48 %
50 %
20 %
Nowy Targ
Zakopane
Rabka-Zdrój
W Lubniu samochód osobowy zderzył się z dostawczym. Ranne zostały cztery osoby.
To stan trzeźwości kierowcy mógł mieć największy wpływ na tragiczny wypadek, do którego doszło przed dwoma dniami w Rabce-Zdroju. Kierowca, 35-letni rabczanin, który w nim zginął rozbijając się autem na drzewie, był pod wpływem alkoholu - podała nowotarska policja.
Do wypadku doszło na "7" w Rabie Wyżnej. Motorowerzysta ze Spytkowic, jak ustaliła policja, wyjeżdżając na drogę główną nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i zderzył się z samochodem.
W szpitalu zmarł 35-letni mieszkaniec Rabki-Zdroju, który przed południem wjechał autem w drzewo.
Rejonowa w Nowym Targu prawomocnie umorzyła śledztwo w sprawie zabójstwa Grażyny W. przy ul. Waksmundzkiej w Nowym Targu w grudniu 2016 roku.
Wyjaśniło się, dlaczego kierowca samochodu typu van wpadł do rowu przy zakopiance wczoraj nad ranem w Białym Dunajcu. Był pod wpływem alkoholu.
BIAŁY DUNAJEC. To już trzeci raz w ostatnim czasie, kiedy na prostym odcinku zakopianki auto wpada do rowu.
Na ulicy Harcerskiej samochód dostawczy iveco zjechał z jezdni i z impetem uderzył w drzewo. Cud, że nikogo nie potrącił. Kierowca został zabrany do szpitala, ale mimo wysiłku lekarzy zmarł.
Pomimo, że od kilku dni mamy kalendarzową wiosnę to nadal pada śnieg, a drogi są śliskie. Tylko w ciągu niecałej godziny doszło do trzech kolizji drogowych z udziałem dziewięciu samochodów. Dwie kolizje miały miejsce przed godziną 11.00 w Piekielniku na drodze wojewódzkiej nr 957, trzecia w Nowym Targu.
+48 796 024 024
redakcja@podhale24.pl
m.me/portalpodhale24
Zamknij
Alert