Kolejny świetny występ Oskara - podhale24.pl
Piątek, 29 marca
Imieniny: Wiktoryna, Helmuta, Ostapa
Zakopane
Clear
Wiatr: 14.724 km/h Wilgotność: 39 %
Clear
Wiatr: 17.604 km/h Wilgotność: 40 %
Clear
13°
Wiatr: 10.188 km/h Wilgotność: 35 %
Clouds
12°
Wiatr: 13.212 km/h Wilgotność: 36 %
Clear
12°
Wiatr: 18.216 km/h Wilgotność: 52 %
Clear
11°
Wiatr: 15.012 km/h Wilgotność: 44 %
Jakość powietrza
40 %
Nowy Targ
14 %
Zakopane
8 %
Rabka-Zdrój
Nowy Targ
Bardzo dobra
PM 10: 20 | 40 %
Zakopane
Bardzo dobra
PM 10: 7 | 14 %
Rabka-Zdrój
Bardzo dobra
PM 10: 4 | 8 %
27.07.2014, 23:20 | czytano: 2325

Kolejny świetny występ Oskara

- Uderzenie było makabryczne. Teraz bolą mnie nadgarstki i kostki. Mało tego. Jechałem bez przedniego hamulca. Przy uderzeniu olej wyciekł z amortyzatora – opowiada o swoim starcie w trzeciej eliminacji mistrzostwo Polski juniorów w superenduro, Oskar Kaczmarczyk.

Nowotarżanin jeżdżący w barwach Rajski Racing Team stratował po raz drugi w miejscowości Buczek i kolejny raz zajął drugie miejsce. Wynik ten pozwolił mu się zrównać punktami w klasyfikacji generalnej z Emilem Juszczakiem, który był trzeci.

- Tak wygląda sytuacja na dzisiaj, ale podobnie dwie najgorsze eliminacje mają być odrzucone. Jeśli tak będzie, to jestem punktowo lepszy od Emila – wyjawia Oskar.

Kaczmarczyk pierwszy wyścig rozpoczął z trzeciego miejsce. W połowie dystansu wyprzedził najgroźniejszego rywala do mistrzowskiego tytułu, Emila Juszczaka. Na pierwsze miejsce nie zdołał się wysforować.

– Do Jakuba Kucharskiego niewiele mi zabrakło. Cały czas mnie blokował, nie pozwolił wyprzedzić. Próbowałem „ugryźć” go z różnych stron, ale się nie udało – mówi nowotarżanin.

W drugim wyścigu finiszował na trzecim miejscu. Ponownie najszybszy Kucharski, ale tym razem przed Juszczakiem. W ogólnym bilansie dwóch wyścigów pierwszy był Kucharski, drugi Kaczmarczyk, a trzeci Juszczak.

- Drugi wyścig był pełen dramatycznych zdarzeń – opowiada Oskar. – Wystartowałem z ostatniej pozycji i musiałem przebijać się do przodu. Udało mi się połykać jeźdźców i wysforować się na trzecią pozycję. Nasza trójka nadawała ton rywalizacji. Stoczyliśmy nieprawdopodobną walkę. Jechaliśmy koło w koło, a różnica między nami wynosiła sekundę. Reszta była jedynie bladym tłem. Jechała bardzo daleko. Organizatorzy się nie wysilili i puścili nas na tej samej trasie, co w drugiej eliminacji, tylko w odwrotną stronę. Tam gdzie poprzednim razem było lądowanie ze skoczni, teraz było wybicie. Lądowaliśmy na płaskim i dosłownie wbijaliśmy się w ziemię.

Stefan Leśniowski

Zobacz więcej na

Reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
Zobacz także
komentarze
prawda23:19, 29 lipca 2014
Brawo!
przyjaciolka23:00, 29 lipca 2014
brawo osiek powodzenia nie przesadz tak jak tata .........pozdrow go
dodaj komentarz

Komentarze są prywatnymi opiniami czytelników portalu. Podhale24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Podhale24.pl zastrzega sobie prawo do nie publikowania komentarzy, w szczególności zawierających wulgaryzmy, wzywających do zachowań niezgodnych z prawem, obrażających osoby publiczne i prywatne, obrażających inne narodowości, rasy, religie itd. Usuwane mogą być również komentarze nie dotyczące danego tematu, bezpośrednio atakujące interlokutorów, zawierające reklamy lub linki do innych stron www, zawierające dane osobowe, teleadresowe i adresy e-mail oraz zawierające uwagi skierowane do redakcji podhale24.pl (dziękujemy za Państwa opinie i uwagi, ale oczekujemy na nie pod adresem redakcja@podhale24.pl).

reklama
reklama
Pod naszym patronatem
Zobacz wersję mobilną podhale24.pl
Skontaktuj się z nami
Adres korespondencyjny Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Obserwuj nas