- +48 796 024 024
+48 18 52 11 355 - redakcja@podhale24.pl
- m.me/portalpodhale24
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Poznajcie Władysława Klempkę. Urodził się 22 marca 1916 roku w Rabce. Do KL Auschwitz trafił transportem z 14 listopada 1942 roku. W transporcie tym znalazł się również Adolf Grenik, urzędnik urodzony w Krościenku.
Poznajcie Józefa Janika. Urodził się 22 marca 1899 roku w miejscowości Nowe Bystre. Był robotnikiem. Do KL Auschwitz trafił transportem z 27 grudnia 1941 roku.
ZAKOPANE. Uroczyście otwarty początkiem marca budynek “Palace” od kilku dni można już zwiedzać. Byliśmy w środku zobaczyć, co się w nim znalazło.
Poznajcie Józefa Jędrzejczaka. Urodził się 19 marca 1910 roku w Zakopanem. Do KL Auschwitz trafił transportem z 28 kwietnia 1942 roku. W transporcie tym znaleźli się również inni więźniowie z Frydmana, Odrowąża, Mizernej, Łopusznej, Spytkowic, Nowego Targu, Ochotnicy Górnej, Niwy i Czarnego Dunajca.
"Sposobem realizacji zamierzeń Gorallenvolku była akcja „oświatowa”, czyli zapisywanie góralskich dzieci do szkół niemieckich. Szkołę dla nich w Zakopanem otwarto w willi „Szarotka” u zbiegu ulicy Nowotarskiej i Sienkiewicza. Mimo agitacji za pomocą mąki, nafty i innych artykułów pierwszej potrzeby, akces zgłosiło zaledwie 11 uczniów; za mało, żeby rozpocząć jakiekolwiek zajęcia dydaktyczne" - pisze dziennikarz i publicysta Jacek Sowa.
Poznajcie Ludwika Gila. Urodził się 18 marca 1911 roku w Czarnym Dunajcu. Był kowalem.
Poznajcie Stanisława Podkanowicza. Urodził się 17 marca 1897 roku w Nowym Targu. Był kowalem. Do KL Auschwitz trafił transportem z 17 czerwca 1942 roku. W transporcie tym znalazł się również Bolesław Roszek urodzony w Zakopanem.
"W historii narodu polskiego mieszkańcy Skalnego Podhala u stóp granitowych Tatr, kojarzeni byli raczej zawsze z postawą niezłomną i patriotycznym umiłowaniem ojczyzny, której byli integralnym elementem, mimo wieloletniego czasu zaborów" - pisze dziennikarz i publicysta Jacek Sowa.
Zbigniew Sikora, autor książki „Krwawy Ślad i Nieznani Bohaterowie Podhala”, opublikował w mediach społecznościowych tekst i film o szeroko ostatnio komentowanym filmie.
"Nie milkną echa rzuconego na ekrany obrazu o tytule „Biała odwaga”. Nie mam zamiaru wdawać się w żadną polemikę ani, broń Boże, bijatykę co do wartości artystycznej tego filmu, poddając w wątpliwość jego ukryty przekaz historyczny" - pisze dziennikarz i publicysta Jacek Sowa.