"Na początku był chaos. Głównie informacyjny. Zarówno ze strony medialnej, jak i wewnętrznej (dyrekcja, kierownicy, oddziałowi). Trudno oczekiwać rozporządzeń wewnętrznych, kiedy ci na samej górze drabiny nie wiedzą, czy mierzą się z Goliatem czy raczej z zasmarkanym Dyziem. Dodatkowo mizerny poziom zaufania do rządu skłaniał do uruchomienia poczty pantoflowej. Jeszcze tydzień temu każdy medyk zasypywany był epistołami od znajomych: czy ten koronawirus to na serio? olać czy panikować? o co chodzi z tym papierem?" - pisze w artykule opublikowanym na łamach Dwutygodnika.com.
I przestrzega: "Wszelkie ukrywanie faktów oraz zupełnie niezrozumiałe kłamstwa pacjentów w procesie zbierania wywiadu przez ratowników medycznych czy dyspozytorów pogotowia mogą doprowadzić do sytuacji, w której udzielający pomocy ratownicy zostaną wyłączeni z dyżuru i zmuszeni do odbycia proceduralnej czternastodniowej kwarantanny (żeby przerwać rozprzestrzenianie się wirusa). Jest to strzał w kolano, ponieważ takie postępowanie prowadzi do braków w obsadzie, a w skrajnych przypadkach zawieszenia działalności stacji pogotowia. Obywatelu, bądźże roztropny i #niekłammedykowi."
Jak podkreśla - "cały system ochrony zdrowia bazuje teraz na zdrowym rozsądku i odpowiedzialności społeczeństwa".
Cały tekst do przeczytania tutaj.
opr.s/
Skontaktuj się z nami
- +48 796 024 024
+48 18 52 11 355 - redakcja@podhale24.pl
- m.me/portalpodhale24
Adres korespondencyjny
Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Informacje
Obserwuj nas
Super girl :)