- +48 796 024 024
+48 18 52 11 355 - redakcja@podhale24.pl
- m.me/portalpodhale24
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Zbigniew Sikora, autor książki „Krwawy Ślad i Nieznani Bohaterowie Podhala”, opublikował w mediach społecznościowych tekst i film o szeroko ostatnio komentowanym filmie.
"Szkoda, że ten obraz zasiał ziarno niepokoju na Podhalu, gdyż nie jest to dobry film. Słabe dialogi, niesamowicie kaleczona gwara, brak związków przyczynowo skutkowych. Z pozytywów fantastyczne ujęcia przepaści, grani, szczytów, procesu wspinania uchwyconych z kamer oraz miejscami niezła muzyka Karola Szymanowskiego" - opisuje swoje spostrzeżenia nasz Czytelnik. Poniżej jego recenzja filmu "Biała odwaga" Marcina Koszałka.
"Zdumiało mnie oświadczenie Koła Związku Podhalan z Poronina jednoznacznie potępiające ten film, jako oskarżycielski i nieprawdziwy obraz rzeczywistości Podhala tamtych lat" - pisze Jan Gil, nauczyciel, polonista, filmoznawca. Jest to reakcja na opinię Związku Podhalan o filmie "Biała odwaga".
"Film jeszcze nie wszedł, a już głośny. Bo mówią, że dziubnął pewien bolesny pryszcz na górolskim tyłku. Przepraszam honorze. Podobno taki istnieje" – pisze Maciej Jachymiak, nasz felietonista, po obejrzeniu filmu „Biała odwaga” opowiadającym historię Goralenvolku na Podhalu.
NOWY TARG. W kinie "Tatry" zorganizowany został zamknięty pokaz filmu "Biała odwaga". Film Marcina Koszałki trafi na ekrany dopiero za kilka dni, ale od dawna wzbudza emocje. To historia dwóch podhalańskich rodów. Film porusza temat Goralenvolku i kolaboracji górali z hitlerowcami. Zarówno na etapie przygotowań, jak i już kręcenia zdjęć - część osób zaproszonych do współpracy - wycofała się.