Morskie Oko: Wszystkie konie dopuszczone do pracy. Wyniki badań nie budzą zastrzeżeń (zdjęcia)

Tatrzański Park Narodowy, który nadzorował przebieg badań, poinformował, że w dniach 6-8 czerwca skontrolowano łącznie 250 koni. Pozostałe, które nie zostały poddane badaniom, będą musiały zgłosić się na dodatkowy termin wyznaczony na 5 lipca - wtedy sprawdzonych zostanie jeszcze 40 zwierząt.

Badania odbywały się zarówno na Palenicy Białczańskiej, gdzie konie były sprawdzane przed rozpoczęciem kursu, jak i na Polanie Włosienica - po zakończeniu trasy, podczas której ciągnęły wozy z maksymalnym dozwolonym obciążeniem.

Komisja złożona z lekarzy weterynarii oraz hipologa oceniła stan zdrowia koni jako dobry. W trakcie kontroli specjaliści zwracali uwagę, że słabsza kondycja niektórych zwierząt mogła wynikać z ograniczonego zaangażowania w pracę na szlaku - sezon turystyczny bowiem dopiero się rozpoczyna, a droga była czasowo zamknięta przez remonty. Dodatkowo wskazano na możliwy wpływ zbyt intensywnego karmienia, co miało także przełożyć się na kondycję fizyczną części koni.

Brak udziału Fundacji Viva w tegorocznych badaniach

Tegoroczne badania odbyły się bez udziału lekarki weterynarii reprezentującej Fundację Viva. Organizacja zdecydowała się zbojkotować wydarzenie. Jak wynika z oświadczenia wiceprezeski fundacji, Anny Zielińskiej, przedstawiciele Vivy uznali dalsze uczestnictwo w badaniach za bezcelowe, argumentując to faktem, że od lat ich uwagi są ignorowane. Dodatkowo podnoszono zastrzeżenia co do jakości i zakresu prowadzonych badań, które - zdaniem organizacji - nie pozwalają na rzetelną ocenę stanu zdrowia koni pracujących w trudnych warunkach.

W przesłanym mediom stanowisku Fundacja zwracała również uwagę na to, że nie została dopuszczona do rozmów na temat przyszłości transportu konnego, choć jeszcze w 2023 roku Ministerstwo Klimatu deklarowało dążenie do jego wygaszenia. Porozumienie zawarte w lutym br. pomiędzy TPN, przewoźnikami, samorządami i resortem klimatu nie uwzględniało strony społecznej.

Dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego, Szymon Ziobrowski, komentując sytuację, podkreślił, że badania będą kontynuowane niezależnie od decyzji fundacji. Zaznaczył przy tym, że park narodowy ma zarówno obowiązek, jak i potrzebę regularnej kontroli zdrowia koni pracujących na tym popularnym szlaku turystycznym. Jak dodał, przedstawiciele Vivy wielokrotnie zmieniali swoich reprezentantów w komisji, a żaden z nich nie potwierdził tezy o systemowym przeciążaniu zwierząt.

Wpis Fundacji Viva - Facebook, 6 czerwca 2025

"Bojkotujemy współpracę z Ministerstwem Klimatu i Środowiska oraz Tatrzańskim Parkiem Narodowym! Nie weźmiemy udziału w tegorocznych badaniach koni z Morskiego Oka!"

Fundacja Viva ogłosiła w mediach społecznościowych, że rezygnuje z udziału w corocznych badaniach koni, uznając dalszą współpracę za pozbawioną sensu. W stanowisku opublikowanym 6 czerwca 2025 roku organizacja skrytykowała m.in. brak realizacji wcześniejszych ustaleń, marginalizowanie organizacji społecznych oraz fakt, że fiakrzy mają kontynuować przewozy, mimo wcześniejszych zapowiedzi likwidacji transportu konnego.

Fundacja twierdzi również, że ignorowane są niepokojące wyniki badań oddechu koni wskazujące na przeciążenie, a próby rozszerzenia komisji o niezależnych ekspertów zostały zablokowane. Podkreślono też, że nawet planowana zmiana trasy na krótszy, ale bardziej stromy odcinek, nie uwzględnia wyliczeń dotyczących bezpiecznego obciążenia dla zwierząt.

Viva zapowiada dalsze działania na rzecz zniesienia przewozów konnych na tej trasie, apelując o pilne zwołanie kolejnego spotkania "okrągłego stołu" oraz realizację wszystkich ustaleń przyjętych 17 maja 2024 roku.

e/r