- Policja zatrzymała osoby, które oszukały mieszkankę Waksmundu na 52 tysiące złotych
- Policja nigdy nie prosi o przekazanie pieniędzy!
9 stycznia do 76-letniej mieszkanki Waksmundu na telefon stacjonarny zadzwoniła kobieta podająca się za jej wnuczkę. Powiedziała, że syn 76-latki miał wypadek i zabił na przejściu dla pieszych 15-letnią dziewczynę z Niemiec. Chwilę potem potwierdziła to inna kobieta podająca się za policjantkę. Ratunkiem dla niego była wpłata kaucji w kwocie 120 tysięcy złotych. Dzięki temu syn miał pójść do łagodniejszego więzienia na terenie Niemiec.
- Oszustka zabroniła kobiecie dzwonić do kogokolwiek przekonując, że jej telefon jest na podsłuchu. Rzekoma policjantka ponownie zadzwoniła do kobiety i poinformowała ja, że adwokat syna wpłacił już połowę kwoty tj. 60 tysięcy złotych, a ona musi wpłacić resztę sumy - relacjonuje mł. asp. Dorota Garbacz, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu. - Pieniądze musiała przekazać bardzo szybko, ponieważ o wypadku nie został jeszcze poinformowany prokurator. Kiedy oszustka upewniła się, że kobieta posiada pieniądze przy sobie kazała natychmiast je przekazać czekającemu pod domem mężczyźnie, który miał być adwokatem syna. Kobieta wręczyła oszustowi oszczędności swoje życia - 52 tysiące złotych.
Kiedy 76-latka zorientowała się, że to oszustwo, było już za późno. Po oszustwach nie było śladu. Sprawą zajęli się policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu. Dwutygodniowe, drobiazgowe śledztwo doprowadziło ich do oszustów. Rzeczniczka nowotarskiej policji mł. asp. Dorota Garbacz informuje, że w nocy ze środy na czwartek zatrzymali w Krakowie trzy osoby, które dziś w Prokuraturze Rejonowej w Nowym Targu usłyszały zarzuty dokonania oszustwa na mieszkańce Waksmundu. W stosunku do mężczyzn prokuratura wystąpiła o tymczasowy areszt.
Choć cała trójka została zatrzymana do tej jednej sprawy, niewykluczone, że ma ona na koncie również inne tego typu przestępstwa. Wykaże to prowadzone przeciwko nim śledztwo.
r/
Swoją drogą, powinny być znacznie surowsze kary, bo są śmieszne i wcale mnie nie dziwi w takich warunkach, że to recydywiści.