Rektor Podhalańskiej Państwowej Uczelni Zawodowej odwołany ze stanowiska

• Ministerstwo ujawniło zarzut wobec rektora "Podhalańskiej". Grozi mu wydalenie z pracy

Informację tę potwierdza rzecznik prasowy Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego Katarzyna Zawada. Dodaje, że decyzję tę wicepremier Gowin podjął w piątek. Minister kierował się dobrem nowotarskiej uczelni.

Odwołanie ma związek z postępowaniem dyscyplinarnym prowadzonym w stosunku do rektora związanym z oskarżeniami o plagiat. Przypomnijmy, iż rektorowi Stanisławowi Gulakowi postawiono zarzut "przywłaszczenia autorstwa fragmentów ośmiu cudzych utworów w swojej pracy habilitacyjnej". Rzecznik dyscyplinarny, który badał zarzuty o plagiat, skierował do Komisji Dyscyplinarnej przy Radzie Głównej Nauki i Szkolnictwa Wyższego wniosek o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego przeciwko ks. płk. rez. dr hab. Stanisławowi Gulakowi. Rzecznik zawnioskował o wymierzenie rektorowi PPUZ w Nowym Targu łącznej kary wydalenia z pracy w uczelni z zakazem wykonywania pracy w uczelniach na okres 3 lat.

Ksiądz rektor nie przyznawał się do tej pory do zarzutów i od początku przekonywał, że są nieprawdziwe.

Postępowanie dyscyplinarne wobec rektora to wynik artykułu, który ukazał się w czerwcu ub.r. w "Tygodniku Podhalańskim". W tekście pt. "Rektor kopiuj wklej" napisano, że praca habilitacyjna rektora nowotarskiej uczelni, to zlepek fragmentów przepisanych z innych książek.

r/