- 60 tysięcy złotych dla Mike’a
- Komputer dla Zuzi, czyli pokłosie akcji Winter Classic (zdjęcia)
- Powstała nowa drużyna sportowa w Mieście. A w zasadzie e-sportowa. To Winter Classic Nowy Targ
Jeżeli ktokolwiek zna to miasto musi znać też Winter Classic. Tutaj od kilku lat działa organizacja społeczna, która znana jest na lokalnej arenie, a teraz zaczyna podbijać Polskę - czego przykładem jest audycja radiowa, jaka ukazała się ostatnio w Radio Złote Przeboje. Najpierw kilku, teraz kilkudziesięciu chłopaków stworzyło coś, co powinno być wzorem dla innych. Historię o tym jak można bezinteresownie pomagać tym, którzy najbardziej tej pomocy potrzebują - powinni zapamiętać wszyscy.
Piękne słowa powiedział jeden z rodziców dziecka, któremu chłopcy pomogli - "pomagajcie, bo warto pomagać, dobro powraca zawsze". Ta sentencja jeszcze bardziej zmobilizowała chłopców. Każdy wolny czas poświęcają inicjatywie, która pomogła już kilku dzieciom, a pomoże kolejnym osobom.
Przykładem jest mecz, który rozegrany zostanie 4 stycznia br. Winter Classic chce spróbować pomóc rodzinie Świdrów z Białego Dunajca, którzy zmagają się z ciężką sytuacja, bowiem aż troje z ich dzieci - choruje. Są oni podopiecznymi fundacji im. Adama Worwy jednej z wielu instytucji, z którymi Winter Classic współpracuje.
Tym co charakteryzuje ludzi spod znaku "Winter Classic" jest to, iż nie zbierają od nikogo ani złotówki. Rodzi się pytanie - jak można zebrać ponad 70 tysięcy złotych (bo taki wynik finansowy osiągnął Winter Classic tamtego roku) i dzięki czemu pomógł Mike-owi Malinowskiemu w przeszczepie komórek macierzystych.
- Zbieramy vouchery i inne gadżety, a później zamieniamy je na pieniądze. Gdy zaczęliśmy działać mieliśmy kilku sponsorów, dziś mamy ich kilkuset, bo 200 firm z Nowego Targu i okolic już reklamuje się i wspiera nasza działalność. Są różne stereotypy na temat działań fundacji, ludzie różnie na to reagują. My, jako Winter Classic jesteśmy po to, by łamać te zasady i pokazywać, że tych, którzy spieszą z pomocą jest wielu. Pomagamy bezinteresownie, a jedyną korzyścią jaką mamy - jest uśmiech na naszych twarzach i radość, że mogliśmy komuś pomóc. Pamiętajcie o tym wszystkim, bo może jutro to ty będziesz potrzebował pomocy - podsumowuje w imieniu Winter Classic Dariusz Świętek.
opr.s/