997 - już nie dodzwonisz się na policję - podhale24.pl
Piątek, 19 kwietnia
Imieniny: Adolfa, Tymona, Pafnucego
Nowy Targ
Clouds
Wiatr: 9.792 km/h Wilgotność: 95 %
Clouds
Wiatr: 9.72 km/h Wilgotność: 90 %
Clouds
Wiatr: 7.812 km/h Wilgotność: 93 %
Clouds
Wiatr: 9.828 km/h Wilgotność: 87 %
Clouds
Wiatr: 9.612 km/h Wilgotność: 85 %
Snow
Wiatr: 12.096 km/h Wilgotność: 96 %
Jakość powietrza
18 %
Nowy Targ
4 %
Zakopane
12 %
Rabka-Zdrój
Nowy Targ
Bardzo dobra
PM 10: 9 | 18 %
Zakopane
Bardzo dobra
PM 10: 2 | 4 %
Rabka-Zdrój
Bardzo dobra
PM 10: 6 | 12 %
28.09.2018, 10:25 | czytano: 3624

997 - już nie dodzwonisz się na policję

1 października o godz. 10.00 rozpocznie się proces przejmowania obsługi numeru alarmowego 997 z województwa małopolskiego przez Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Krakowie, obsługujące obecnie numer alarmowy 112. Numer 997 będzie nadal działał, zmieni się natomiast miejsce odbioru zgłoszenia.

Pierwszym miastem, które obsługiwać będą operatorzy numeru alarmowego, będzie Kraków. W kolejnych dniach stopniowo dołączone zostaną następne powiaty, aby docelowo objąć całe województwo. Proces ten w Małopolsce potrwa do 16 października 2018 roku, a w Polsce do grudnia br.

– Wspólnie z Policją już od 2017 r. przygotowywaliśmy się do zadania przejęcia obsługi numeru alarmowego 997 przez Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Mogę zagwarantować, że nasi operatorzy są więc dobrze przygotowani. Podstawowa informacja dla mieszkańców naszego województwa jest taka, że ta zmiana będzie z jednej strony dla nich praktycznie niezauważalna, a z  drugiej realnie wpłynie na poprawę bezpieczeństwa i przyniesie szereg korzyści – mówi wojewoda małopolski Piotr Ćwik.

– W 2017 roku w małopolskich jednostkach Policji odebrano ponad 403 000 zgłoszeń na numer 997. Jednak prawie połowa z nich – około 200 000 – to połączenia, które nie powinny zajmować linii alarmowej. Były to bowiem telefony omyłkowe, zgłoszenia spraw, których załatwienie nie leży w  kompetencji Policji, czy np. rozmaite pytania o procedury lub prowadzone sprawy, które jednak nie wymagały pilnej interwencji. Takie telefony - często długotrwałe rozmowy - powinny być wykonywane na zwykłe numery miejskich jednostek Policji i nie powinny obciążać linii służącej do ratowania życia – zauważa komendant wojewódzki Policji w Krakowie nadinspektor dr Krzysztof Pobuta.

– Służby dyżurne Policji realizują szereg zadań, a obsługa telefonu 997 była tylko jednym z nich. Policjanci na stanowisku kierowania odpowiedzialni są także za inicjowanie i koordynację działań po przyjęciu zgłoszenia i bieżące kierowanie siłami policyjnymi. Od 1 października dyspozytorzy dyżurni Policji będą otrzymywali z CPR tylko te zgłoszenia alarmowe, w których zagrożone jest życie, zdrowie, mienie, bezpieczeństwo lub porządek publiczny. Wprowadzone rozwiązanie odciąży nas od obsługi omyłkowych połączeń czy niezasadnych zgłoszeń i pozwoli skupić się na konkretnych interwencjach. Będzie to miało pozytywny wpływ zarówno na czas, jak i na skuteczność udzielania pomocy osobom, które rzeczywiście jej potrzebują – dodaje komendant K. Pobuta.

– Z punktu widzenia obywatela zmieni się niewiele – tylko miejsce, do którego trafi połączenie. Począwszy od 1 października br. zaczynamy przejmowanie obsługi numeru alarmowego 997 od największej komendy w naszym województwie, czyli od Komendy Miejskiej Policji w Krakowie. Następnie, sukcesywnie do 16 października będziemy włączać do CPR-u kolejne komendy powiatowe i komisariaty Policji – mówi Łukasz Bombała, kierownik Centrum Powiadamiania Ratunkowego.

Dzięki temu, że informacja od razu trafi do operatów numeru alarmowego w CPR-ze, możliwe będzie jednoczesne powiadomienie o zdarzeniu wszystkich właściwych służb. To niezwykle ważne zwłaszcza w przypadku zdarzeń masowych, np. dużych wypadków drogowych.

Odbieranie zgłoszeń bezpośrednio przez operatorów CPR-u pozwala bowiem na jednoczesne i automatyczne (za pośrednictwem systemu teleinformatycznego) powiadomienie wszystkich służb właściwych ze względu na rodzaj zdarzenia.

Jak wielokrotnie podkreślaliśmy, CPR działa jak swego rodzaju „filtr” czy „sito”: do służb trafiają tylko zgłoszenia wymagające ich interwencji: „odsiewane” są zgłoszenia niezasadne (fałszywe + anulowane, czyli rozłączenie się zgłaszającego oczekującego na przyjęcie zgłoszenia).

Przejęcie obsługi zgłoszeń z numeru alarmowego 997 przez operatorów CPR-ów spowoduje zatem odciążenie dyspozytorów służb ratunkowych. Dyspozytorzy z Policji będą otrzymywali z CPR-u tylko te zgłoszenia alarmowe, w których zagrożone jest życie, zdrowie, mienie, bezpieczeństwo lub porządek publiczny.

Liczba połączeń niezasadnych jest ciągle duża – w stosunku do wszystkich połączeń głosowych wpływających do Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Krakowie stanowi 74%.

W związku z tym przejęcie obsługi numeru alarmowego 997 przez CPR pozwoli na wyeliminowanie bezpośredniego kierowania do służb zgłoszeń niezasadnych. Będzie to miało pozytywny wpływ zarówno na czas, jak i na skuteczność udzielania pomocy osobom, które rzeczywiście jej potrzebują.

Kolejnym efektem przełączenia numeru alarmowego 997 do CPR-u będzie ujednolicenie sposobu obsługi zgłoszeń kierowanych na numery alarmowe, w tym zgłoszeń obcojęzycznych.

Dodatkowo CPR-y gwarantują bezpieczeństwo funkcjonowania poprzez wdrożone mechanizmy zastępowalności wzajemnej. Tego elementu – zastępowalności – w ramach dotychczasowych zasad funkcjonowania numeru 997 nie było.

Ponadto CPR-y od 1 kwietnia 2018 roku obsługują również połączenia eCall (ogólnoeuropejski system szybkiego powiadamiania o wypadkach drogowych).

Numer alarmowy 997 w dalszym ciągu będzie funkcjonował, ale po jego wybraniu połączymy się nie z dyżurnym policji (jak dotychczas), a z operatorem numeru alarmowego CPR-u (po wybraniu 997 usłyszymy w słuchawce: „Operator numeru 112”).

I to właśnie operator zbierze wszystkie informacje dotyczące zgłoszenia alarmowego i  przekaże je w postaci elektronicznej formatki do dyżurnego policji. Dyżurny na podstawie otrzymanych informacji podejmie decyzję o zadysponowaniu jednostek do działań.

Co istotne, nie spodziewajmy się tego, że zostaniemy przełączeni do dyżurnego policji. Nie jest to potrzebne, gdyż wszystkie informacje pozyska operator numerów alarmowych.

W taki sposób wygląda to zresztą dziś: gdy dzwonimy na numer 112 i zgłaszamy, że np. jesteśmy świadkami kradzieży, to operator numeru 112 zbiera potrzebne informacje, wprowadza je do wspomnianej formatki elektronicznej, która automatycznie wyświetla się dyżurnemu policyjnemu. Zgłoszenia wymagające interwencji policji są w CPR-ach przyjmowane od wielu lat i operatorzy mają doświadczenie w obsługiwaniu takich zgłoszeń.

Dla osób chcących powiadomić o konieczności interwencji policji nie będzie miało więc znaczenia, który numer wybiorą: czy 997 czy 112.

W listopadzie 2017 roku został przeprowadzony pilotaż przełączenia numeru alarmowego 997 do CPR-u w województwie śląskim. W efekcie wszystkie zgłoszenia kierowane do numeru alarmowego 997 z terenu województwa śląskiego są obecnie obsługiwane przez CPR w Katowicach, tak samo jak zgłoszenia na numer alarmowy 112.

Dobre wyniki pilotażu przeprowadzonego na Śląsku, sprawiły że na ten rok zaplanowano przejęcie przez CPR obsługi numeru alarmowego 997 w całej Polsce. Warto zaznaczyć, że województwo śląskie nie zostało wybrane przypadkowo. To właśnie CPR w Katowicach odbiera w skali roku najwięcej zgłoszeń. W 2017 r. było to 2,2 mln zgłoszeń.

Wcześniej obsługę numeru alarmowego 997 rozpoczęły CPR-y m.in. w województwach: śląskim, opolskim, świętokrzyskim, kujawsko-pomorskim, lubuskim, warmińsko-mazurskim, lubelskim, podkarpackim, podlaskim, pomorskim.

Źródło: Małopolski Urząd Wojewódzki, oprac. r/
Reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
Zobacz także
komentarze
stara15:22, 28 września 2018
Za nim wytłumaczę pod nr.112 lokalizację i załapią to stary rozrabiaka wytrzeżwieje.
Koniu14:02, 28 września 2018
Wszystko wina Mariusza Wcislo i Szymona Fatli z Wolnościowego Podhala - najpierw straż miejska, a teraz zlikwidowali numer policji

E to hultaje
dodaj komentarz

Komentarze są prywatnymi opiniami czytelników portalu. Podhale24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Podhale24.pl zastrzega sobie prawo do nie publikowania komentarzy, w szczególności zawierających wulgaryzmy, wzywających do zachowań niezgodnych z prawem, obrażających osoby publiczne i prywatne, obrażających inne narodowości, rasy, religie itd. Usuwane mogą być również komentarze nie dotyczące danego tematu, bezpośrednio atakujące interlokutorów, zawierające reklamy lub linki do innych stron www, zawierające dane osobowe, teleadresowe i adresy e-mail oraz zawierające uwagi skierowane do redakcji podhale24.pl (dziękujemy za Państwa opinie i uwagi, ale oczekujemy na nie pod adresem redakcja@podhale24.pl).

reklama
reklama
Pod naszym patronatem
Zobacz wersję mobilną podhale24.pl
Skontaktuj się z nami
Adres korespondencyjny Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Obserwuj nas