- +48 796 024 024
+48 18 52 11 355 - redakcja@podhale24.pl
- m.me/portalpodhale24
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Poznajcie Helenę Marusarzówną. Urodziła się 17 stycznia 1918 roku w Zakopanem. Była córką Jana Marusarza i Heleny z Tatarów. Absolwentka szkoły handlowej w Zakopanem. Najlepsza polska narciarka - siedmiokrotna mistrzyni Polski w konkurencjach alpejskich. Modelka, jedna z najpiękniejszych kobiet w historii sportu.
Odbieramy telefony od czytelników zaskoczonych widokiem ogromnych amerykańskich samolotów transportowych, które latają nad Nowym Targiem i innymi rejonami Podhala.
Pomimo obostrzeń związanych z pandemią, górale zza Wielkiej Wody spotkali się już po raz 33. na Odpuście Podhalańskim u Gaździny Podhala w Munster Indiana u ojców Karmelitów Bosych.
Na krakowskie lotnisko, rejsem z Chicago przyleciał 66-letni obywatel Polski. Mężczyzna wyjechał z kraju za ocean ponad dekadę temu. Przez ten czas już prawie zdążył zapomnieć o przeszłości. Przypomniały mu o niej wpisy w bazach danych oraz funkcjonariusze Placówki SG w Krakowie-Balicach.
Działacze Związku Podhalan w Ameryce Północnej nie zbiorą się we wrześniu, aby wybrać swojego prezesa. Zarząd związku wraz z przedstawicielami poszczególnych kół, podjął decyzję, że w związku z pandemią Sejm się nie odbędzie.
Nowotarski oddział Związku Podhalan nominowany przez zespół Hyrni do wykazania się sprawnością fizyczną i czułym sercem - wywiązał się z zadania.
W najbliższą niedzielę na falach eteru górale w Chicago ponownie usłyszą radio Na Góralską Nutę.
"Ostatnim punktem zeszłorocznej wycieczki do USA było San Diego. Miasto, na które ostatnim razem nie miałem czasu, a przegląd atrakcji pozostawił spory niedosyt, dlatego tym razem postanowiłem zatrzymać się tutaj na pełne dwa dni" - opisuje końcowy etap swojej podróży Michał Adamowski.
"Kolejna wyprawa do USA powoli dobiega końca. Z Phoenix kierujemy się z powrotem na zachód, aby powoli dotrzeć do Los Angeles i lecieć do Polski, ale przede mną jeszcze kilka dni zwiedzania. Pierwszy przystanek - Yuma" - kontynuuje swoją opowieść z podróży Michał Adamowski.
"Z Tucson udałem się prosto do Phoenix, gdzie w planie miałem tylko zwiedzenie pustynnego ogrodu botanicznego. Samo miasto nie oferuje w zasadzie nic ciekawego, więc z samego rana pojechałem na miejsce i rozpocząłem spacer po ogrodzie" - kontynuuje swoją opowieść z podróży Michał Adamowski.