Mieszkańcy poskarżyli się na wójta

Sprawa dotyczy remontu ulicy. Przewodniczący komisji skarg wniosków i petycji Krzysztof Szczurek wyjaśniał na ostatniej sesji, że w marcu tego roku mieszkańcy złożyli do gminy pismo z prośbą o remont. Ich zdaniem do października nie otrzymali odpowiedzi od wójta Tadeusza Wacha, a gmina nic nie zrobiła w tym zakresie.

- Sprawą zajęła się komisja skarg. Uzyskaliśmy informację od wójta, że bezpośrednio po złożeniu pisma w marcu, udał się osobiście na miejsce i rozmawiał z mieszkańcami. Przekazał informację, że droga zostanie naprawiona jesienią. I według informacji przekazanych przez wójta, droga ta została wyremontowana. Więc nie możemy stwierdzić, że doszło do bezczynności organu. Bo wójt podjął działania po informacji od mieszkańców - mówił Krzysztof Szczurek. - Mamy jednak sugestię do wójta, że jeśli w przyszłości będą składane podobne pisma i sprawa zostanie załatwiona, to i tak trzeba starać się, żeby mieszkańcy uzyskali odpowiedź pisemną – dodał.

Komisja uznała, że skarga jest bezzasadna. Radni przegłosowali uchwałę zgodnie z opinią komisji.

ag/