"Miejsca Przyjazne na Szlaku wokół Tatr" - poszukiwane

Fajnie że ścieżki rowerowe pociągają za sobą rozwój infrastruktury turystycznej albo zasilają tę już istniejącą. Ten system ścieżek to naprawdę skarb wspaniałe wykorzystujący walory naturalne naszego regionu. @Zainteresowana pisze o takim rozwoju i zgadzam się że urzędnicy powinni być o krok do przodu i skutecznie kontrolować sytuację. Obawiam się że jak niektórzy zaczną stawiać budynki-koszmarki według własnego pomysłu i żadnych wytycznych odgórnych, na działkach obecnie rolnych to ten wartościowy przyrodniczo i widokowo region straci swoją wartość. Proszę zauważyć jak daleko w tereny do niedawna dzikie wdziera się zabudowa. W tym tempie za 100-200 lat nie będzie gdzie szpilki wetknąć na Podhalu. Kto przyjedzie oglądać nowoczesne budynki? Kto był ten wie, że np w Anglii w rejonach turystycznych musisz dopasować budynek kształtem i wykończeniem fasady oraz dachu do istniejącej zabudowy, a wewnątrz rób co chcesz. Stąd nowobudowane domy np. w rejonie Cotswolds muszą mieć fasadę z lokalnego kamienia i dach kryty strzechą lub miejscowym łupkiem. Człowiek odwiedzajac to miejsce czuje się jakby przeniósł się w czasie, jak w bajce. U nas mamy Chochołów i o to warto dbać. Ale proszę się rozejrzeć, przy drodze stają drewniane chałupy, a 20 m od głębiej już tylko te nowoczesne potworki. Jaką wartość wizualną albo turystyczną ma taka zabudowa?

Dobry pomysł (materiał konkretny do folderow -koniecznych ,w tym w jezyku angielskim i in.), żeby przy trasach rowerowych, narciarstwa biegowego były zaznaczone obiekty gastronomiczne,noclegowe i infrastruktura towarzyszącą kompleksowe usługi " takie,....naprawdę uslugi".Zastanawiajacym jest jednak dlaczego nie czynią gminy starań na wnioski zainteresowanych w biznes turystyczny o zmianę przoznaczenia gruntow zwykłe rolnych (w trybie szybszym, uproszczonym ) na cele usług hotelarsko-gastronomicznych.Wrecz obserwuje się, że blokuje się takie zmiany i zatem opóźnia możliwości rozwoju i niechęć do inwestowania w regionie Podhala. Otwarcie: Robić coś na dziko z konsekwencjami sankcjonowanymi przez urzedy nie popłaca biznesmenom , Gminy nie czuja tematu wyjścia na przeciw sprawom rozwoju i blokuje się tym samym rozwoj turystyki. Nie tworzy się terenów usługowych i komercyjnych i tym samym jest się w punkcie wyjscia,takie oschłe podejście nie da szansy rozwoju regionowi w tym Gorcow , nad tym trzeba się zastanowić. Nie ma atrakcji kompleksowych ,..... to nie ma turystów. Pozdrawiam.Temat rozwojowy, piękny ale jest też wyzwaniem dla Gmin poprzez pomoc o czym piszę wyżej.