Trzy kolejne szkoły przechodzą na naukę zdalną

@Rufio popieram w kwestii obsadzania stanowisk. Im wyżej tym gorzej.
Dlatego dykta się rozpada i łatają kartonem.

@Rufio masz rację.. Przerażające jest to, że dziecko jak zapomni np czegoś do pisania nikt mu nie pożyczy bo Pani nie pozwala... Juz boję się takiej nauczycielki... A że wspólnej toalety korzystają Nooo dramat.. Czy naprawdę ludzie przestali myśleć ??? Covid wyłączył myślenie!!! Nauczyciele mówią o sobie elita intelektualna to właśnie dają popis kompletnie braku myślenia

Inga, to wszystko prawda. Tylko zwróć uwagę że dyrektorzy szkół zostają dyrektorami nie dlatego że, są przykładami oczytania, błyskotliwości, rozsądku. Zostają dyrektorami bo słuchają tego co chce władza, nie mają swojego zdania, bo z wiedzą i oczytaniem kiepsko, boją się kuratorów, i zajmują się głównie tym jak zachować stołek- co w dzisiejszych czasach wyklucza używanie rozsądku, rozumu i wiedzy i samodzielnego, krytycznego myślenia. Nie oczekuj że cokolwiek zrobią nie po myśli kuratora albo ministra. Jeżeli rodzice czegoś nie wymuszą, to dyrektor niczego zrobi. Tak jak piszesz wytyczne nie są prawem, więc jeżeli rodzice sie "postawią" to szkoła niczego nie może nakazać w sprawie covidu. Niestety mam wrażenie że większość ma to w nosie, i jak barany dadzą się zagonić do wykonywania bezsensownych zaleceń.

wczoraj w TV wypowiadał się urzędnik mnisterstwa na temat testów. Wiarygodność testów kupionych przez polski rząd ocenił na 57%.
Jeżeli to prawda, to równie dobrze można rzucać monetą zamiast wydawać pieniądze na testy. A wynik o wiele szybszy. To tylko pokazuje jak dziadowskie państwo stworzyła obecna władza, a wszystko co robią w sprawie pandemii to jakaś wielka lipa,chyba po to aby niektórzy mogli się dorobić.

Inga- swietny wpis, dzięki

Cały ten korona to ściema.
Mojej ciotce wyszedł 1 pozytywny, 2 negatywny, 3 pozytywny, jak można ufać takim testom ?

Czy nie możemy badać tych co trafią do szpitala z objawami, a nie wliczać bez objawowców? Nagle sie okaze ze mamy nie 600, a 10 przypadkow na dobę. Pewnie tyle osób w polsce umiera na zbyt silne rozwolnienie.

@ Inga

xD

Dziwne przecież szkoły to twierdze nie do zdobycia. Nawet mysz się tam nie prześlizgnie a co dopiero wirus !!!!!! Dzieci w maseczkach, dezynfekcja rąk, informatyka w rękawiczkach itd. Dyrektorzy szkól w swoich bezmyślnych działaniach każą dzieciom dezynfekować ręce, a Główny Inspektor Sanitarny w oficjalnym piśmie zajmuje stanowisko WODA I MYDŁO!!!!!!! Panowały grypa, angina, ospa, itd a w poprzednich latach mydła i ciepłej wody w szkołach nie było !!! Wtedy jakoś nikt się nie bał o sytuacje epidemiologiczną w szkole !!!!Pisało na wirtualnej polsce, że rodzice zgłaszają się do kancelarii prawniczych w dużych miastach bo się okazuje , że szkoły stosowały środki wycofane przez GIS.
Dyrektorzy twierdzą, że ww. zakazy i nakazy zostały wprowadzone na podstawie "wytycznych" Ministerstwa Edukacji Narodowej
I tak wytyczne nie stanowią źródła prawa, za ich niewdrożenie nie grozi dyrektorowi żadna kara - to od MĄDRYCH dyrektorów zależy, w jaki sposób zabezpieczy swoją placówkę! Poza tym, w wytycznych nie ma słowa o tym, że dyrektor ma zmuszać do zakładania masek, czy mierzenia temperatury! Dyrektor nie może wprowadzać regulaminu, który jest sprzeczny z konstytucją, ustawami, czy rozporządzeniami - taki regulamin może zostać uchylony przez kuratora oświaty, a szkoła może zostać pociągnięta do odpowiedzialności cywilnoprawnej. Zmuszanie dzieci do zakładania maseczek może się skoczyć odpowiedzialnością karną -jak pisze wielu prawników ....
Już biedne panie kasjerki zapłaciły kary za nieobsłużenie ludzi bez maseczek !!!!

A może by tak posłuchać chociażby Dr n med. Zbigniewa Martyka w wywiadzie stwierdził "Mogę tylko dodać, że najprostszym i najbardziej logicznym rozwiązaniem byłoby zaniechanie wszelkich testów, izolacji i kwarantanny a w miejsce tego zajmowanie się tylko chorymi, którzy wymagają pomocy medycznej ambulatoryjnej czy nawet hospitalizacji (w każdym szpitalu, już nie tylko w jednoimiennym). Jeśliby nie było konieczności testów i kwarantanny, to nie byłoby obaw przed przyjmowaniem takich pacjentów i ich leczeniem.
Mało tego: wszyscy pozostali pacjenci z różnymi innymi chorobami mieliby odblokowany dostęp do świadczeń medycznych bez konieczności udowadniania, że nie są zakażeni koronawirusem i bez dodatkowego oczekiwania na udzielenie im pomocy"

Powtórzył za profesorem dr hab. n. med. Ryszardem Rutkowskim z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, że w przypadku kontaktu z wirusem chorobotwórczym można:
a) nie ulec zakażeniu
b) stać się bezobjawowym nosicielem
c) zachorować lekko, średnio lub ciężko klinicznie
d) umrzeć.
I to dotyczy każdego wirusa a nie tylko SARS-CoV-2
Tylko rozsądek może nas uratować, a dyrektorzy nauczyciele powinni świecić przykładem oczytania, błyskotliwością , rozsądkiem

nie ma innej rady - trzeba normalnie zyc a nie jakies testy wykonywac nie ma wirusa w sklepach jest w szkolach jak sie szuka to sie wszedzie znajdzie.... dajcie juz zyc ludziom normalnie.

Nie logiczne to dla mnie. Nauczyciel miał kontakt z klasą 8...ok ale ten sam nauczyciel miał kontakt z innymi nauczycielami przecież pił kawkę w pokoju nauczycielskim miał w rękach dziennik... Więc skoro wirus się tak przenosi jak twierdzą to inni nauczyciele też mogą być zarażeni i mogą zarażać pozostałych uczniów a Ci uczniowie zaraża swoje rodziny itp. Więc gdzie ten wirus? W kościele w masce trzeba być bo się zaradzić można wody święconej w kropielnicy nie ma bo się zarazić można ludzi proszą o zgłoszenia bo albo ktoś w autobusie był zarażony albo w kościele ktoś był i okazało się że ktoś miał wirusa i już parafia podejrzana albo jeszcze Energylandi ktoś był z wirusem i też szukali ludzi którzy się tam bawili bo może oni też mogą być zarażeni. A w szkole wirus pewnie rządzi się swoimi prawami i rozwija się tak jak mu Minister Edukacji rozkaże. Te rzekomy fakty w sprawie covida są tak nie jasne i jedne zaprzeczają drugim. Śmiech na sali!!!

Te dzieci to już stracone pokolenie bo 90cio latki umierają na wirusa. Przykre

i tak oto ministerstwo edukacji uchroniło sie przed nauka zdalna i tak z dnia na dzien bedzie przybywało szkoł ktore i tak nie sa w pełni przygotowane do prowadzenia nauki na odległosc a tym bardziej rodzice i uczniowie ktorzy nawet komputera w domu nie maja nie mowiac o dostepie do internetu czeski film i bzdura

Nie rozumiem.
Przecież wirus atakuje osoby starsze i schorowane.
Po co zamykać szkole przez 1 nauczyciela?

hashahahaahahahahahaahahahahahahaahahahahah!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!