Tragedia w Zakopanem. Zginął motocyklista

patrząc obiektywnie na uszkodzenia samochodu nie wydaje się, że była prędkość wiele większa jak 50km/h niestety dodając nawet 20km/h jadącego samochodu robi się 70km/h -raczej trudne do przeżycia.

motocykliasta jak by jechał 50 tak jak powinien to by nie zginą!!!

Nie rozumiem frustracji komentujących, wina ewidentnie osobówki ale co poniektórzy i tak próbują zwalić na motocyklistę.
Gdyby była analogiczna sytuacja tylko że z udziałem samochodów też byście zwalali winę na prawidłowo jadącego?

Wymusiła nie wymusiła.Na pewno tam było grubo ponad 50 na motocyklu.,,Młodzi gniewni,, sami się eliminują tylko jakim kosztem,niewyobrażalna trauma w rodzinie.

"Diana" - nic dodać nic ująć.....

Gwoli ścisłości, to pomnik Chałubińskiego a nie Sabały. Jeżeli policjanci dokładnie opiszą wszystkie ślady to jest ich tyle, że nie będzie trudno ustalić dokładny przebieg wypadku i obliczyć prędkość pojazdów. Komentowanie i orzekanie o winie przed dochodzeniem jest co najmniej nieeleganckie a na pewno okrutne dla poszkodowanych.

Przykre.Taki młody człowiek ginie.

zdjęcie nr 6 - but na asfalcie, ktoś kiedyś powiedział, że śmierć nas rozbiera z butów, zostaną po nich buty i telefon głuchy.....smutne.......

Karać za zaginanie tablic rejestracyjnych na motorach co ewidentnie widać na zdjęciu. Cwaniactwo idzie w parze z głupotą.

obserwowałam kilka dni temu motocyklistów z Niemiec i byłam zdziwiona ich zachowaniem ,,przed skrzyzowaniem ustawili sie grzecznie jeden za drugim i czekali na zielone światło,,na drugim skrzyżowaniu tez czekałam na zielone światło i w pewnym momencie nie wiadomo co się dzieje,,mam kilka motorów i z prawej i z lewej strony,,to polscy motocykliści właśnie jechali na swych wspaniałych maszynach i wciskali się gdzie który mógł ,,a to z prawej a to z lewej strony ,byle się zmieścić nieważne ze ocierają się o lusterka samochodów byle wjechać i zdążyć przed wszystkimi ruszyć ze skrzyżowania,,a myślę że każdy z nich ma jakieś zaświadczenie o możliwości poruszania się pojazdem silnikowym i wszystkich obowiązuje jeden przepis,,,no może nie ,,może się mylę?..

wina kobiety wedlug swiadkow wymuszenie pierszenstwa
gdyby jechal 100 to lezal by o wiele dalej

patrząc na samochód, to na pewno nie było 50KM/h, co nie zmienia faktu że pewnie było to wymuszenie przez samochód. Szkoda chłopaka, cały świat przed nim... :(

sądząc po zniszczeniach na samochodzie to motorem za dużo odkręcił manetkę. Jeździc wolniej i tyle. szkoda chłopaka

Nie byłem tam ale definitywnie wina gościa z auta,kto zna rejon potwierdzi.Szkoda motocyklisty,młody chłopak a tu ziemia...