Oskar Kaczmarczyk wygrywa Hard Enduro Ochotnica (zdjęcia)

• Pod Jarmutą zawyły motory (zdjęcia)

Wczorajsze zawody Hard Enduro Ochotnica Rocky Hill są kontynuacją znanych miłośnikom motocykli terenowych zawodów Cross Country, których pięć edycji odbyło się w Ochotnicy w minionych latach. W tym roku postanowiono podnieść poprzeczkę i zorganizować jeszcze trudniejsze zawody. Udało się. Jak powiedział nam organizator, Szymon Wójciak, zawodnicy mówili, że to były najtrudniejsze zawody w Polsce.

Potwierdza to w rozmowie z nami także zwycięzca klasy Expert Oskar Kaczmarczyk. - Trasa była doskonale przygotowana i urozmaicona. Nie było chwili do wytchnienia - zjazdy, podjazdy, kamienie, przeszkody - cały czas piekły ręce - mówi. - Ostatnio startowałem na podobnych zawodach w Tylmanowej, tam trasa też była trudna, ale dłuższa, przez co można było znaleźć czas by odsapnąć - wspomina.

Oskar, który zawody potraktował jako trening wystartował ostatni i jego celem było uplasowanie się jak najwyżej. Wygrał. Kolejne miejsca w klasie Expert zajęli Piotr Merecik z Enduro Kozy i Mariusz Nędza.

W klasie Open najlepsze czasy uzyskali Adam Podgórski z RKM Tylmanowa, Tomasz Watychowicz i Damian Janik, obaj z GKM Ochotnica. Najszybsi Juniorzy to Tymek Bachleda z BKM Bielsko Biała, Miroslav Madigar z Pemamoto team i Filip Gacek z BKM Bielsko Biała, a w kategorii Masters najlepsi byli Bronislav Plesko z Mordoru, po nim Paweł Kąkol i Jarosław Kurek.

W zawodach udział brały także kobiety: Joanna Paluch była najszybsza, po niej uplasowały się Renata Skowrońska i Ewa Piskorz z Motoklubu Wielkopolskiego.

Zawody na starcie których stanęło ponad 130 zawodników przyciągnęły rzesze kibiców. Tor na potrzeby zawodów powstał w miejscu planowanej stacji narciarskiej na os. Czepiele w Ochotnicy Górnej.

Organizatorzy już teraz zapowiadają kolejne zawody w formule Hard Enduro, mówią też o cyklu takich imprez, które miałaby by oprócz Ochotnicy odbyć się w przyszłym roku w Tylmanowej, Szczawnicy i Kamienicy.

wo/ fot. Michał Adamowski