- "Zginęła młoda dziewczyna, która miała przed sobą całe życie. Zginęła będąc pod pełną opieką i kontrolą oskarżonego" - prokurator i mecenas oskarżają egzaminatora
- Egzaminator prawa jazdy oskarżony ws. śmierci 18-latki: "Za ten wypadek odpowiada przede wszystkim zmarła dziewczyna"
Drugą apelację złożył pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego. On z kolei domaga się wymierzenia oskarżonemu kary pozbawienia wolności zbliżonej do maksymalnej, wynikającej z Kodeksu Karnego (za spowodowanie wypadku ze sutkiem śmiertelnym grozi 8 lat więzienia), a także uznania, iż oskarżony umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Terminu rozprawy apelacyjnej jeszcze nie wyznaczono.
Dla przypomnienia - we wrześniu ub. roku przed Sądem Rejonowym w Nowym Targu zapadł nieprawomocny wyrok - sąd skazał egzaminatora na 1,5 roku więzienia i 150 tys. zł nawiązki na rzecz rodziny zmarłej. Wyrokiem sądu uznano Edwarda R. za winnego niezatrzymania samochodu przed niestrzeżonym przejazdem kolejowym i nieudzielenia pomocy zmarłej 18-latce.
Dodatkowym elementem kary ma być zakaz wykonywania zawodu instruktora jazdy samochodem i egzaminatora prawa jazdy na okres pięciu lat oraz dwuletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
PAP, s/