Cztery strony Wschodu - koncert Dikandy (zdjęcia)

• Już dziś pienińska premiera opery w ruinach zamku w Czorsztynie
• Koncert zespołu IRA na Gubałówce (zdjęcia)

Licznie przybyłych gości w imieniu gospodarza, spółki Thermaleo przywitała Agnieszka Żarska, życząc udanej zabawy i wielu folkowych wrażeń.

Zespół zabrał widzów półtoragodzinną w podróż po etnicznych brzmieniach, głównie bałkańskich i cygańskich, pełnych charyzmy i energii. Zagrano kilkanaście utworów z 7 płyt, jakie nagrali do tej pory.

- W swojej twórczości Dikanda, jak mówią sami muzycy, stawia na autentyczność stylu – poszukuje nowych nurtów, a większość utworów jest oryginalnymi kompozycjami. Muzyczne inspiracje czerpie z tradycyjnych, folkowych brzmień szeroko rozumianego orientu – od Bałkanów, przez Izrael, Kurdystan, Białoruś po Indie.

Zespół istnieje od 1997 roku i ma na swoim koncie setki koncertów (głównie w Niemczech, Austrii i Szwajcarii, ale również w Rosji, Indiach oraz w USA). Charakterystyczne dla Dikandy jest tworzenie nowych słów w tekstach utworów, w ten sposób powstał oryginalny język grupy - „dikandisz”.

Zespół wystąpił w składzie: Anna Witczak - Czerniawska (akordeon, bębny, śpiew), Daniel Kaczmarczyk - instrumenty perkusyjne, Piotr Rejdak - gitara klasyczna, elektryczna Grzegorz Kolbrecki - kontrabas Szymon Bobrowski - trąbka Andrzej "Fiś" Jarząbek – skrzypce.

Joanna Dziubińska, pieniny24