Błażusiak walczy o podium - podhale24.pl
Piątek, 29 marca
Imieniny: Wiktoryna, Helmuta, Ostapa
Rabka Zdrój
Clouds
11°
Wiatr: 18.576 km/h Wilgotność: 39 %
Clouds
11°
Wiatr: 20.16 km/h Wilgotność: 39 %
Clouds
15°
Wiatr: 16.596 km/h Wilgotność: 34 %
Clouds
12°
Wiatr: 17.1 km/h Wilgotność: 32 %
Clouds
15°
Wiatr: 20.88 km/h Wilgotność: 34 %
Clouds
14°
Wiatr: 19.296 km/h Wilgotność: 49 %
Jakość powietrza
24 %
Nowy Targ
6 %
Zakopane
8 %
Rabka-Zdrój
Nowy Targ
Bardzo dobra
PM 10: 12 | 24 %
Zakopane
Bardzo dobra
PM 10: 3 | 6 %
Rabka-Zdrój
Bardzo dobra
PM 10: 4 | 8 %
15.03.2023, 13:55 | czytano: 1307

Błażusiak walczy o podium

Po raz pierwszy w historii Mistrzostw Świata FIM SuperEnduro finałowa runda sezonu rozegrana zostanie w Polsce – wydarzenie to będzie miało miejsce już w najbliższą sobotę 18 marca 2023 r. w Arena Gliwice.

zdj. FIM SuperEnduro World Championship
zdj. FIM SuperEnduro World Championship
Najlepsi zawodnicy naszego globu po raz drugi w tej edycji mistrzostw świata zawitają do Polski; w grudniu ubr. gościliśmy ich w Krakowie. W elicie klasyfikacji Prestige mamy dwóch reprezentantów Polski, Tadeusza Błażusiaka i Dominika Olszowego. „Taddy’ego”, naszego super championa przedstawiać nie trzeba, ale od niedawna dołączył do czołówki 23-latek spod Bielska, który po zdobyciu mistrzostwa świata SE w kategorii juniorów staje się godnym następcą 40-letniego już nowotarżanina.

Tadeusz Błażusiak i Dominik Olszowy

Wielokrotny mistrz świata i Ameryki nic sobie nie robi z upływających lat i swoją perfekcyjną jazdą co raz przypomina motocyklowej młodzieży, kto jest królem toru.

Jednak w tegorocznej edycji niepodzielnym liderem jest 25-letni Brytyjczyk Wiliam Bolt. Wywodzący się z niewiele większego od Nowego Targu portowego Wallsend na wschodnim wybrzeżu Anglii (stąd pochodzi Sting i piłkarz Allan Shearer), w tym sezonie wygrywa wszystko i nie schodzi z najwyższego stopnia podium. Wynik 247 punktów (na 252 możliwych wraz z SuperPole!) jest imponujący i tylko trzęsienie ziemi mogłoby mu odebrać w Gliwicach mistrzowski tytuł.

„Billy” Bolt

Zajmujący drugą lokatę jego rodak, 32-letni Jonny Walker także nie musi się bać o miejsce na podium. Startujący od juniora w elicie Brytyjczyk ośmiokrotnie stawał na podium mistrzostw świata, jednak nigdy na najwyższym; teraz też tego raczej nie osiągnie, tracąc do lidera 36 punktów!

Jonny Walker

Jednak kilkunastotysięczną widownię gliwickiej Areny do czerwoności rozgrzeje walka o najniższe miejsce na podium czempionatu, pomiędzy „Taddym” a wyprzedzającym do o zaledwie dwa punkty Cody Webbem. 35-letni Amerykanin ma na koncie wiele sukcesów, z których najbardziej liczy się mistrzostwo świata 2019/19. trzy mistrzostwa Stanów Zjednoczonych i sześciokrotne triumfy w Trial de Espana.

Cody Webb

Jednak jego portfolio nie może się równać z osiągnięciami Błażusiaka, który mimo różnych przeciwności losu i niezbyt czystych zagrywek rywali, imponuje spokojem i walecznością.

Błażusiak na torze

To pozwala realnie myśleć o końcowym sukcesie naszego rodaka, którego wsparciem będzie bez wątpienia piaty w klasyfikacji Dominik Olszowy; nasi zawodnicy mają też coś do udowodnienia Cooperowi Abbottowi, kowbojowi z Arizony, który swoje szaleństwa okupił stratą szóstego miejsca na rzecz Portugalczyka Diego Vieiry, zresztą kolegi naszych zawodników ze stajni GasGas.

Abbott – kowboj z Arizony

W sobotni wieczór 18 marca br. w Gliwicach nie zabraknie motocyklowych emocji. Niestety, w głębokim poważaniu mają to nasze stacje telewizyjne, które wolą pokazywać w tym czasie żenujące występy niby ekstraklasy, w większości z udziałem sprowadzonych z zagranicznych poślednich lig miernych kopaczy, kiepski szczypiórniak czy lanie się po wytatuowanych mordach zamkniętych w metalowych klatkach.

Za granicami naszego kraju, w Stanach czy w Hiszpanii nikt nie jest w stanie zrozumieć, jak można pomijać medialnie występy takiego zawodnika jak Tadeusz Błażusiak, którego klasę sportową i wyniki można jedynie porównać do Roberta Lewandowskiego.

Jak zatem zobaczyć ekscytujący finał Superenduro? Najprościej kupić przez bilet przez internet (od 89 do 169 złotych) i pojechać w sobotę do gliwickiej Areny, aby w gronie kilkunastu tysięcy widzów podziwiać wyczyny motocyklowych gladiatorów. Innym rozwiązaniem dla kanapowców jest wykupienie transmisji na Superenduro TV za niecałe 40 złotych i wygodne ulokowanie się przed telewizorem od 17:55, aby już po trzech godzinach z zadowoleniem wciągnąć ostatnią garść chipsów, oglądając dekorację tegorocznych mistrzów, a wśród nich (miejmy nadzieję!) uśmiechniętego górala z numerem 111!

Tadeusz Błażusiak


Jacek Sowa, zdj. FIM SuperEnduro World Championship
Reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
Zobacz także
komentarze
dodaj komentarz

Komentarze są prywatnymi opiniami czytelników portalu. Podhale24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Podhale24.pl zastrzega sobie prawo do nie publikowania komentarzy, w szczególności zawierających wulgaryzmy, wzywających do zachowań niezgodnych z prawem, obrażających osoby publiczne i prywatne, obrażających inne narodowości, rasy, religie itd. Usuwane mogą być również komentarze nie dotyczące danego tematu, bezpośrednio atakujące interlokutorów, zawierające reklamy lub linki do innych stron www, zawierające dane osobowe, teleadresowe i adresy e-mail oraz zawierające uwagi skierowane do redakcji podhale24.pl (dziękujemy za Państwa opinie i uwagi, ale oczekujemy na nie pod adresem redakcja@podhale24.pl).

reklama
reklama
Pod naszym patronatem
Zobacz wersję mobilną podhale24.pl
Skontaktuj się z nami
Adres korespondencyjny Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Obserwuj nas