Samochód osobowy wpadł w poślizg i przekoziołkował. Na szczęście nikomu z podróżujących nic poważnego się nie stało.
Wezwane na miejsce służby ratunkowe - przede wszystkim strażacy - pomogli wydostać pojazd z przydrożnego rowu. W ciągu niespełna półgodziny droga znów była przejezdna.
Dziękujemy za super pomoc od strażaków i od lawirować
00
Xxx12:55, 28 grudnia 2020
Szczerze nie wiem po co ktoś wezwał służby, były 3 wozy strażackie, z 15 strażaków i nic nie zrobili, stali po prostu i udawali że coś robią. Auto jak wylądowalo tak stało. Wyciągnęła je laweta dopiero.
Słownik znowu mi coś zmienił