Prezes MZWiK do posiadaczy studni: "Pijecie kał"

• Oczyszczalnia w Łopusznej może przyjmować więcej ścieków. Przebudowa kosztowała 7,5 mln zł

Prezes zarządu MZWiK w Nowym Targu podczas sesji mówił na temat jakości wody ze studni prywatnych oraz edukacji środowiskowej. Jego zdaniem poziom wiedzy, a szczególnie świadomości ekologicznej - jest bardzo niski.

- Ciekawe, ilu z państwa zna różnicę między stacją uzdatniania wody, a oczyszczalnią ścieków - zastanawiał się głośno Dariusz Latawiec patrząc na radnych miejskich.

Mówił też o jakości wody w prywatnych studniach kopanych. Spółka na wniosek samych zainteresowanych przebadała wodę w 26 studniach. - Od pół roku robione są takie analizy. Spośród tych 26 - tylko w 6 woda nadaje się do picia. Ludzie nie zdają sobie chyba sprawy z tego co piją. Wiecie co pijecie? Kał. Tymczasem my mamy czystą, smaczną wodę. Wy wolicie pić ze swoich studni. Jednocześnie MZWiK ma w ewidencji ok. 440 przyłączy wodociągowych z zerowym zużyciem wody. Zachęcam do korzystania z wody od MZWiK - mówił prezes miejskiej spółki.

Dariusz Latawiec ubolewał nad "niską świadomością użytkowników" i zaproponował, że poprowadzi lekcje edukacji środowiskowej w nowotarskich szkołach. - Tematyka to np. rola wody w przyrodzie, co to są ścieki, co to jest kanalizacja i do czego służy, odpady i osady ściekowe w przyrodzie, szamba i przydomowe oczyszczalnie, dlaczego gospodarka ściekowa jest ważna w kontekście zanieczyszczenia wody - wymieniał.

Inna propozycja to konkursy plastyczne i fotograficzne dla młodzieży szkolnej.

MZWiK jako spółka działa od stycznia br. Odbiera ścieki nie tylko z Miasta, ale i gmin ościennych - Poronina, Białego Dunajca, Szaflar. Prezes mówiąc o problemach spółki - wyliczył: "nieszczelne sieci, historycznie nieszczelny system naliczania opłat, brak kontroli rozliczeń klientów, identyfikacje i rozliczenie ścieków przemysłowych, nakłady inwestycyjne nie przynoszące należytych efektów, niski poziom świadomości ludności w zakresie wpływu jakości środowiska na jakość życia".

s/