- Brydż z Kornelem Makuszyńskim (zdjęcia)
- Noc Muzeów, to nie tylko zwiedzanie, ale też warsztaty (zdjęcia)
- Jak co roku spotykamy się z młodymi ludźmi, którzy tworzą prace przez tydzień poprzedzający noc muzeów. Te prace powstają w kontekście sztuki Władysława Hasiora. Na Noc Muzeów prezentujemy owoce tej pracy - zaznacza Julita Dębowska. - Ponieważ dzisiaj mamy urodziny, to jest wyjątkowa okazja do świętowania. Hasior świętuje z młodymi ludźmi, których też bardzo cenił i bardzo cenił sobie kontakt z młodzieżą.
Wśród nowych eksponatów pojawiła się praca zatytułowana “Urodziny” nawiązująca do święta Władysława Hasiora.
- Belka, która podpiera bukiet znajdujący się w wazonie Hasiora pochodzi ze spalonego domu Hasiora, z Willi Borek. Kwiaty też były tam zebrane. To taka urodzinowa praca - mówi współautorka projektu Magdalena Tryba z akademia Sztuk Pięknych im. Jana Matejki w Krakowie.
Wśród nowo powstałych prac można znaleźć także te odbiegające znacznie techniką wyrazu od prac Hasiora. Mimo zupełnie innej formy wyrazu przekaz wkomponował się w prace wielkiego artysty.
- Moja praca nawiązuje do asamblażu Władysława Hasiora zatytułowanego “Raj”. Czerpie z estetyki Zakopiańskiej i tego co się dzieje na rynku turystycznym. Jest to zbiór obiektów trójwymiarowych zeskanowanych przez mnie. Przedstawia on wybrane wycinki rzeczywistości uformowane w pojedyncze sceny kondensujące ten zakopiański klimat w jednym miejscu - opisuje swoją pracę Oskar Rekowski z Akademia Sztuki w Szczecinie. - Jest to karykaturalne przedstawienie. Mam mieszany stosunek co do ilości banerów reklamowych. Podstawową myślą, którą się kierowałem było co można kupić na straganach z pamiątkami, to swego rodzaju discopolo, ale namacalne - dodaje.
Młodzi artyści, którzy mieli możliwość wystawienia swoich prac obok prac Władysława Hasiora zgodnie twierdzili, że było to dla nich wielkim wyzwaniem, ale także motywacją do tworzenia.
- To był wielki zaszczyt, że jako młodzi artyści, przyszli artyści możemy dialogować z tymi pracami. Było to wyzwanie, aby sprostać, ale myślę, że wszyscy jesteśmy zadowoleni - zaznacza Magdalena Tryba.
- Te prace budzą niepokój, ale nie oznacza, że mnie nie inspirują. Dzięki takim artystom jak Władysław Hasior, możemy sobie pozwolić teraz na więcej. Jego środki są bardzo drastyczne. Używał płomieni, a niektóre formy wyglądają bardzo organicznie. Jest to podłoże estetyki horroru - mówi Oskar Rekowski.
ms/ zdj.Marcin Szkodziński