Po półrocznej przerwie na serpentyny w Chabówce wrócił efektowny napis świetlny "I love Rabka-Zdrój".
Świetlny napis "I love Rabka-Zdrój" miał wrócić na "Patelnie" w Chabówce, ale nie wróci.
ZAKOPANE. Kandydaci do sejmu i senatu mają nieco ponad miesiąc na kampanię wyborczą. Krótką kampanię zdają się nadrabiać nader chaotycznym plakatowaniem okolicznych ulic.
NOWY TARG. Na wielkim bilbordzie przy skrzyżowaniu ul. Szaflarskiej i Królowej Jadwigi, który zdaniem urzędników łamie przepisy i jest nielegalny, pojawiła się reklama supermarketu E. Leclerc przy ulicy Składowej.
Do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Nowym Targu wpłynęła skarga w sprawie gigantycznego bilbordu, który stanął na skrzyżowaniu ulic Szaflarskiej i Królowej Jadwigi.
Na skrzyżowaniu ulic Szaflarskiej i Królowej Jadwigi stanęła reklama-gigant, która zasłoniła prawie dwa parterowe budynki.
- Jest to ważny dokument, narzędzie służące porządkowaniu chaosu reklamowego - przekonuje Agnieszka Grzegorczyk, kierownik Referatu Gospodarki Gruntami, Planowania Przestrzennego i Ochrony Środowiska Urzędu Gminy Kościelisko. - Reguluje on także kwestie dotyczące małej architektury i ogrodzeń realizowanych na terenie gminy.
Zgodnie z umową, jaką Urząd Miejski w Rabce-Zdroju zawarł z firmą Moliera 2, która umieściła świetlną reklamę uzdrowiska w Chabówce przy zakopiance, teraz przez ok. miesiąc to reklama tej firmy będzie się wyświetlać na Patelniach.
Przy zakopiance w Chabówce, na tzw. Patelniach, stanął ciągnący się na kilkanaście metrów napis "I love Rabka-Zdrój".
Nie ma już ogromnego bilbordu, który stanął przy "patelniach" na zakopiance w Chabówce i zasłaniał widok na Luboń Wielki i Rabkę-Zdrój.
+48 796 024 024
redakcja@podhale24.pl
m.me/portalpodhale24
Alert
