Nowy Targ i Zakopane jako liderzy rozwoju regionu

Powody powołania takiego stowarzyszenia są dwa. Pierwszy to wskazanie w Strategii na rzecz odpowiedzialnego rozwoju - Nowego Targu i Zakopanego - jako "miast średnich tracących funkcje społeczno-gosdpodarcze". Drugi - możliwość pozyskania znacznych pieniędzy na inwestycje obejmujące swoim zasięgiem więcej, niż jedna gmina.

"Rozwój Nowego Targu i Zakopanego jest ściśle powiązany z rozwojem regionu i gmin otaczających te miasta, tworzących tzw. miejski obszar funkcjonalny. Współpraca w ramach miejskich obszarów funkcjonalnych jest wskazana z punktu widzenia poprawy skuteczności koordynacji procesów rozwojowych i efektywności systemów świadczenia usług publicznych" - napisano w uzasadnieniu projektu uchwały, która trafić ma pod obrady radnych na najbliższej sesji Rady Miasta.

Sprawę tę opiniowali dziś radni podczas posiedzenia Komisji Finansów, Gospodarki Komunalnej i Rozwoju.

- Od jakiegoś czasu już burmistrzowie i wójtowie spotykają się i dyskutują na temat utworzenia Podhalańskiego Obszaru Funkcjonalnego - mówi Wojciech Watycha. - W całym województwie wskazano sześć obszarów dla zintegrowanych inwestycji terytorialnych. Główny powód powstawiania takich obszarów to realizacja zintegrowanych zadań. Pojedyncza gmina nie jest w stanie pozyskać środków na duże inwestycje. Przykładem jest istniejące od 17 lat krakowskie stowarzyszenie, w skład którego wchodzi miasto Kraków i okoliczne gminy, które pozyskało wiele pieniędzy na inwestycje. Na Śląsku pozyskano ponad 2 mld zł - wymienia naczelnik Wydziału Rozwoju i Urbanistyki nowotarskiego UM. Jak dodaje - na inwestycje dotyczące infrastruktury, czy zadania komunikacyjne - "będą duże pieniądze".

Członkiem stowarzyszenia może być każda gmina z powiatu nowotarskiego i tatrzańskiego.

- Motorami rozwoju mają być miasta. Zostaliśmy wskazani jako ci, co mają liderować zmianom w tej części województwa, a powstanie tego stowarzyszenia jest kluczowe, bo tylko wtedy jest szansa na otrzymanie środków, gdy powstanie stowarzyszenie - podsumował naczelnik Watycha.

Podczas posiedzenia komisji padły pytania o koszty uczestnictwa w nowym związku i koszty jego funkcjonowania. W odpowiedzi padło, że składki członkowskie uzależnione będą od liczby mieszkańców, a członkowie-założyciele, czyli dwa powiaty i gminy-miasta - zobowiązały się do zapłacenia 5 tysięcy zł (każdy samorząd) na to, by stowarzyszenie mogło zacząć działać.

- Czy wszystkie gminy z obu powiatów zadeklarowały chęć przystąpienia do POF? - pytał Paweł Liszka. - Jak powstawała podhalańska uczelnia, to gminy też się deklarowały, a potem zostało tylko Miasto do płacenia - przypomniał radny.

O tym, które samorządy zdecydują się na przystąpienie do Podhalańskiego Obszaru Funkcjonalnego - będzie wiadomo, gdy podjęte zostaną przez nie odpowiednie uchwały. Wtedy też będzie wiadomo coś więcej na temat wysokości składki członkowskiej.

Bartłomiej Garbacz zaproponował, by celem zmniejszenia kosztów - powierzyć obsługę administracyjną samym członkom stowarzyszenia, nie tworzyć nowego biura.

- To się na razie wszystko wykuwa. Będą jeszcze padać głosy i propozycje od członków, będziemy szlifować statur - zapewnił naczelnik Wojciech Watycha.

Radni z komisji jednogłośnie, 17 głosami - pozytywnie zaopiniowali projekt utworzenia stowarzyszenia.

s/