- +48 796 024 024
+48 18 52 11 355 - redakcja@podhale24.pl
- m.me/portalpodhale24
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
NOWY TARG. Wraz z powstaniem nowej targowicy i placu targowego przy ul. Ludźmierskiej skończył się jarmark przy ul Bereki. Pozostały po nim setki blaszanych, rdzewiejących straganów. Przewodniczący rady Miasta Janusz Tarnowski pytał we wtorek burmistrza Grzegorza Watychę, jaki miasto ma pomysł na zlikwidowanie upadłego jarmarku. Ale miasto pomysłu nie ma.
NOWY TARG. We wtorek radni Komisji Gospodarki Komunalnej, Przestrzennej i Inwestycji oraz Komisji Budżetowej Rady Miasta zajmą się problemami, jakie wynikły po uruchomieniu dwóch placów targowych na terenie miasta - przy oczyszczalni i ul. Ludźmierskiej. Problemów, które muszą rozwiązać, jest kilka.
NOWY TARG. Jeszcze w maju radni sprawiali wrażenie zdeterminowanych i konsekwentnie dążących do realizacji planu, jaki nakreśliły władze Miasta odnośnie uporządkowania handlu w Nowym Targu. Dziś tej stanowczości już nie widać.
NOWY TARG. Głośno o potrzebie zróżnicowania stawek opłaty targowej w mieście mówił skarbnik Łukasz Dłubacz. Wysokie opłaty, jakie obecnie obowiązują w stolicy Podhala, sprawiają, że inkasenci mają problemy z egzekwowaniem opłaty, a handlarze robią, co mogą, że uniknąć płacenia wysokiego podatku. Wysokie stawki "zabijają" też m.in. handel owocami i warzywami.
NOWY TARG. Obniżenie opłaty dla kupców z nowej targowicy i czasowe zwolnienie ich z podatku targowego, wysokie stawki obowiązujące na terenie miasta oraz początkowe trudności z poborem opłaty na placu targowych przy ul. Ludźmierskiej - to wszystko sprawia, że miasto ma małe wpływy do budżetu z tytułu opłaty targowej. Urzędnicy zastanawiają się jak je zwiększyć.
Przedstawiciele obu konkurencyjnych placów targowych - na terenie starej zajezdni przy ul. Ludźmierskiej i na Nowej Targowicy przy oczyszczalni ścieków - przekonują, że na liczbę handlarzy i klientów nie narzekają i że interes zamierzają rozwijać. To oznacza, że w Nowym Targu będą działać dwie targowice.
NOWY TARG. Miejski Zakład Wodociągów i Kanalizacji ogłosił, iż w czwartki i soboty nie będzie przyjmować ścieków przywożonych na oczyszczalnie beczkowozami.
NOWY TARG. „Gwarantuję państwu, że w sobotę nie zbierzemy na placu targowym przy ul. Ludźmierskiej ani złotówki” - wypalił sprowokowany skarbnik. „To niedopuszczalne, proszę przestać i nie opowiadać takich rzeczy” - krytykował go przewodniczący Rady Miasta. „Czy jest pan adwokatem Żarneckiego” - pytał skarbnika zdziwiony wiceprezes spółki Nowa Targowica.
Zaledwie paru kupców handlujących do tej pory na miejskim targowisku przy Bereki przyszło na zorganizowanie w Urzędzie Miasta w Nowym Targu spotkanie dotyczące przenosin i handlu na Nowej Targowicy koło oczyszczalni. W komplecie stawili się za to urzędnicy, przedstawiciele władz miasta i zarządcy obu targowisk.
Rano ruszyły trzy targowice - stara na os. Bereki i nowe - koło oczyszczalni i przy ul. Ludźmierskiej. Handlarze i klienci przez całe przedpołudnie jeździli wte i wewte podejrzeć konkurencję lub po prostu obejrzeć nowe place targowe. W efekcie kilkukrotnie mocno korkowała się ul. Ludźmierska i centrum miasta.