W Rabce-Zdroju po raz kolejny doszło do eskalacji konfliktu w sprawie miejskiego Przedszkola nr 2. Dotychczas mieściło się ono w budynku należącym do parafii p.w. św. Marii Magdaleny przy ulicy Orkana. Jednak w zeszłym roku między magistratem a parafią doszło do sporu. Poszło o opłaty za śmieci z cmentarza parafialnego. Dotychczas miasto i parafia płaciły solidarnie za odpady, ale w zeszłym roku samorząd zwrócił się do parafii z wnioskiem, żeby sama płaciła za śmieci odbierane z parkingu przy cmentarzu na ul. Orkana. Trwająca potem wielomiesięczna wymiana pism między samorządem a parafią nie doprowadziła do porozumienia. Konflikt przeniósł się na przedszkole. W odpowiedzi na twarde stanowisko miasta, parafia wysunęła żądania m.in. wyższego czynszu za wynajem budynku parafii dla Przedszkola nr 2 przy ul. Orkana. Podwyżka była 20-krotna - z 200 do ponad 4000 zł miesięcznie. To był główny argument, który znalazł się w uzasadnieniu wniosku burmistrza Leszka Świdra o przeniesienie Przedszkola nr 2 z budynku parafialnego do budynku Szkoły Podstawowej nr 1 przy ul. Jana Pawła II. Ostatecznie parafia wycofała się z podwyżki, ale konflikt zaszedł już za daleko i wiosną tego roku Rada Miejska w Rabce-Zdroju podjęła uchwałę o zamiarze przeniesienia placówki z dniem 1 września.
Rodzice dzieci uczęszczających do przedszkola przy ulicy Orkana, którzy od początku sprzeciwiali się przenosinom, nie złożyli broni i zaskarżyli uchwałę do Małopolskiego Kuratorium Oświaty, który - ku ich uciesze - zaopiniował ją negatywnie. Jak podkreślali, ich dzieci dobrze czują się w starym budynku przedszkola, mają tu dobrą opiekę i obawiają się, że przenosiny to faktyczna likwidacja placówki. Samorząd odwołał się do Ministerstwa Edukacji i Nauki, ale nic nie wskórał. Uchwała stała się nieważna i na kilka dni przed początkiem nowego roku szkolnego miasto było zmuszone uruchomić przedszkole w tym samym miejscu, co dotychczas.
Gdy 1 września maluchu przyszły do przedszkola, nie było prądu, posiłków i nie wszyscy mogli wziąć udział w zajęciach. Spór rozgorzał na nowo. Okazało się, że samorząd nie ma podpisanej umowy na korzystanie z budynku przedszkola. Prowadzone od tamtego czasu negocjacje z parafią nie doprowadziły do porozumienia.
- Nie mieliśmy innego wyjścia. Choć o decyzji ministerstwa dowiedzieliśmy się w ostatniej chwili, musieliśmy uruchomić przedszkole w starym budynku, mimo iż rada zdecydowała inaczej - mówi Leszek Świder. - Rozpoczęliśmy negocjacje w sprawie warunków umowy, ale mimo naszych nalegań, do dziś nie otrzymaliśmy propozycji warunków i kosztów. Gdy je poznamy, będziemy mogli podpisać umowę. Mam nadzieję, że do tego dojdzie.
r/
Skontaktuj się z nami
+48 796 024 024
+48 18 52 11 355redakcja@podhale24.pl
m.me/portalpodhale24
Adres korespondencyjny
Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Informacje
Obserwuj nas