Kiedy nowa targowica? Nieprędko

Wiceburmistrz odpowiadając na pytanie, kiedy kupcy mają spodziewać się przeprowadzki na nowe miejsce stwierdził, że nie ma jeszcze harmonogramu przeniesienia targowicy. - Inwestor nam takowego nie przedstawił, ale kupcy na pewno nie zostaną zaskoczeni nagłą decyzją. Nie chcemy doprowadzić do takiej sytuacji, ale jest za wcześnie na realne określenie czasu. Dopiero teraz zapadły pewne decyzje związane z lokalizacją targowicy. Myślę, że przenosiny nastąpią nie wcześniej, niż w drugiej połowie przyszłego roku - mówi samorządowiec.

Decyzje, o których wspomniał wiceburmistrz Zajączkowski to podjęta przez radnych uchwała dotycząca budowy drogi dojazdowej do nowego miejsca handlowego. Drogę wybudować ma inwestor, a miasto w ramach kompensaty odda spółce Nowa Targowica część należącego do miasta-gminy gruntu.

- To realizacja porozumienia: droga za teren. Miasto ma w tym rejonie sporo ziemi. Teraz trzeba czekać kilka tygodni na opinię służb prawnych wojewody, czy aby decyzja radnych nie zostanie uchylona, potem kolejne miesiące na przygotowanie inwestycji, następne na podjęcie decyzji urzędniczych, uzyskanie pozwoleń i rozpoczęcie inwestycji. Wniosek o pozwolenie na budowę jest już w starostwie, plany są zrobione, ale to jeszcze potrwa. Targowica w przyszłym roku? Raczej w 2016 - podsumowuje prezes spółki Janusz Chowaniec.

Budowa nowego placu handlowego ciągnie się od lat. W styczniu ub. roku Rada Miasta wyraziła zgodę na wydzierżawieniu Spółce Nowa Targowica ponad 5 hektarów miejskich terenów przy ul. Waksmundzkiej pod budowę placu targowego. Spółka dysponuje kolejnymi 5 hektarami i to ma wystarczyć na przyszły plac handlowy.

Na zdjęciu - projekt przyszłej targowicy.

s/