- Przedsiębiorcy piszą do burmistrza: "Utrzymanie zatrudnienia bez pomocy samorządu może okazać się niemożliwe"
- Kupcy chcą, by nadal nie była od nich pobierana opłata targowa
Ewa Pawlikowska nawiązała do podjętej na poprzedniej sesji uchwały, na mocy której zwolniono kupców z opłaty za sprzedaż dokonywaną na terenie Miasta przez 4 tygodnie - od 12 maja do 10 czerwca br.
- Czy wszyscy radni widzieli ten projekt? Widzę pod nim podpis czterech radnych i nie mam też opinii prawnej do tego projektu, ale poddaję to pod głosowanie - zdecydował przewodniczący Rady Miasta Grzegorz Luberda. W głosowaniu 8 radnych było za wprowadzeniem uchwały do porządku obrad, 2 wstrzymało się od głosu, a 11 było przeciw. W tej sytuacji projekt przepadł.
Do sprawy odniósł się w trakcie sesji burmistrz. - Sytuacja budżetu miasta jest poważna i wymaga poważnego działania, a nie "ad hoc". Od 10 czerwca opłata jest pobierana i w zgodnej opinii handlujących - nie stanowi ona istotnego kosztu handlu. Istotny koszt to dzierżawa, czy rezerwacja stoisk, natomiast opłata targowa jest w tej pozycji jednym z najniższych kosztów - tłumaczył Grzegorz Watycha i dodał, że "handlujący, jako osoby prowadzące działalność gospodarczą, mieli możliwość skorzystania z tarczy antykryzysowej, a samorząd takiej możliwości nie ma i nie jest chroniony przed skutkami pandemii"..
Jako przykład podał dane dotyczące spadku dochodów z tytułu udziałów w podatkach. W porównaniu do roku poprzedniego jest to ponad 1,4 mln zł, z czego wpływy z tytułu PIT są niższe o ponad 1,3 mln. Podatek od nieruchomości jest w tym roku pozycją niższą o 640 tys. zł, a dochody z czynszów - o prawie 3 mln zł.
Przypomnijmy, że w tych dniach również ok. 30 przedsiębiorcy napisało do burmistrza pismo z prośba o zwolnienie ich z płacenia podatku do końca roku.
s/