W piątek przed południem na telefon stacjonarny zadzwoniła do niej zapłakana kobieta i podała się za jej córkę, Anię. -Dzwoniąca rozpaczliwie płakała do słuchawki i prosiła o pomoc - relacjonuje aspirant Dorota Garbacz z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu. - Twierdziła, że spowodowała wypadek i teraz potrzebuje 140 tys. złotych. Kobieta oświadczyła, że nie posiada tak dużych pieniędzy. Oszustka kazała zabrać tyle ile ma i pojechać do Rabki-Zdrój, gdzie będzie na nią oczekiwał mężczyzna, który odbierze pieniądze na hasło „Pomoc Annie”.
60-latka pojechała do Rabki-Zdroju, przekazała pieniądze nieznajomemu mężczyźnie, po czym słuchając dalszych wskazówek dawanych przez telefon wsiadła do podstawionej przez oszustów taksówki i pojechała do Zakopanego, gdzie rzekomo miał oczekiwać na nią mąż, syn i córka. Oczywiście cała historia o spowodowanym wypadku przez córkę kobiety była nieprawdziwa. Niestety pokrzywdzona dała się oszukać i przekazała oszustowi łącznie ponad 100 tys. złotych w różnych walutach.
Źródło: KPP Nowy Targ, oprac. r/
Skontaktuj się z nami
+48 796 024 024
+48 18 52 11 355redakcja@podhale24.pl
m.me/portalpodhale24
Adres korespondencyjny
Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Informacje
Obserwuj nas