Biblioteka w Rynku? Radni popierają pomysł

• Miasto chce kupić kamienicę w Rynku

Przed poniedziałkową sesję Rady Miasta, podczas której podjęta ma zostać uchwała w sprawie zakupu prawa użytkowania wieczystego zabudowanej nieruchomości, będącej dawną siedzibą Banku Polska Kasa Opieki S.A. - radni na posiedzeniach poszczególnych komisji opiniowali projekt. W zasadzie wszyscy są "za".

W trakcie posiedzenia Komisji Finansów, Gospodarki Komunalnej i Rozwoju wywiązała się dyskusja. Radny Lesław Mikołajski dopytywał co z wcześniejszą koncepcją budowy nowej siedziby biblioteki na os. Kopernika.

- Chcemy tę historię zamknąć - tłumaczył Paweł Maczek. - Padła propozycja uporządkowania tego terenu i uregulowania kwestii nieruchomości. Nie mamy jeszcze odpowiedzi do pana Knapa (właściciela sąsiednich działek - przyp. red.). Propozycja wynikała stąd, że chcemy pozyskać teren o takiej powierzchni, że gdyby była jakaś inwestycja planowana, to wycinki drzew mogłoby być dużo mniej, albo w ogóle - dodał naczelnik Wydziału Gospodarki Nieruchomościami i Spraw Lokalowych.

- Lepsza propozycja to ta w Rynku - przekonywał radny Leszek Pustówka. - Na Kopernika byłby to nowy budynek, ale wiązałoby się to z wycięciem drzew, a w Rynku mamy stary budynek, który przez 70 lat był siedziba banku, ale jest w bardzo dobrym stanie technicznym, niedawno remontowany. Pewnie będzie rozpisany konkurs na remont, modernizację i adaptację budynku pod bibliotekę - dodał przewodniczący Komisji Kultury i Oświaty.

Radny Mikołajski chciał się upewnić, czy są "jakieś widoki na rozwiązanie kwestii służebności dojazdu do nieruchomości, bo to sporna sprawa". - Bank ma umowę na dzierżawę terenu celem dojazdu, ale jest i druga kwestia - Bank Spółdzielczy wystąpił o ustanowienie drogi koniecznej i taką służebność uzyskał - wyjaśniał naczelnik Maczek.

- Biblioteka w Rynku będzie obiektem na miarę XXI wieku - nie krył entuzjazmy radny Pustówka.

- To bardzo miła iła wiadomość dla mnie, pracowników i czytelników. To będzie historyczna sprawa, że biblioteka wróci do centrum, gdzie stanie się nowoczesną placówką i jednocześnie wizytówką miasta. Moje serce bardzo się raduje, ale jak już zapadnie kropka nad i to już będzie euforia - komentowała Danuta Wojdyła, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej.

- Mam nadzieję, że Skarb Państwa nie skorzysta z prawa pierwokupu, bo ma taką możliwość - studził emocje Paweł Maczek

- Czyli, że starosta mógłby ten budynek kupić? Ale to nie jest przecież w jego interesie, bo będzie tam biblioteka i miejska, i powiatowa - argumentował radny Pustówka.

Nowotarski Urząd Miasta chce pozyskać środki na adaptację pomieszczeń kamienicy ze środków unijnych oraz z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

s/