- +48 796 024 024
+48 18 52 11 355 - redakcja@podhale24.pl
- m.me/portalpodhale24
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Prochy ratownika TOPR, przewodnika tatrzańskiego i narciarza, który przez lata zarządzał schroniskami w Tatrach, złożono na Pęksowym Brzyzku w grobie rodzinnym. W uroczystości pogrzebowej udział wzięły delegacje wielu organizacji.
Wczoraj policja podała informację o śmierci 34-letniego mężczyzny w rejonie Świnickiej Przełęczy, którego przysypała lawina. Dziś Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe poinformowało, że ofiara to młody ratownik górski.
W wieku 85 lat zmarł ratownik TOPR Józef Krzeptowski. Był ratownikiem od 1972 roku, a przysięgę ratowniczą złożył w 1973 roku. Rzesze turystów znały go przede wszystkim z jego pracy w tatrzańskich schroniskach - podało Tatrzańskie Ochotniczego Pogotowie Ratunkowe.
Według wstępnych informacji do wypadku lawinowego doszło wczoraj w rejonie Świnickiej Przełęczy. Niestety, młodego mężczyzny nie udało się uratować. Dziś jego ciało ratownicy TOPR przetransportowali do początku szlaku na Halę Gąsienicową z Brzezin.
Ratownicy TOPR wraz ze strażakami zawodowymi i ochotnikami trenowali scenariusz ewakuacji z wyciągu narciarskiego.
Nie żyje 34-letnia kobieta z woj. śląskiego, która w sobotę podczas wycieczki w Tatrach spadła z dużej wysokości na skały w rejonie Szpiglasowej Przełęczy. - Dzisiaj dotarły smutne wiadomości, że pomimo udzielonej pomocy kobiety nie udało się uratować - poinformowała zakopiańska policja.
W Tatrach w rejonie Szpiglasowej Przełęczy doszło w sobotę do wypadku, w którym ucierpiała kobieta.
Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego z pokładu śmigłowca wypatrzyli ciało człowieka. Zakopiańska policja stara się ustalić kim był zmarły.
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w rejonie Niżnich Rysów. Żołnierz uruchomił niewielką lawinę przez którą stracił równowagę i spadł z bardzo dużej wysokości.
Do wypadku doszło najprawdopodobniej w okolicach szlaku na Rysy. Jego szczegóły nie są jeszcze znane.