Komendant policji nie przeprosi za niesłuszne aresztowania po zabójstwie w Ludźmierzu

Sąd Rejonowy w Nowym Targu uznał, że nowotarska policja niesłusznie zatrzymała w związku z podwójnym zabójstwem w lutym br. w Ludźmierzu trzech mężczyzn, członków rodziny W. Wszystkim przyznał odszkodowanie za niesłuszne zatrzymanie, w sumie 21 tys. zł. O wyroku informuje "Tygodnik Podhalański".

Mężczyźni są krewnymi jednej z ofiar morderstwa. Zostali zatrzymani zaraz po tragedii. Jeden siedział w areszcie kilka godzin, dwaj pozostali ponad dobę. Zostali zwolnieni, gdy okazało się, że są niewinni. Nie postawiono im żadnych zarzutów. Wszyscy skierowali pozwu do sądu domagając się odszkodowania za niesłuszne zatrzymanie. Sąd w Nowym Targu uznał, że policja działała w tej sprawie nierzetelnie, zatrzymując rzekomych podejrzanych na chybił trafił. "(...) Zatrzymania w sprawie były chęcią wykazania się przez nowotarską policję" - cytuje "Tygodnik" fragment uzasadnienia sądowego.

- Ludzie patrzą na nas jak bandytów, pijaków, margines. Wszystko to przez zatrzymanie i publiczne wypowiedzi komendanta nowotarskiej policji. Zresztą od niego do dzisiaj nie usłyszeliśmy słowa "przepraszam" - skarżą się członkowie rodziny W. w rozmowie z "TP".

W rozmowie z P24 komendant Mariusz Wacław twierdzi, że nie ma za co przepraszać. Przekonuje, że w chwili zatrzymania policja miała do niego postawy. Jakie? Szczegółów nie podaje. - Sąd miał inne zdanie. Nie komentuję tego - dodaje.

r/