Wykonawca robót poinformował, że objazdy zostały oznaczone, ale w praktyce są niejasne. Okazuje się, że do ulicy Długiej na wskazanym odcinku można teraz dojechać od ulicy Szaflarskiej, czyli jadąc pod prąd (ulica jest jednokierunkowa). Ale mało kto o tym wie, bo nie ma informacji na żółtej tablicy, jak przy innych remontach, na której byłoby to czytelnie wytłumaczone. Co prawda, na starych znakach "zakaz wjazdu" pojawiły się biało-czerwone taśmy, rzekomo oznaczające, że zakaz wjazdu od ul. Szaflarskiej nie obowiązuje, ale fruwają w powietrzu, albo wiszą niedbale i trudno dociec, czy powiesili je tam robotnicy, czy ktoś je tam zostawił dla zabawy.
r/