Przedstawiciele branży turystycznej z Podhala rozmawiają z posłami w Warszawie

Zakopane pełne turystów ? na prawdę !! to ja zapraszam do Wisły, u nas pusto, wolne miejsca na sylwestra i 90 % rezerwacji zimowych zostało odwołanych przez gości. Nie wolno nam pracować za to wolno nam a nawet zmusza się nas do zapłaty ZUS i podatku od nieruchomości - przecież to jest niemoralne, nie zgodne z logiką - zabroniono mi pracować to nikt nie ma prawa żądać od nas abyśmy płacili te daniny. Dwa miesiące gastronomia zamknięta nawet złotówki zwolnienia z tych danin nie dostali, noclegi miesiąc zamknięte zero pomocy i do dzisiaj nie wiadomo czy zwolnienia z ZUS będą, ale przecież sejm ma czas, panowie posłowie zbiorą się dopiero 9 grudnia i może to zwolnienie zaakceptują a może nie, a my musimy ogrzewać puste budynki bo np. dziś jest minus 10 stopni, wypłacać wypłaty pracownikom bo nasi pracownicy też muszą coś jeść i za coś nakarmić swoje dzieci, ale posłowie mają czas i mogą sobie dalej bimbać. A jak nie ogrzejemy naszych obiektów to drodzy goście pozostaną Wam tylko wczasy zagraniczne bo tu wszystko szlak trafi. Podobno kiedyś tam chyba w styczniu mamy dostać tarczę 2.0 z PFR z tym że ta tarcza jak i pierwsza to jest zwyczajny terror zmuszający nas do utrzymania zatrudnienia przez kolejny rok - to kogo chroni ta tarcza, obiekty czy pracowników obiektów ?, ale jak utrzymać pracownika jak obiektu już nie będzie - i tak wygląda ta huczna pomoc o której tyle słyszymy w TVP. Jeżeli przeczyta to ktoś kto wyznaje ideologię PIS to niech się mocno nad tym wszystkim zastanowi i jak powiedział Pan Andrzej Turski w Auschwitz - 11 przykazanie - nie bądź obojętny !!!! Auschwitz tuptał, dreptał małymi kroczkami, zbliżał się aż spadł nam na głowy.

Ale konfidentów ,panikarzy,zazdrośników,leni przy compach.Myślałem że grypa to tylko przeziębienie a tu się na ,,dekliel,, przerzuciło.Żal mi tylko mózgojadów że u nich z głodu zdychają.

Turystyka i hotelarstwo ciągle tylko oni płaczą jest jeszcze wiele innych branż które są dotknięte głupim rzadzeniem

Takie ich gadanie i lament...Znajomy mi mowił ze wydzwaniają do niego goście i mówią ze nie ma gdzie już rezerwować pokoi bo wszystko zarezerwowane na święta i ferie.

Ludzi z dziećmi w hotelach i pensjonatach od groma , podkreślam z dziećmi bo są przecież nauki zdalne...rządzie miały być masowe kontrole, gdzie są?

Dziś Morawiecki powiedział, że wygrywamy z epidemią. Mam jakieś deja vu z lipca przed II turą wyborów prezydenckich.

Chciałabym też tutaj komentującym przypomnieć
Okres wakacyjny bon 500+. Pensjonaty i lokale otwarte. Ale zbliżały się wybory Prezydenta i epidemia była w odwrocie.

Ja osobiście nie dziwię, że ludzie chcą zarabiać a nie liczą na "tarczę" od Państwa.
Nadmieniam, że pensjonatu nie posiadam i w branży turystycznej nie pracuję.
Jednak obserwuję i analizuję sytuację w kraju.

A co to za jedna, ta przestraszona kobieta na fotce głównej?

Chyba Ktoś tutaj nie umie czytać ze zrozumieniem. Pisze także, że obecny jest Burmistrz Karpacza. i wójt Kościeliska. Gdzie tutaj mowa o Zakopanem?

Można otworzyć branżę turystyczną ,bo na stokach narciarskich nikt się nie zarazi stojąc w odstępach z maseczką na twarzy.Kwatery też mogą być wykorzystane,tylko przyjezdni powinni zrobić test i okazać wynajmującym potwierdzenie,że są zdrowi.Gorzej ci w warszawce,co strajkując,jeden na drugim siedzi i zaraża.

Do Andrzej. To prawda biznes hula a rząd udaje że nie widzi i nie słyszy

Zakopane Bukowina Białka pełno turystów mimo obostrzen , kwatery prywatne pełne a przecież te cery muszą gdzieś jeść . Wszystko po cichu.wystarczyło zobaczyć zatłoczona zakopane w niedzielne popołudnie i wieczór. Horror.

hmmm czyli zimowa branża turystyczna to tylko zakopane? miasteczko licz ace raptem 40tyś ludzi?

A mi nie żal tych wszystkich pseudo polskich biznesmenów.Bo jak nazwać kogość,komu pchasz do tyłka grubą kasę przez sezon,a on płaci Tobie...no właśnie.I grubo było przez parę lat,a teraz lament.Gybyście się dowiedzieli prawdziwych cyfry z biznesów stokowych,nartowych ile to przynosi...

Nie zabrali ze sobą tego krzykacza, co go było wszędzie pełno w internecie?

Burmistrz Zakopanego oczywiście nie dał rady przyjechać. Co innego jak Kurski wezwie go do podpisania umowy o sylwestra z zenkiem. Będzie na pewno.

Branża turystyczna zawsze bedzie płakała że jest źle nawet jak jest dobrze , to taki góralski nawyk dziedziczony z pokolenia na pokolenie . No cóż w tym roku nie wpadnie duza bańka i trzeba bedzie jeździć dalej roczną x5 .

Przecież te branże hotelarskie hulają, pomimo zakazu i Rząd o tym bardzo dobrze wie.