"To największe przedsięwzięcie w historii Euroregionu Tatry". Rozdzielono dotacje

- 61 projektów po podpisaniu umów zacznie swoją realizację. To największe przedsięwzięcie w historii Euroregionu Tatry - mówił dyrektor Ośrodka Antoni Nowak. A kwota jest niemała, bowiem Podkomitet Monitorujący zatwierdził do realizacji w Euroregionie Tatry 46 mikroprojektów (na liście podstawowej) na kwotę ponad półtora miliona euro. 15 z nich znalazło się na tak zwanej liście warunkowej, a 10 na rezerwowej. O tych ostatnich dyrektor Ośrodka mówi, że nie mają szans na dofinansowanie. A było o co walczyć, bo z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego na wsparcie inicjatyw lokalnych była przeznaczona kwota blisko 27 mln euro.

- Spośród 61 mikroprojektów zatwierdzonych do realizacji, 21 przygotowali członkowie Euroregionu Tatry, 27 - podmioty mające siedzibę na terenie Euroregionu, a 13 mikroprojektów przygotowali beneficjenci spoza Euroregionu - wyliczał Antoni Nowak.

Na uroczystości podpisania umów spotkali się w Nowym Targu przedstawiciele trzech samorządów. Miasto reprezentował burmistrz Marek Fryźlewicz, skarbnik Józef Młynarczyk oraz "szef projektu" Marcin Jagła. Ze Szczawnicy przyjechał m. in. burmistrz Grzegorz Niezgoda, a w imieniu gminy Jodłownik dokumenty podpisał Paweł Stawarz. Pozostali beneficjenci to Miejska Biblioteka Publiczna, Muzeum w Nowym Sączu i Oddział Tatrzański Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego.

Głównym celem każdego projektu było promowanie inicjatyw lokalnych i nawiązanie kontaktów transgranicznych poprzez realizację działań typu „ludzie dla ludzi”. Projekt gminy Jodłownik nosi nazwę "Integracja regionalna gmin pogranicza polsko-słowackiego - Jodłownik i Vitanova". Całkowity koszt przedsięwzięcia to 65 400 euro, z czego dofinansowanie wynosi 48 514 euro.

- Dziękuję za wielki wkład finansowy. To prawie 50 tys euro - mówił wójt Paweł Stawarz. - Dopiero od roku jesteśmy w Euroregionie. Jodłownik to mała gmina, mamy 8 tys 200 mieszkańców, ale słyniemy z jabłek - dodał żartobliwie i zaprosił wszystkich 10 grudnia na Kongres Euroregionu.

- Jednym z zadań samorządu jest stymulowanie jego rozwoju - przypominał Marek Fryźlewicz. - Nowy Targ ma od 1995 roku podpisaną z Kieżmarkiem umowę partnerską. W 15. roku tej współpracy będziemy realizować bardzo ciekawy projekt: "transgraniczna prezentacja kuchni regionalnej". Jest nawet porzekadło, które mówi "przez żołądek do serca". Widzę sens takich kontaktów - wyjaśniał burmistrz Nowego Targu i dodał, że miasto się rozwija - choć nie wszyscy to dostrzegają. Przykładem ma być "otwarty niedawno motel na sto miejsc".

Wracając do mikroprojektu, nowotarsko-kieżmarskie przedsięwzięcie kosztować ma 42 753,25 €, z czego wysokość dofinansowania to 36 340,26 €. - W ramach tego projektu przewidziana jest bezpośrednia prezentacja potraw regionalnych w Nowym Targu i Kiezmarku, wydanie książki kucharskiej (nakład 3 tys egzemplarzy - przyp. red.), albumu, ulotek, plakatów i innych materiałów reklamowych - wyjaśniał naczelnik Wydziału Promocji nowotarskiego Urzędu Miasta. Marcin Jagła przy okazji przypomniał, że Nowy Targ realizuje program "Miasto ze smakiem", że wytyczony został szlak bacówkowy oraz lodowy.

Inny projekt realizowany w mieście to dzieło Zofii Giełczyńskiej. Komplementowana za opracowanie interesującego pomysłu dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej wyjaśniała, że "Aktywność przede wszystkim" to propozycja dla osób powyżej 50. roku życia. Projekt jest już realizowany, w zajęciach bierze udział maksymalna liczba chętnych. Wymierny efekt projektu wartego prawie 12 tys euro to zakupione już do biblioteki 4 komputery, laptop oraz cyfrowy aparat fotograficzny. W tym przypadku dofinansowanie wyniosło ponad 10 tys €.

Przedstawiciele Muzeum Okręgowego w Nowym Sączu zawarli porozumienie na realizację mikroprojektu „Sądecko-Spiskie pogranicze-historyczny trakt handlowy wiodący doliną rzeki Poprad”, a reprezentacja Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego - na "Utworzenie i promocję Centrum Tatrzańskich Szlaków Transgranicznych". Zarząd Oddziału Tatrzańskiego reprezentowali Jan Palider i Stanisław Zwijacz. Koordynatorem tego ostatniego projektu - oszacowanego na 46 tys euro (dofinansowanie w wysokości 39 tys 100 euro) jest Stanisław Apostoł. - Chcemy łamać bariery. Ten pomysł zrodził się z ... frustracji - zaczął swoje wystąpienie Stanisław Apostoł . I wyjaśnił, że nie było przed laty dla polskich przewodników "łatwą do przełknięcia" świadomość, że większą część tych wyższych Tatr jest po słowackiej stronie. I jest raczej niedostępna. - Groziło nam wtedy za chodzenie po słowackich Tatrach kilka lat więzienia. Ale i tak chodziliśmy. Teraz nie ma granic, ale chcemy te góry jeszcze bardziej udostępnić. Grupy ok. 50 młodych ludzi z Zakopanego i Zuberca będą tworzyć własny, ilustrowany, polsko-słowacki przewodnik. Chcemy też reaktywować górną część budynku Dworca Tatrzańskiego, zabytku z 1903 roku. Za rok - otwarcie . Zapraszamy na Krupówki 12 - podsumował Apostoł.

"Wzmocnienie konkurencyjności pogranicza polsko-słowackiego na międzynarodowym rynku turystycznym" to z kolei pomysł, z którym zmierzy się Szczawnica. Wartość projektu to prawie 49 tys euro (dofinansowanie ok. 41,5 tys euro). - To typowy projekt turystyczny. Od dawna współpracujemy z naszymi słowackimi sąsiadami - Spiską Belą i Lesnicą - mówił Grzegorz Niezgoda. Przytoczył kilka planowanych przedsięwzięć: wydanie albumu ukazującego pienińską roślinność, przewodniki polsko-słowackie, montaż drogowskazów informacyjnych, a nawet kamer, dzięki którym można będzie w internecie promować region. Wszystko to ma być zrobione do końca września przyszłego roku. Burmistrz Niezgoda podkreślił, że "chwali sobie bardzo przynależność do Euroregionu Tatry" i ubolewał, że dziennikarze jakoś nie publikują tych jego wypowiedzi. Niniejszym - nadrabiam za kolegów to niedopatrzenie.

- To historyczna chwila. Wkrótce współpraca transgraniczna będzie oczkiem w głowie Europy. Pamiętam jak przed laty jeden z posłów mówił, że powstanie Euroregionu zagrozi suwerenności kraju. Ale Tatry są jedne. One łączą, a nie dzielą - podsumował Anton Nowak.

W połowie grudnia zorganizowane zostaną szkolenia dla beneficjentów. Potem nastąpi przygotowanie i ogłoszenie II naboru mikroprojektów.

Sabina Palka

zdj. Zbigniew Krauzowicz