ORA 58, czyli Okiem Reniferka
„Kłamstwo nie różni się niczym od prawdy, prócz tego, że nią nie jest...” (Lec)
Tekst ten napisałem kilka godzin przed śmiercią Kolegi Zbyszka Piekarczyka. Przez szacunek dla jego osoby wstrzymałem się z publikacją...do dzisiaj.
Witam Wszystkich Czytelników Podhale24.pl. Wszystkich, którzy czekali na jakiś mój tekst chciałbym z jednej strony przeprosić, ale z drugiej strony - brak akceptacji dla moich tekstów ze strony części komentatorów oraz brak konstruktywnej dyskusji ze strony rządzącej w Nowym Targu koalicji i osób uczestniczących z tej strony w komentarzach - dokonały w moich przemyśleniach poważnego przewartościowania. Pomimo cierpkich słów o perłach cisnących się na usta nie będę się odwoływał do Ewangelicznych porównań.
W związku z tym stwierdzam, że wygląda na to (z tekstów komentarzy i wypowiedzi rządzącej w mieście koalicji), że Nowy Targ poza zakreślonymi do realizacji Szkołą nr 4 na Niwie, mostem na Bałęzowym i pływalnią przy Szkole nr 11 niczego więcej nie potrzebuje. Największymi opróżniaczami budżetu, przez dopłaty do przejazdu seniorów w wieku powyżej 70 lat komunikacja miejską (co skutkuje podwyżkami dla pracowników MZK, którzy bez tego dawno by uciekli) jestem ja i mój kolega Stanisław Apostoł, a moje pomysły (wszystkie chybione), należy bez końca krytykować. Jestem też opornikiem do wzniosłych realizacji planowanych przez władzę (których?). Trudno jest komentatorom mówić o tym, czego Nowy Targ jeszcze potrzebuje.
Faktem jest jednak niepodważalnym, o czym wielu wolałoby milczeć, że czynsze od wiek wieków negocjowane i przedłużane z najemcami nieruchomości miejskich są wyceniane w tym zakresie chyba trochę zbyt nisko. Jedynie w zakresie zmiany czynszu na dwa obiekty, na najem których ostatnio przedłużane są umowy, z trzema najemcami wzrost czynszu jest niebotyczny. W jednym wypadku wynosi ponad 400%. W pozostałym ponad 100%. Jak to jest możliwe, że w ostatnich latach z tych trzech umów Miasto otrzymywało czynsz niższy o kwotę około 200 tys zł. rocznie. Ale to nie wszystko.
Wszyscy obywatele, którzy prowadzą działalność gospodarczą w tym mieście narzekają na brak dostępnych lokali i placów, a ostatni przetarg na sprzedaż nieruchomości o nie pierwszoplanowym położeniu przy ul. Krakowskiej pokazuje jaki jest popyt na takie nieruchomości. Podobnie jest z popytem na wynajem nieruchomości użytkowych w obrębie całego miasta.
Z chęcią przeczytałbym powieść jednego z kolegów dziennikarzy, „Jak to się robi w Nowym Targu”, ale nie przeczytam, gdyż swoje przemyślenia na zasadzie jak to się robi ... konsumuje w inny sposób. I nie mam o to żalu, gdyż w dawnych czasach nawet pierworództwo przehandlowano za miskę soczewicy. Nie jest to nic nowego, ani odkrywczego. Jednakże wynajmowanie podmiotom gospodarczym lokali, lokalizacji placów i innych obiektów z rażącym odstępstwem od cen rynkowych, jest szczególnym przypadkiem uszczuplania kasy miejskiej i działaniem na niekorzyść Miasta. Oczywistą rzeczą jest, gwarantowanie ciągłości umów w sytuacji, gdy najemca płaci dobrą cenę. I za taką opcją głosowali radni dając Burmistrzowi carte blanche w zakresie przedłużania umów. Jednakże ja nie dawałem pozwolenia na zawieranie umów niekorzystnych dla Miasta. Faktem jest, że niektóre umowy zawarto w poprzedniej kadencji. Nie winię także najemców za fakt, że dostawali korzystne ceny. Ich prawo osiągać pozytywne rezultaty w negocjacjach. Jednakże nie zwalnia to osób odpowiedzialnych za negocjacje ze strony Miasta z dążenia, do osiągnięcia cen najwyższych możliwych na rynku. To Komisja Rewizyjna jednogłośnie uznała, że dla niektórych nieruchomości: „....stawki te są zaniżone i nie odpowiadają cenie rynkowej czynszów najmu na tym terenie, dlatego Komisja proponuje by powyższe lokale oraz powierzchnie użytkowe oddane zostały po wygaśnięciu umowy ponownie w najem (lub ewentualnie sprzedane) w drodze przetargu. Zaniżone stawki zdaniem komisji wynikają z braku waloryzacji czynszów z tytułów najmu w latach 2002 -2007, co spowodowało zmniejszenie dochodów Miasta z tych nieruchomości.”
W sytuacji, gdy wzrost podatku od nieruchomości daje dodatkowy dochód dla miasta w kwocie 500 tys. zł rocznie, strata każdych 100 tys. zł jest znacząca w budżecie. Ktoś oskarżył mnie, że gdybyśmy wzięli kredyt załóżmy 3 lata temu na budowę basenu czy szkoły - to dziś mielibyśmy kłopot ze spłatą. Zarzut jest o tyle nietrafiony, że dziś mamy realizować budowę pływalni za około 20 mln zł podczas gdy oddana w listopadzie 2006 roku pływalnia w Goczałkowicach kosztowała połowę z tego. Gdyby to było wcześniej zrobione, to i kredyt byłby mniejszy. Szkoła na Niwie także miała kosztować 12 mln zł. Obecnie kosztorys jest blisko dwukrotnie wyższy. W inwestycjach podobnie jest jak w dobroczynności, w której kto szybko daje, ten dwa razy daje. W inwestycjach dodatkowo kto szybko wydaje ten dwa razy taniej i lepiej wydaje. I choć jak mantra podawane są nam liczby o inflacji 2-3 % i o tym,
że to czego dziś nie wydamy, wydamy jutro, to jeśli nas stać i mamy potrzeby powinniśmy realizować tak szybko jak się da. Wtedy nawet spłaty kredytów są mniejsze, a czas do spłaty krótszy, więc jest mniej zagrożeń. Chciałbym widzieć wydatki tego adwersarza, czy gdy ma zdolność kredytową to samochód kupi (jeśli go potrzebuje) za trzy lata, a nie od razu.
„Im większe jest kłamstwo tym więcej jest szans, że w nie uwierzą ! Kłamcie, kłamcie, kłamcie. Zawsze, coś z tego zostanie!” To są zdania szefa nazistowskiej propagandy podczas drugiej wojny światowej - Josepha Goebbelsa, dyplomowanego filozofa i psychologa. Dla tego kłamliwe opinie na temat mojej osoby mnie nie dziwią. Taka metoda i taka strategia. Szkoda tylko, że znowu „Gott mit Uns”.
Jeśli chodzi o moje mieszkanie za 5 % to z chęcią sprzedam je delikwentowi, który spełni wszystkie wymagania przedstawione w projekcie uchwały adaptowanej z Gminy Skórcz na Kociewiu. Czyli najpierw musi wynająć mieszkanie na 15 lat i płacić czynsz. Mnie, bo to ja jestem właścicielem mieszkania. Po 15 latach zobaczymy co jeszcze musi być spełnione, by nie płacił mi 10% lecz 5%. Może zapozna się z tekstem projektu uchwały zanim zacznie odsądzać mnie od czci i wiary. Chciałem zapytać, czy bardziej uczciwe jest aby ktoś kto dziś się wprowadzi do mieszkania komunalnego, a jutro znajdzie na drodze pieniądze mógł go wykupić za 25 %, jak ktoś, kto płaci czynsz przez 40 lat utrzymując i polepszając, tę substancję. Tak to reguluje obecnie obowiązująca uchwała.
Wracając do realizacji przebudowy ul. Grel, to nie wolno się obrażać i trzeba rozmawiać. Ktoś napisał: „interes publiczny ponad prywatą, czy przez 9 ma cierpieć większość mieszkańców, a po co uchwalona jest SPECUSTAWA??? tylko że wtedy można się narazić komuś (tym 9) a najlepiej to tak krajem piekła krajem nieba i kolejna kadencja w kieszeni za administrowanie majątkiem Miasta”. To nie budowa „Zakopianki”, a tylko poszerzenie drogi do standardów drogi zbiorczej. Zastosowanie zasad Lokalizacji Drogi jest dopuszczalne, a w przypadku impasu rozmów nawet wskazane. Jedno jest pewne, że tak jak i na Bałęzowym wymaga odważnej decyzji. I do rozmów i w konieczności do tejże decyzji będę namawiał Pana Burmistrza.
Pozdrawiam wszystkich Czytelników Podhale24.pl
Mariusz Jelonek
Skontaktuj się z nami
- +48 796 024 024
+48 18 52 11 355 - redakcja@podhale24.pl
- m.me/portalpodhale24
Adres korespondencyjny
Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Informacje
Obserwuj nas