Podolski nie pomoże - podhale24.pl
Piątek, 03 maja
Imieniny: Marii, Aleksandra, Stanisława
Jabłonka
Clouds
18°
Wiatr: 11.88 km/h Wilgotność: 53 %
Clouds
18°
Wiatr: 15.012 km/h Wilgotność: 54 %
Clouds
18°
Wiatr: 11.772 km/h Wilgotność: 56 %
Clouds
19°
Wiatr: 12.42 km/h Wilgotność: 57 %
Clouds
22°
Wiatr: 13.284 km/h Wilgotność: 59 %
Clouds
20°
Wiatr: 7.92 km/h Wilgotność: 52 %
Jakość powietrza
26 %
Nowy Targ
32 %
Zakopane
30 %
Rabka-Zdrój
Nowy Targ
Bardzo dobra
PM 10: 13 | 26 %
Zakopane
Bardzo dobra
PM 10: 16 | 32 %
Rabka-Zdrój
Bardzo dobra
PM 10: 15 | 30 %
22.04.2024, 11:36 | czytano: 1105

Podolski nie pomoże

FELIETON. "Czym jest sport dla polityki, zwłaszcza lokalnej, przekonał się już niejeden kandydat na prominencki fotel, boleśnie odczuwając to na własnej skórze" - pisze publicysta Jacek Sowa.

Akurat odbyte (nie kojarzyć frekwencji z odbytem) wybory samorządowe pokazały, jaki wpływ ma kibica głos na polityka los. Przekonała się o tym od wieków urzędująca w Zabrzu „caryca”, którą pociągnął w dół idol tamtejszych fanów piłki nożnej, biorący na plecy los Górnika. Zwiastun porażki i wsparcie Lukasa Podolskiego sprawiły, że zagrożona spadkiem drużyna 14-krotnego mistrza Polski odbiła się od dna, aplikując w tabeli do europejskich pucharów.

W Nowym Targu nie znalazł się żaden Podolski, ale sprawy kultury fizycznej i sportu w mieście często pojawiały się w debatach podczas walki o burmistrzowski fotel. W stolicy Podhala rewolucji nie było, ale nazwa flagowego klubu miasta przewijała się często podczas kampanii. Oczywiście znacznie łatwiej było bronić się urzędującemu challengerowi, który wraz ze swą okrzepłą w bojach drużyną mógł spokojnie przeglądać kwity i w przerwach polewać smołą pospolite ruszenie przeciwników, szturmujących mury.

Przeciwników, którzy zbyt wiele sportowych, poza osobistymi, argumentów nie mieli, bo nasi atleci z szarotką na piersi mają się względnie dobrze, a już ambicji na pewno odmówić im nie można. Hokeiści dali z siebie wszystko, a od nowa raczkujący zarząd pełen optymizmu wkracza w nowy sezon, wypełniając skład i miejmy nadzieję, klubową kasę, którą dotychczasowy i obecny znów burmistrz, jednak zawsze chętnie wspiera na miarę swoich możliwości.

Poza lodowiskiem nie można mu odmówić wsparcia także na stadionie koło stacji, gdzie trwa heroiczny bój piłkarzy o utrzymanie w trzeciej lidze. Po koszmarnej jesieni, ekipa z logo Wojasa na piersi punktuje niemal w każdym meczu i wydostała się już nad kreskę. Prolongata ligowego pobytu może zostać dodatkowo nagrodzona nową nawierzchnią na płycie (która tak czy owak będzie), a to ekspens nie lada, półtorej bańki, bagatela! A biega po niej jeszcze parę setek młodych piłkarzy, wspieranych przez miejscowych przedsiębiorców, Stopiaka, Steskala i paru innych. Co raz słyszymy o wynikach nowotarskiej młodzieży także w innych dyscyplinach, którym służą istniejące stadiony i hala, sale gimnastyczne czy basen. Szkopuł w tym, że baza jest trochę przyciasna i szybko się starzeje, jednak mimo wszystko utopijny projekt Areny Podhale nie będzie panaceum na te dolegliwości. Podobnie jak większość rajców w nowotarskim ratuszu, jestem za decentralizacją wydatków infrastrukturalnych i skupienie się na kilku mniejszych inwestycjach, które dadzą bodziec rozwojowy dla nowotarskiego sportu.

Drużyna Podhala 85 lat temu

Naturalnym hokejowym zapleczem niech nadal pozostanie zmodernizowana na miarę aktualnych potrzeb hala lodowa i sąsiednie tereny. Tak nakazuje rozsądek, którego posłuchanie winno rozjaśnić poczerniałe na pomniku oblicze wieszcza, patrona nowotarskiego parku. Duch patrona stadionu koło stacji winien wstąpić natomiast w serca kibiców, zasiadających na tamtejszej trybunie w nadziei, że miasto doczeka się jeszcze jednego boiska z naturalną trawą, choćby z psiorką nawet!

Młodzi ludzie muszą się gdzieś wyszumieć, więc czas na gospodarski przegląd stanu posiadanych obiektów, ścieżek i placów ćwiczeń, sal gimnastycznych i wszystkich dostępnych miejsc, gdzie można ćwiczyć tężyznę fizyczną i hart ducha. Nie zapominając o rowerzystach, pomyśleć o zwolennikach motocykli i quadów, bo mamy ich wielu i chowanie głowy w piasek nic tu nie da. Warczącym utrapieńcom można zamknąć wjazd w góry i do lasów, ale muszą dostać coś w zamian. Jakimś cudem funkcjonujący dzięki AMK i indywidualnym sponsorom tor trialowy na Równi Szaflarskiej to za mało. Potrzebny jest tor do motocrossu, taki, jak kiedyś za sprawą Rafała Sonika miał powstać w Szaflarach. Pomysł zrównała z ziemią głupota twardogłowych…

Festiwal obietnic i pomysłów jest już, jak w piosence Wojciecha Gąssowskiego, „poza nami”. Mimo różnych głosów, w Nowym Targu wygrała demokracja. Burmistrz utrzymał władzę znacząca większością głosów, ale miniona kampania mogła mu dać wiele do myślenia. Rządzić jak dotychczas już się nie da, opozycja na to zapewne nie pozwoli. Ale po obu stronach jest wiele argumentów na pozytywne zmiany, może więc uda się wypracować konsensus.

Nie znam się na fotowoltaice i budowie tuneli kolejowych, ale jeżdżąc Grelem i nowotarskimi ulicami mierzi mnie istniejący stan rzeczy, bo to nie jest podhalańskich kółek czar. Jednak z racji wieku i doświadczenia mam prawo wypowiadać się o sporcie, nowotarskim w szczególności. Sport ma szczególne miejsce w gospodarce regionalnej zwłaszcza, spójrzmy na taką Słowenię. Wierzę zatem, że przez najbliższe cztery lata w sali obrad nowotarskiego Ratusza nie zabraknie rozsądku i dobrej woli, czego nie można powiedzieć o paru tysiącach leniwych obywateli, którzy w minioną niedzielę pozostali w domu. Unoszący się w chłodnym powietrzu brak jodu zrobił swoje, więc zwycięzcy świętują, a zawiedzeni wylewają żółć. Wygrała demokracja i ci, którzy stawili się do urn. Im to należą się brawa, podobnie jak gratulacje beneficjentom minionych wyborów.

Ale nie pierwszy raz wychodzi na jaw, że wielu naszym mieszkańcom daleko jest od szosy. Bo tu żeby coś zmienić, nawet Podolski nie pomoże…

Jacek Sowa
Reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
Zobacz także
komentarze
Autor22:51, 22 kwietnia 2024
Do szusera czy jak mu tam: trzeba rozumieć, co się czyta i jak się pisze. To jest jak dobra kawa w papierowym kubku na jarmarku, lepsza niż lura w porcelanowej filiżance. Wystarczy więc tej polemiki z anonimowym malkontentem...
Ja22:35, 22 kwietnia 2024
Myślę, że autor lata świetności ma już za sobą. Niestety ciężko się to czyta, tekst nie porywa. Myślę, że czas na zmianę zajęcia.
szuser18:50, 22 kwietnia 2024
Do autora: To nie sprawa wyobraźni ale podstawowej znajomości języka. Trzeba czytać co się napisało no i rozumieć, a nie "popisywać" się bo wtedy to jest grafomania panie autorze.
Autor14:51, 22 kwietnia 2024
Oj, komentatorzy, brak Wam wyobraźni! Półtora i półtora to jest cały tor, a w powietrzu unosi się to, czego tam nie ma. Felieton to nie sprawozdanie gminne, nie ujmując niczego Gminie. Nie uczyliście się w szkole, co autor miał na myśli....?
szuser14:09, 22 kwietnia 2024
"Unoszący się w chłodnym powietrzu brak jodu ..." Jak może brak unosić się w powietrzu? Oj panie "publicysto"...
Ceper z Cyrhli14:02, 22 kwietnia 2024
Chyba półtora bańki, a nie "półtorej bańki"
dodaj komentarz

Komentarze są prywatnymi opiniami czytelników portalu. Podhale24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Podhale24.pl zastrzega sobie prawo do nie publikowania komentarzy, w szczególności zawierających wulgaryzmy, wzywających do zachowań niezgodnych z prawem, obrażających osoby publiczne i prywatne, obrażających inne narodowości, rasy, religie itd. Usuwane mogą być również komentarze nie dotyczące danego tematu, bezpośrednio atakujące interlokutorów, zawierające reklamy lub linki do innych stron www, zawierające dane osobowe, teleadresowe i adresy e-mail oraz zawierające uwagi skierowane do redakcji podhale24.pl (dziękujemy za Państwa opinie i uwagi, ale oczekujemy na nie pod adresem redakcja@podhale24.pl).

reklama
reklama
Pod naszym patronatem
Zobacz wersję mobilną podhale24.pl
Skontaktuj się z nami
Adres korespondencyjny Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Obserwuj nas