+48 796 024 024
+48 18 52 11 355redakcja@podhale24.pl
m.me/portalpodhale24
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Gdzieś u kogoś na kwaterze zostały jego osobiste rzeczy, zapewne drobiazgi. Bezwartościowe, ale dla córek, które właśnie straciły tatę - bezcenne. W nocy na naszej stronie internetowej pojawiło się nietypowe ogłoszenie:
Policjanci zakopiańskiej drogówki zapowiadają wzmożone kontrole w rejonie atrakcji turystycznych, podobnie jak słowaccy policjanci. Dodatkowe patrole pojawią się na drogach prowadzących do Morskiego Oka. Pojazdy zaparkowane w sposób nieprawidłowy będą odholowywane.
W miniony weekend przeprowadzono coroczne badania koni pracujących na trasie do Morskiego Oka. Zgodnie z raportem przygotowanym przez komisję lekarską, nie stwierdzono żadnych przeciwwskazań do dalszej pracy zwierząt na tym górskim odcinku. Wszystkie przebadane konie uznano za zdrowe. W tym roku po raz pierwszy w badaniach nie uczestniczyli członkowie Fundacji VIVA, którzy postanowili zaprotestować poprzez bojkot badań.
W dniach 5-8 czerwca (czwartek-niedziela) droga do Morskiego Oka będzie otwarta zarówno dla ruchu pieszego, jak i transportu konnego.
Od poniedziałku 2 czerwca do odwołania zamknięta zostanie droga do Morskiego Oka na odcinku od Palenicy Białczańskiej do odejścia szlaku przez Świstówkę Roztocką (w obie strony) - zarówno dla pieszych, jak i pojazdów. W weekend droga będzie otwarta.
Wczoraj zakończył się remont 300-metrowego odcinka drogi powyżej Wodogrzmotów Mickiewicza. Kolejny zacznie się 26 maja i potrwa do 3 czerwca.
W przyszłym tygodniu na odcinku ok. 0,3 km przy leśniczówce Wanta rozpocznie się gruntowny remont drogi do Morskiego Oka. W związku z pracami asfaltowymi od 13 do 15 maja trasa zostanie całkowicie zamknięta, a przewozy konne - wstrzymane.
Policjanci z Komisariatu Policji w Bukowie Tatrzańskiej otrzymali zgłoszenie o zagubieniu 8-letniego dziecka na szlaku do Morskiego Oka. W tłumie turystów dziecko odłączyło się od opiekunów. Policjanci prowadząc poszukiwania niebawem odnaleźli chłopca. Na szczęście, dzięki ich interwencji, cała sytuacja zakończyła się tym razem bezpiecznie i chłopiec został przekazany rodzicom.
Majówkowa pogoda przyciągnęła prawdziwe tłumy na jeden z najpopularniejszych szlaków w Tatrach. Droga do Morskiego Oka była zatłoczona od rana, a nad samym jeziorem panowała niemal piknikowa atmosfera - turyści rozkładali się na kamieniach, opalali i chłonęli górskie widoki.
Majówka tradycyjnie przyciągnęła tłumy turystów w Tatry, ale wielu z nich utknęło w gigantycznych korkach w drodze do Morskiego Oka. Samochody stały już kilka kilometrów przed rondem na Wierchu Poroniec, a sytuacja momentami była nie tylko frustrująca, ale i niebezpieczna.