Zamknięty szlak w słowackich Tatrach

To jedna z najtrudniejszych tras w Tatrach Wysokich. Znajdują się na niej poręcze i łańcuchy wspinaczkowe, które ułatwiają turystom poruszanie się po odsłoniętym terenie. Trasa więc trudna, ale i bardzo popularna.

"Po latach rutynowych napraw i konserwacji przyszedł czas na większą naprawę, ponieważ łańcuchy mają swoją żywotność. Z radością powitaliśmy inicjatywę wolontariuszy, dzięki której będziemy wspólnie pracować nad odbudową przełęczy Prielom, by nie tylko poprawić stan infrastruktury turystycznej, ale także zwiększyć bezpieczeństwo i komfort osób odwiedzających Tatry Wysokie - mówi Peter Spitzkopf, zastępca dyrektora Zarządu Tatrzańskiego Parku Narodowego z siedzibą w Tatrzańskiej Łomnicy.

Pracownicy Centrum Opieki nad Infrastrukturą Turystyczną wraz z wolontariuszami z klubu turystycznego Hikemates rozpoczną pracę już w najbliższy piątek. Ponieważ odsłonięty teren wymaga doświadczonych ludzi, w naprawie tego odcinka wezmą udział także taternicy.

"Na szlaku i w jego okolicy jest dużo luźnych kamieni, usuniemy je i jednocześnie zamontujemy na trasie łańcuchy stałe o długości 180 metrów, aby przejście było łatwiejsze, a przede wszystkim bezpieczniejsze" – wyjaśnia Patrik Pajta, prezes klubu turystycznego Hikemates.

Na czas remontu trasa będzie tymczasowo zamknięta. Terminu zakończenia robót nie podano.

TaNaP, s/