoje dzieci w dane kontaktowe jeśli nie znaja ich same.