Jednak osób zainteresowanych udziałem w proteście pod nazwą "Zakopane nie śpi" było sporo. W sumie pod magistrat przyszło ponad 100 osób, potem dołączali kolejni. Przypomnijmy, w związku z pandemią mamy zakaz organizowania zgromadzeń.
Zgromadzeni krytykowali obecne władze i ich politykę antyaborcyjną. - Kobieta ma mieć wolny wybór - mówili.
Wiele osób przeniosło ze sobą transparenty. Po krótkich przemówieniach, protestujący ruszyli na spacer głównymi ulicami miasta, a potem wrócili pod urząd miasta.
Protest ma związek z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego. TK uznał m.in., że przerywanie ciąży, w sytuacji gdy istnieje duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, jest niezgodne z konstytucją. To wywołało protesty zwolenników aborcji i przeciwników zaostrzania prawa w tym zakresie.
r/ zdj. Piotr Korczak
Przypomnijmy Durczok został zatrzymany na autostradzie, kiedy to kierował samochodem będąc przy tym pijanym w trupa (ponad 2,5 promila). Cud sprawił, że nie pozabijał wielu niewinnych ludzi. Z zdajecie sobie sprawę co to znaczy nieprzytomny kierowca na autostradzie gdzie się jeździ 130 -160 km/h?.
Wcześniej zaś zajmował się, molestowaniem koleżanek z pracy, co zostało po wielokroć nagrane i wyemitowane w sieci. Fałszował weksle i podrabiał podpisy swojej byłej żony. Durczok założył jeszcze do tego portal informacyjny, który zrobił szybko klapę, albowiem znajdujące się tam informacje nikogo nie obchodziły. Były po prostu bardzo nędzną propagandą. Po tych wszystkich przestępstwach, wybrykach i poślizgach, Durczok powinien był odpłynąć do jakiejś zatoki, - np. zatoki świń (Sopot), a tu proszę - staje się powoli męczennikiem i ofiarą. I ktoś mu daje pozwolenie na występowanie na tych szalonych wiecach. To bardzo dużo mówi o organizatorach tych "protestów" i ludziach, którzy na nie chodzą i słuchają takich cymbałów jak Durczok. Oby kiedyś /.../
Naruszenie regulaminu. Moderator.