- Prezydent odznacza żołnierza mjra Józefa Kurasia "Ognia"
- Minister Antoni Macierewicz na obchodach 69. rocznicy ostatniej walki i śmierci mjr. Józefa Kurasia "Ognia" w Waksmundzie (zdjęcia)
- Nowotarskie obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych
W liście prezydenta do uczestników uroczystości (który odczytał Maciej Tulicki z Biura Bezpieczeństwa Narodowego), Andrzej Duda napisał, że uczestnicy walk o niepodległość są otaczani szczególnym szacunkiem Polaków.
"Obrońcy granic, honoru Rzeczypospolitej, żołnierze regularnych armii, powstańcy należą do najważniejszych postaci w panteonie bohaterów narodowych. Suwerenne państwo polskie zawsze pielęgnowało pamięć i oddawało cześć tym, którzy z narażeniem własnego życia stawali do boju o wolność Polaków. Tak było w czasach Drugiej Rzeczypospolitej, kiedy wyjątkową atencją darzono sędziwych weteranów 1863 r. i tak jest również teraz, kiedy współcześnie oddajemy honory kombatantom Armii Krajowej i innych formacji podziemnych walczących z dwoma zbrodniczymi totalitaryzmami" - napisał prezydent.
Prezydent dodał, że heroiczna walka Żołnierzy Wyklętych była "kolejnym aktem w dziejowym dramacie zmagania o wolną Polskę", że "niezłomna postawa Żołnierzy Wyklętych wskazuje na najwyższe dla naszego narodu wartości, które my Polacy cenimy wyżej niż własne życie: wolność, honor, solidarność z bliźnimi i poświęcenie dla sprawy narodowej”.
"Jestem przekonany, że pamięć o Żołnierzach Wyklętych umacnia w nas, Polakach, wolę trwania przy tych imponderabiliach. Jako Prezydent Rzeczypospolitej składam dzisiaj hołd bohaterom powstania antykomunistycznego. Chcę także docenić wysiłki osób, środowisk i instytucji, które upowszechniają znajomość tego ważnego rozdziału historii najnowszej Polski. Wierzę, że ta praca buduje ducha patriotycznego Polaków i przyczynia się do zapewnienia pomyślnej, bezpiecznej przyszłości Ojczyzny. Cześć i chwała bohaterom!" - zakończył sój list prezydent.
Z kolei Minister Obrony Narodowej Antoni Macierewicz (który w ub. roku osobiście uczestniczył w uroczystościach w Waksmundzie - patrz zdjęcie) w swoim liście do uczestników tegorocznej uroczystości przypomniał, że major "Ogień" - "nie złożył broni po wojnie, gdy okupację niemiecką zastąpiła okupacja sowiecka. Komunistyczne władze chciały wyrugować z narodowej pamięci Józefa Kurasia, bo miał odwagę przeciwstawić się nowym okupantom".
Jak dodał - "komunistyczne kłamstwa o Kurasiu nie zdołały zniszczyć pamięci o nim wielu Żołnierzy Wyklętych".
Wśród obecnych na uroczystości był pełniący obowiązki szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk. Jak mówił - "niezrozumiałą sprawą jest obecne podważanie lub deprecjonowanie sensu walki żołnierzy Niezłomnych. Trud "Ognia" i jego żołnierzy, okupiony życiem, nie poszedł na marne. Polska zwyciężyła".
W uznaniu szczególnych zasług kultywowania pamięci o walce o niepodległość ojczyzny, Kasprzyk uhonorował medalem Pro Patria rekonstruktorów historycznych - Martę Ociepkę i Ireneusza Pająka. Odznaczenia zostały przyznane na wniosek Zarządu Głównego Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych.
Uroczystość zakończyła się Apelem Poległych w asyście kompanii honorowej Wojska Polskiego i złożeniem wiązanek kwiatów na cmentarzu w Waksmundzie.
22 lutego minie 70 lat od śmierci Józefa Kurasia. W kościele w Waksmundzie odprawiona została msza św. upamiętniająca majora "Ognia". Podczas nabożeństwa oficjalnie potwierdzony został stopień majora Kurasia.
Nowotarskie obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych połączone z 70. rocznicą ostatniej bitwy i śmierci mjr Józefa Kurasia "Ognia" organizuje Nowotarska Grupa Mieszkańców "Pamięć". Szczegóły w dziale "co, gdzie, kiedy".
opr. s/