Wyłudzanie opłat, czy walka o nielegalne zajęcie gruntu? - Sprawa jest jasna. Ten teren, to własność Skarbu Państwa - mówi starosta - podhale24.pl
Niedziela, 5 maja
Imieniny: Ireny, Waldemara, Piusa
Szczawnica
Rain
14°
Wiatr: 7.2 km/h Wilgotność: 81 %
Clouds
15°
Wiatr: 7.272 km/h Wilgotność: 60 %
Rain
15°
Wiatr: 6.3 km/h Wilgotność: 85 %
Clouds
15°
Wiatr: 7.812 km/h Wilgotność: 83 %
Clouds
16°
Wiatr: 8.604 km/h Wilgotność: 89 %
Rain
15°
Wiatr: 9.036 km/h Wilgotność: 86 %
Jakość powietrza
32 %
Nowy Targ
28 %
Zakopane
22 %
Rabka-Zdrój
Nowy Targ
Bardzo dobra
PM 10: 16 | 32 %
Zakopane
Bardzo dobra
PM 10: 14 | 28 %
Rabka-Zdrój
Bardzo dobra
PM 10: 11 | 22 %
08.07.2023, 18:00 | czytano: 5472

Wyłudzanie opłat, czy walka o nielegalne zajęcie gruntu? - Sprawa jest jasna. Ten teren, to własność Skarbu Państwa - mówi starosta

ZAKOPANE. O losach szlaku na Gubałówkę zdecyduje sąd. Zarówno PKL, jak i Jadwiga Gąsienica-Byrcyn złożyli pozwy sądowe, a chodzi o fragment działki, przez który przebiega szlak wzdłuż torowiska na Gubałówkę oraz samo torowisko. Starosta tatrzański sprawę komentuje jednoznacznie. - Z mojego punktu widzenia sytuacja jest jasna. Teren wokół torowiska kolei linowej na Gubałówkę stanowi własność Państwa i jest w wieczystym użytkowaniu Polskich Kolei Linowych – mówi Piotr Bąk, starosta tatrzański.

Piotr Bąk / Szlak na Gubałówkę. Fot. Marcin Szkodziński
Piotr Bąk / Szlak na Gubałówkę. Fot. Marcin Szkodziński
Od piątku 7 lipca szlak PTTK na Gubałówkę wzdłuż torowiska pozostaje zamknięty. Wszystko przez spór o własność grunt oraz wprowadzenie opłat za przejście. W sprawie głos zabrał starosta tatrzański.

- Z mojego punktu widzenia sytuacja jest jasna. Teren wokół torowiska kolei linowej na Gubałówkę stanowi własność Państwa i jest w wieczystym użytkowaniu Polskich Kolei Linowych. Samo torowisko jest ogrodzone, ogrodzeniem które jest wymagane bezpieczeństwem przejazdu kolejki, ale własność terenu Skarbu Państwa rozciąga się poza nie szerszym pasem. Na tym terenie PKL wybudowały ścieżkę turystyczną, na której został później zlokalizowany szlak turystyczny PTTK. Jedna z mieszkanek naszego miasta uniemożliwia przejście tym szlakiem. Stawiając zapory na tym szlaku wprowadza turystów na swój teren gdzie pobiera opłaty – mówi Piotr Bąk, starosta tatrzański. - Moim zdaniem są co najmniej dwie nieprawidłowości. Jest to nieuprawniona ingerencja w teren Skarbu Państwa bez zgody właściciela, co jest zabronione i jednocześnie jest to wyłudzanie od turystów opłat za przejście, gdy istnieje tam legalny szlak turystyczny - dodaje.

Polskie Koleje Linowe, jako wieczysty dzierżawca terenu Skarbu Państwa złożył pozew sądowy. - Teren, na r znajduje się ogólnodostępna ścieżka dla turystów jest terenem należącym do Skarbu Państwa oraz PKL. Do kogo należy teren bardzo łatwo ujawnić z wykazu ksiąg wieczystych, czy rejestru gruntów. Są to fakty, a nie opinie - informuje Marta Grzywa z biura prasowego Polskich Kolei Linowych pokazując dokumenty. - PKL działając zgodnie z prawem złożyły wniosek do sądu o ochronę własności, żeby uniknąć w przyszłości podobnych incydentów, i żeby turyści mogli bezpiecznie korzystać z wytyczonego szlaku znajdującego się na terenie PKL i Skarbu Państwa - dodaje.

Jadwiga Gąsienica-Byrcyn, która wraz z rodziną postanowiła zagrodzić przejście i wprowadzić opłaty sprawę własności przedstawia zupełnie inaczej. - Mój dziadek w latach 70-tych, w głębokiej komunie bronił. Nigdy nie dostał aktu wywłaszczenia. W czasie komuny wpisali się w księgi wieczyste, ale bez podstaw prawnych. Ta działka przechodzi przez torowisko aż do potoku. To zostało nam zabrane nieprawnie. Dziadek jest dalej właścicielem. Prosiłam, żeby pokazali mi akt wywłaszczenia, to usłyszałam, że się chyba gdzieś zawieruszył - mówi spadkobierczyni działek na zboczach Gubałówki.

Zablokowanie przejścia pani Jadwiga komentuje jako konieczność zwrócenia uwagi na problem, który przez lata jest ignorowany. - Zagrodziłam to przejście, żeby zrobić protest. Chodziłam do burmistrza, do PKL-u. Chciałam się dogadać, ale tylko mnie odsyłali od drzwi do drzwi. Zagrodziłam tylko dlatego, że to jest moje. - mówi Jadwiga Gąsienica-Byrcyn.

Starosta tatrzański informuje jednak, że takie działanie jest bezprawne. - Dopóki sąd nie rozstrzygnie rękojmia wiary publicznej ksiąg wieczystych chroni właściciela - zaznacza Piotr Bąk.

ms/
Reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
Zobacz także
komentarze
Radek22:32, 17 września 2023
W Jaworznie jestem właścicielem aoan silbert chce mnie wywlascys
Swojak03:51, 10 lipca 2023
Byrcyny .trzymam za was kciuki.
Nie dajcie się
Byl20:34, 9 lipca 2023
Zagrodzić mogła ale te opłaty to taki trochę niesmak. Z drugie strony nikogo by nie obchodziła ta historia a tak to jest medialna .
Nie14:31, 9 lipca 2023
Pani Byrcyn paragony wydajecie? Kasować to tak, ale podatek płacić to nie. Czyje to nie ma znaczenia! To działalność na szkodę turystyki regionu!
Osiol11:40, 9 lipca 2023
Sama dzierżawa wieczysta wskazuje że teren nie jest terenem uregulowanym prawnie, rabunek i uwłaszczanie się na cudzym np przez lasy państwowe(po wojnie) jest dziś powszechnie znany, zaciera się historie,i tworzy przepisy ograniczające listę spadkobiercow(kuzynostwo już nie dziedziczy) plus prawo geologiczne....
Burok10:20, 9 lipca 2023
I takie są efekty dziadostwa w papierach . Aparat państwowy olewający wszystko i nie potrafiący powyprowadzać papierów żeby nie było takich jaj i cudów . Aparat państwowy dysponujący możliwościami , no ale po co , jakoś to będzie
nihil novi23:56, 8 lipca 2023
Bąk to stary komunista dlatego z jego punktu widzenia sytuacja jest jasna.
dodaj komentarz

Komentarze są prywatnymi opiniami czytelników portalu. Podhale24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Podhale24.pl zastrzega sobie prawo do nie publikowania komentarzy, w szczególności zawierających wulgaryzmy, wzywających do zachowań niezgodnych z prawem, obrażających osoby publiczne i prywatne, obrażających inne narodowości, rasy, religie itd. Usuwane mogą być również komentarze nie dotyczące danego tematu, bezpośrednio atakujące interlokutorów, zawierające reklamy lub linki do innych stron www, zawierające dane osobowe, teleadresowe i adresy e-mail oraz zawierające uwagi skierowane do redakcji podhale24.pl (dziękujemy za Państwa opinie i uwagi, ale oczekujemy na nie pod adresem redakcja@podhale24.pl).

reklama
reklama
Pod naszym patronatem
Zobacz wersję mobilną podhale24.pl
Skontaktuj się z nami
Adres korespondencyjny Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Obserwuj nas