Sylwestrowa scena w Zakopanem niemal gotowa (zdjęcia)

Scena Sylwestra Marzeń opiera się orkanowi Pia, który przechodzi przez Polskę. Podmuchy w Zakopanem przekraczają 50 km/h.

W związku z ostatnimi zmianami w TVP oraz z informacją o zatrzymaniu finansowania Telewizji Polskiej z budżetu państwa wszyscy się pytają, czy Sylwester Marzeń nie jest zagrożony.

W rozmowie z PAP burmistrz Zakopanego mówi, że organizatorem imprezy jest Telewizja Polska i to ona ostatecznie o wszystkim decyduje. - Ja rozumiem, że wydarzenia dziejące się w ostatnich dniach nie powinny być w to mieszane, ale to już zależy od decyzji, które będą w najbliższym czasie podejmowane na ten temat. Ja nie jestem osobą decyzyjną - zastrzega Leszek Dorula. Jak dodaje - Nikt się z Urzędem Miasta nie kontaktował w sprawie koncertu, a umowy są wiążące.

Przy organizacji "Sylwestra Marzeń" samorząd wziął na siebie kwestie zapewnienia bezpieczeństwa poza terenem samego koncertu oraz posprzątanie Równi Krupowej po imprezie, którą zgłoszono na 30 tys. osób. Ale podobnie jak w poprzednich latach - spodziewanych jest jeszcze tysiące osób, które będą się bawiły poza ogrodzonym terenem.

ms, s/ zdj. Marcin Szkodziński