- +48 796 024 024
+48 18 52 11 355 - redakcja@podhale24.pl
- m.me/portalpodhale24
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
LIST. "Nie mam w zwyczaju upubliczniać moich prywatnych spraw, ale są sytuacje, kiedy muszę mówić głośno o tym, co mnie dotyczy. Szczególnie, kiedy sprawa, tak jak niżej opisana, dotyczy także przestrzeni publicznej" - tłumaczy Garbriel Szyrszeń. Jego list otwarty skierowany jest do Katarzyny Pawluśkiewicz, artystki z którą przed dwoma laty stworzył projekt "Podhale Animale".
Nasz czytelnik spotkał się w Zakopanem z co najmniej dziwną sytuacją związaną z parkowaniem przy Krupówkach.
- Jestem mieszkańcem ulicy Waksmundzkiej w Nowym Targu. Piszę w sprawie problemu uciążliwych paraliżujących korków które mają miejsce w czwartki i soboty w związku z odbywającym się jarmarkiem - napisał w liście do redakcji nasz czytelnik.
- Od jakiegoś czasu w Zakopanem na ulicy Sienkiewicza stoi porzucony seat. Wprawdzie właściciel napisał, że to tylko AWARIA, ale telefon jest nieczytelny. Natomiast biedne autko ma ściągnięte tablice i chyba to nie awaria, tylko porzucenie - napisał w liście do redakcji nasz czytelnik Marian.
NOWY TARG. Stoi i rdzewieje. Na ulicy Kolejowej stoi zaparkowany przy chodniku duży fiat. Auto nie nosi jednak śladów używania, a raczej ślady rozkładu.
NOWY TARG. "Proszę aby w moim imieniu oraz mieszkańców domów i bloków wzdłuż ulicy Sikorskiego zadań pytanie tanie Komendantowi Policji, czy po okresie względnego spokoju i patrolowaniu okolic skarp nad Dunajcem pod lotniskiem, zakończyli walkę z bandytami na crossach?" - napisał w liście do redakcji nasz Czytelnik.
"W imieniu mieszkańców południowej części miasta prosimy o interwencję i informacje dotyczące prowadzonej przez Starostwo Powiatowe w Nowym Targu przebudowy ul. Szaflarskiej" - napisał w liście do redakcji nasz Czytelnik.
Tak zatytułował przesłane nam zdjęcie wybitej szyby w jednej z klatek bloku przy ul. Wojska Polskiego nasz Czytelnik.
"Byłem z żoną w Gorcach, szliśmy szlakiem ze Starych Wierchów w kierunku Turbacza, ale tylko do wysokości szlaku zbaczającego w stronę Suhory. Tym samym szlakiem, którym szliśmy i na tym odcinku biegnie szlak rowerowy - posyłam zdjęcia jak ten szlak w kilku miejscach wygląda" - napisał w liście do redakcji Czytelnik.
- Pojawiły się dziwne komary, których nie widziałem w zeszłych latach, właściwie nigdy. Być może są to te tygrysie, o których straszą w necie, że są już w Polsce. Z tym, że tamte maja mieć barwę biało-czarną, a te maja kolory żółto-czarne, jak osa czy pszczoła, ale osą to to nie jest, bo ewidentnie wygląd komara mają - pisze w liście do redakcji czytelnik z Łopusznej.