Czy konieczne jest zamykanie najmniejszych szkół? Zanim padło to pytanie, Bernadeta Plaszczak zrelacjonowała na sesji Rady Gminy Jabłonka stan przygotowań placówek oświatowych do rozpoczętego właśnie roku szkolnego.
Aktualnie w gminie funkcjonuje 13 szkół podstawowych, jedno przedszkole samorządowe, 24 oddziały przedszkolne i szkoła muzyczna I stopnia.
Przed rozpoczęciem nowego roku udało się przeprowadzić wiele niezbędnych inwestycji. I tak w Chyżnem została wykonana wymiana dachu, stolarki okiennej, wentylacji, docieplenie stropu sali gimnastycznej, a także remont łazienek dla oddziału przedszkolnego. Remontu sal i wykonania nowych łazienek doczekał oddział przedszkolny w SP 3 w Zubrzycy Górnej, a przy SP w Zubrzycy Dolnej wyremontowano salę filii biblioteki, gdzie mieścić się będzie oddział przedszkolny. W SP 2 w Lipnicy Małej wykonano remont szatni zalanych podczas jesiennych ulew. W SP 1 tej samej miejscowości poszerzony i utwardzony został parking. W szkole w Orawce wyremontowano oddział przedszkolny. Z powodu remontu urzędu gminy, część pomieszczeń biblioteki udostępniona została dla potrzeb urzędników.
Budynki oświatowe są systematycznie remontowane, odnawiane i poprawia się ich funkcjonalność. W miarę możliwości remontowane są też orliki i place zabaw - podkreśla Bernadeta Plaszczak.
Wyniki coraz lepsze
We wszystkich placówkach gminy jabłonka zatrudnionych jest w sumie 321 nauczycieli na 352 etatach. Większość z nich ma wykształcenie wyższe i stopień awansu nauczyciela dyplomowanego. W roku 2023/24, 16 pracowników uzyskało stopień nauczyciela mianowanego, a kolejnych 5 - dyplomowanego. Optymizmem napawają wyniki egzaminów klas VIII. Wiele szkół miało średnią powyżej wojewódzkiej. Najlepsze placówki pod tym względem to SP 3 w Lipnicy Małej, SP Zubrzyca Dolna, SP1 Jabłonka, SP Orawka, Jabłonka Bory i Chyżne. W minionym roku szkołę ukończyło 194 uczniów VIII klas.
Na tym nie da się oszczędzać
Po zakończeniu sprawozdanie padło trudne pytanie od radnych – gdzie można szukać oszczędności w oświacie? Jak przekonuje dyrektorka, największym wydatkiem są pensje nauczycielskie.
- Tu nie jesteśmy w stanie oszczędzać. Nie ma niepotrzebnych, ekstra godzin. Co by nie mówić, mamy rozbudowaną sieć szkolną. Można zobaczyć, które szkoły najliczniejsze. Bez względu na to, czy dzieci jest 20 czy 6 w klasie - koszty są takie same, bo nauczyciel realizuje określoną liczbę godzin. Próbujemy łączyć godziny plastyki czy muzyki w małych szkołach, ale głównych przedmiotów się nie da. Trzeba się będzie zastanowić - jeśli szukamy oszczędności - nad siatką szkół, rozpatrzyć wszystkie za i przeciw. Takie decyzje kiedyś można podjąć. Czy warto utrzymywać małą szkołę, czy inwestować w duże? To temat trudny dla mnie, jak i społecznie trudny. Ekonomicznie decyzja jest nieunikniona - zauważa.
Póki co, gmina poczyniła kroki jeśli chodzi o oszczędności w dowozie uczniów. Na cięciach uda się zaoszczędzić 150-200 tys. zł.
Subwencja zawsze za mała
Niestety, nie wiadomo o ile wzrośnie subwencja oświatowa. Takie informacje napływają pod koniec roku. Zależy ona głównie od liczby dzieci. Jest wyliczona średnio na 25 dzieci w klasie. W takim przypadku nie ma problemu z finansowaniem. Subwencja nie pokrywa wszystkich kosztów, ale to ostatecznie gmina musi ponosić resztę. Niestety małe szkoły to mała subwencja.
fi/
Skontaktuj się z nami
- +48 796 024 024
+48 18 52 11 355 - redakcja@podhale24.pl
- m.me/portalpodhale24
Adres korespondencyjny
Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Informacje
Obserwuj nas