LIST: Wspomnienie o pani B. - podhale24.pl
Poniedziałek, 29 kwietnia
Imieniny: Piotra, Rity, Angeliny
Nowy Targ
Clouds
20°
Wiatr: 3.852 km/h Wilgotność: 46 %
Clouds
21°
Wiatr: 5.796 km/h Wilgotność: 67 %
Clouds
21°
Wiatr: 1.08 km/h Wilgotność: 44 %
Clouds
21°
Wiatr: 0.396 km/h Wilgotność: 40 %
Clouds
22°
Wiatr: 9.756 km/h Wilgotność: 47 %
Clouds
21°
Wiatr: 3.204 km/h Wilgotność: 49 %
Jakość powietrza
64 %
Nowy Targ
36 %
Zakopane
42 %
Rabka-Zdrój
Nowy Targ
Dobra
PM 10: 32 | 64 %
Zakopane
Bardzo dobra
PM 10: 18 | 36 %
Rabka-Zdrój
Dobra
PM 10: 21 | 42 %
06.11.2016, 17:10 | czytano: 2683

LIST: Wspomnienie o pani B.

"W tych szczególnych dniach wspominamy mniej lub bardziej zasłużonych zmarłych. Ja natomiast chciałem opowiedzieć smutną historię swojej sąsiadki pani B. zmarłej kilka tygodni temu" - pisze pan Kazimierz w liście przesłanym do naszej Redakcji.

"Mieszkała w jednym z nowotarskich bloków. Życie miała ciężkie, kobieta "wypracowała swoje" w miejscowym kombinacie i to mieszkanko miało być wg jej marzeń "cichą przystanią" na resztę życia.

Może by i tak było gdyby nie niejacy Z. (państwo Z. jakoś "nie chce mi przejść przez klawiaturę"). Jeszcze przed ich wprowadzeniem się pani B. miała problemy psychiczne ale mimo tego była cichą, spokojną kobietą. Ze mną rozmawiała normalnie. Może dlatego, że potrafiłem okazać jej zrozumienie i empatię?

Z. ledwo zamieszkawszy w klatce raczył mnie razu pewnego poinformować: "nie ukrywam że jestem zainteresowany w pozbyciu się pani B." Dziwnym zrządzeniem losu psychiczny stan pani B. zaczął się od tej chwili drastycznie pogarszać. Cóż, wściekle ujadający całymi dniami pies Z. w połączeniu z hałaśliwym zachowaniem się samych Z. (a jako osoby "nie przepracowujące się" czasu i energii mieli i mają aż nadto) to nie było właściwe antidotum na problemy zdrowotne pani B. Naturalnym odruchem obronnym osoby zdesperowanej były stukania w podłogę a ponieważ i to nie było w stania uspokoić Z. rozpoczęły się częste stukania w drzwi, które doprowadziły do irytacji innych sąsiadów w klatce.

Zaczęły się coraz częściej pojawiać "dzielne" policyjne patrole których jakoś nigdy nie było widać np. nocą podczas wybryków miejscowej chuliganerii. Sam doświadczyłem będąc na zwolnieniu lekarskim takiej interwencji policjantów w sprawie pani B. i na nic zdały się tłumaczenia, że przecież policji nie wzywałem. Zostałem wylegitymowany przez aroganckiego funkcjonariusza i nic nie pomogła moja argumentacja, że jest przecież popołudnie, a pani B. jest osobą chorą. Potem były jeszcze wizyty dzielnicowego i kuratorki sądowej. Starałem się (na ile pozwalał mi stan zdrowia) przedstawić "drugą stronę medalu" - tj. że pani B. zakłóca co prawda spokój (także w nocy) ale wg mnie jest do tego nieraz przebiegle prowokowana. Widziałem jednak jakiś biurokratyczny schematyzm u tych ludzi - oni z góry "zadekretowali" że pani B.jest jedyną winną zaistniałej sytuacji, nikt inny.

Mój ostatni kontakt z panią B. miał miejsce wiosną tego roku. Zastukała do moich drzwi: "Przepraszam bardzo, czy mógłby mnie pan wpuścić do siebie, bo u mnie ciągle ten pies z dołu ujada?". Odpowiedziałem: "U mnie też go słychać pani B."

Parę dni po tej rozmowie dowiedziałem się, że pani B. została prawdopodobnie zabrana do rodziny. Jestem ateistą, ale mając w pamięci tę niedawną tragedię pani B. pragnąłbym, aby na Sądzie Ostatecznym sprawa pani B. contra niejacy Z. została rozpatrzona w odmienny sposób niż "na ziemskim łez padole"."

Kazimierz
Reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
Zobacz także
komentarze
Spoko dzik05:10, 8 listopada 2016
Z sąsiadami różnie bywa. Moi napisali mi SMS około godz. 22, kiedy raz jedyny zdarzyło mi się zagapić, oglądając film na kinie domowym do późna, że głośno jest i spać się nie da. Ale jak codziennie pani się pluszczy do 23 i woda nom-stop się leje, co drugi dzień pralka chodzi do godz. 23 tak że wydaje się że wskoczy mi do mieszkania, to jest OK. O uciążliwości, a właściwie złośliwości z parkowaniem już nie piszę, bo to temat na osobną opowieść. Sąsiedzi bywają naprawdę dokuczliwi.
Kazimierz17:34, 7 listopada 2016
Cała ta smutna historia jest tak absurdalna że trudno mi ją było opisać w prosty sposób. Dodam iż pani B. sąsiadowała ze mną "drzwi w drzwi" i choć to ja byłem najbardziej narażony na jej uciążliwe zachowanie do głowy mi nie przyszło nękać ją interwencjami policji. Powiem więcej - w moim przekonaniu jej zachowanie było mniej uciążliwe niż tych, którzy tę policję wzywali. A co zakłócania ciszy nocnej to przynajmniej raz byłem mimowolnym świadkiem gdy stukano w ściany "na jej konto". Prawdopodobnie po to aby ją wybudzić, żeby i ona zaczęła stukać coraz głośniej a wtedy wiadomo ...
kwk14:42, 7 listopada 2016
Z kolei ja nie rozumiem, jak tego nie można zrozumieć. Prosta sprawa uciążliwi sąsiedzi i starsza , schorowana pani, która chciała mieć choć odrobinę spokoju. Sama pewno, jak to ludzie starsi w nocy nie mogła spać i może coś tam też stukała.Ja przypuszczam jak wyglądały interwencje. Młodzi wypyskowani dali sobie radę, a starsza kobieta została uznana za dziwaczkę a może psychiczną i tyle. Jak to w życiu słaby przeciw silnemu nie ma szans.
fobia11:10, 7 listopada 2016
Przepraszam, ale też nic nie kapuję z tego co napisane. Chociaż nie, przeczytałem piąty raz i jakbym zaczynał rozumieć, o co chodziło autorowi. Sądzę jednak, że Panu Kazimierzowi również udziela się halny...
.19:03, 6 listopada 2016
@ Pani S - proponuje wrócić do szkoły.
Pani K18:39, 6 listopada 2016
Ja natomiast doskonale rozumiem...
Są ludzie którzy potrafią ciągle utrudniać życie innym i widzą oraz mówią tylko "ja, mnie". Do obrzydzenia "ja"
jaga218:11, 6 listopada 2016
Takich jak państwo Z, jest a jest, czasem nawet w większości . Nie każdego stać na wyciszenie mieszkania, a te są bardzo akustyczne Widać jak ludzie są obojętni na ludzką krzywdę
Pani S17:24, 6 listopada 2016
Takie trudne do przeczytania że nic nie rozumiem, no kuźwa nic....
dodaj komentarz

Komentarze są prywatnymi opiniami czytelników portalu. Podhale24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Podhale24.pl zastrzega sobie prawo do nie publikowania komentarzy, w szczególności zawierających wulgaryzmy, wzywających do zachowań niezgodnych z prawem, obrażających osoby publiczne i prywatne, obrażających inne narodowości, rasy, religie itd. Usuwane mogą być również komentarze nie dotyczące danego tematu, bezpośrednio atakujące interlokutorów, zawierające reklamy lub linki do innych stron www, zawierające dane osobowe, teleadresowe i adresy e-mail oraz zawierające uwagi skierowane do redakcji podhale24.pl (dziękujemy za Państwa opinie i uwagi, ale oczekujemy na nie pod adresem redakcja@podhale24.pl).

reklama
reklama
Pod naszym patronatem
Zobacz wersję mobilną podhale24.pl
Skontaktuj się z nami
Adres korespondencyjny Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Obserwuj nas