Zakopianka cała biała. Kierowcy nie radzą sobie na drodze (zdjęcia)

Nieprawidłowe zabezpieczenie nawierzchni przed opadem co spowodowało zajezdzenie śniegu i sliskosc. Odpowiedzialność oczywiście ponosi firma utrzymująca dany odcinek. Odpowiadam za autostradę A2 i zdarzyło mi się doprowadzić do takiej sytuacji ale to nie jest wina pogody tylko firmy utrzymującej. Każde warunki panujące w Polsce da się opanować ale jak w garażach stoi 16 lub stoją 22 auta a wyjeżdżają 3 lub 4 to na co wy chcecie liczyć? Czy GDDKiA nalicza za to kary? Pewnie nie chociaż powinna. A dlaczego nie? Bo ręka z walutą pod mankietem rękę myje a Wy szaraki za to płacicie straconym czasem i wysłuchiwaniem że "zima zaskoczyła swoją intensywnością"
Przypominam że jakby został wysłany w odpowiedniej ilości sprzęt to by do tego nie doszło. Ale pamiętajcie "ręka rękę myje kopertą" nie mydłem. GDDKiA lubi /.../ kary nienaliczyc a tłumaczyć że to warunki takie są. Pytam jeszcze raz: po co utrzymaniowcy mają w posiadaniu kilkanaście aut do ZUD? Żeby utrzymać odpowiednie warunki na drodze czy żeby to ładnie później na papierku wyglądało?

von Pipke, ale C to nic z zimą związane haha.

Można jechać w taka zimę bez majtek , bez stanika ale nie bez porządnych zimówek .

Ci kierowcy nie powinni wychodzić z domu, a już na pewno nie zbliżać się do samochodu. Ja swoją t4 musiałem między nimi jechać slalomem. Porządne opony zimowe z literą C.

Ci kierowcy nie powinni wychodzić z domu, a już na pewno nie zbliżać się do samochodu. Ja swoją t4 musiałem między nimi jechać slalomem. Porządne opony zimowe z literą C.

Ci kierowcy nie powinni wychodzić z domu, a już na pewno nie zbliżać się do samochodu. Ja swoją t4 musiałem między nimi jechać slalomem. Porządne opony zimowe z literą C.

Radek masz rację , potem zimówki jak nowe leżą w garażu a zaradny kierowca leży w szpitalu lub na cintorinie .

Tylko nieudaczniki sobie nie radzą nawet w lecie mają problem z jazdą!

Ale jaja. Zima w zimie

Kierowcy dają radę.To spanikowani posiadacze prawo jazd(większość teraz niestety na drogach) widokiem śniegu w zimie na drodze robią problemy.

Ani sekundy bym tam na tym prawym pasie między nimi nie stał.

Bo opony letnie zakłada się w kwietniu lub maju .

Ja się śmieję z takich kierowców co przekładają opony letnie jak się zrobi cieplej .... Tłumaczą się tym .... Cyt. Zmieniłem żeby mi się zimówki nie ścierały ... Potem przychodzi taka pogoda jak dziś i rozbijają auta lub nie daj Boże giną w nich na letnich oponach albo robią krzywdę innym użytkownikom drogi . Dlatego ja zawsze opony zmieniam po 15 kwietnia na letnie a na zimowe zakładam około 15 września

zima zaskoczyła drogowców w marcu